reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

reklama
A ja za radą Magdziarki ugotowałam dziś Stasiowi obiadek: marchewkę z ziemniaczkiem z naszej działki. Zajadał chętnie.:-)
 
Azile świetna stronka:tak:

Mój maluch od kilku dni zajada gotowane jabłko z odrobiną wanilii i kleiku ryżowego:tak: z resztą mój M też:-D
 
Ślicznie dziękuję za odpowiedzi bo już się przestraszyłam że znowu coś nie tak

Nawet przy trzecim dziecku można się dowiedzieć czegoś nowego:-D:tak:
 
widze ze szalejecie z produktami..
Ja sie zastanowilam nad słowami Joas co kiedys do mnie napisala i na razie maly je tylko nutramigen i kleik ryzowy. Dostaje jeszcze Dicoflor 30, nawet mu nie daje witaminy D na razie, bo juz sama nie wiem. Raz ma te krostki wieksze na buzi, raz ich nie ma, jak posmaruje Protopiciem dwa razy to znika i za 4-5 dni wychodzi pare znowu wiec albo go cos uczula z tych rzeczy co je albo to jest faktycznie nie na tle alergicznym, ale kupy sa ciagle brzydkie od czasów rotawirusa, ale to juz trwa ponad 2 tygodnie, prawie 3 wiec sama nie wiem czy po rota tak dlugo moga sie utrzymywac takie kupy. Na razie nie rozszezam diety, on spokojnie sobie je to mleczko i na razie widze ze mu nie wystracza. Odstawiam Dicoflor i bede dawac teraz przez tydzien Beneflore i Enteerol i jak nie pomoze to ide do lekarza. Acha kupy śmierdza kwasem.. I co dziwne dwie kupy sa dobre a jedna zła, a potem np. 3 zle i jedna dobra... I idą mu zeby (4 na raz) - ale nie wiem czy to od tego...
 
Mojemu małemu zniknęła wysypka z tułowia (tym razem jakoś szybko) :szok:. I dziś spróbowaliśmy znów marchewki. Ostatnio nie chciał, strasznie się krzywił i pluł. A dziś otwierał bużkę szeroko, tak śmiesznie mlaskał jakby się rozkoszował :laugh2:, zjadł 5 łyżeczek. Więcej mu nie dawalam. No i jak zdejmowałam mu śliniaczek i zorientował się że koniec, to się rozpłakał:sorry:. Uspokoił się dopiero przy cycusiu:tak:. Tak się cieszę, że moze zacznie jeść warzywka:-).
 
reklama
Ja karmię tylko piersią, Piotruś nigdy nie był dokarmiany butelką.
Kaszkę dawaliśmy parę razy bo Piotruś slobo przybiera (Piotruś miał wtedy 4 miesiące i tydzień). Dawaliśmy przez jakiś tydzień, Piotruś ładnie jadł łyżeczką potem był tydzień przerwy a potem (3 razy) już nie je tak ładnie nie otwiera buzi, wszystko mu się wylewa nie je nawet połowę tego co dawniej. Dziś 3 dzień jak już nie daje, mam nadzieje że mu się odmieni. Kaszka dobra w smaku na nawet pyszna bo to sinlac, zjadałam za synka jak on nie chciał. Była też próba marchewki ze słoiczka ale dostał kolki mozę dlatego że dałam z 5 łyżeczke a nie 2.
Teraz spróbuje od ziemniaczka z moim mlekiem.

Takanatalia jak karmisz piersią to nie ma potrzeby dopajać, mi lekarka powiedziała że nawet jak wprowadze zupki to na początku dziecku wystarczy że popije z piersi.

Głuszek wspólczuje skazy, u nas było podejrzenie skazy, przez ok 2 miesiące jadłam bez nabiału, potem próbowałam raz jogurt potem ser żółty, biały i nic Piotrusiowi nie jest. Lekarka stwierdziła skaze po trądziku i ciemieniusze na brwiach. Trądzik dość długo mu się trzymał. Ja myślę że on nigdy nie miał skazy albo miał tylko przejściową nietolerancje pokarmową na nabiał. Trądzik może być z hormonów moich. a ciemieniucha szybko zeszła jak zaczęłam oliwkowaći wyczesywać delikatnie.

Joan-na rozpłakał się bo pewnie był głodny hehe

Gotować zamierzam sama przynajmniej na początku chociaż mam już spory zapas słoiczków. :)
 
Do góry