reklama
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
U mnie schodziły po 3 dniach. Dziś ponownie podałam zupkę jarzynową z marchewką - zobaczymy. Myślałam że jej krostki wyskoczyły od sztucznego mleka ale zeszły do kąpieli i posmarowaniu kremem. Już głupieje z tymi krostkami. Prawdopodobnie to były po prostu potówki.
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ja dzisiaj próbowałam dac małęj zimniaka z dynią. Ale sądząc po jej mince nie smakowało ;-) pluła, a co jakimś cudem przelknęła, to zwymiotowała a jak sama to spróbowałam, to też miałam odruch wymiotny więc sie jej nie dziwę chyba jednak będę sama gotować, bo moją papkę wcinała ze smakiem
Staś dziś pierwszy raz jadł coś poza mamusinym mlesiem: zupka jarzynowa. Ma 5 miesięcy i 20 dni, więc już prawie pół roku. Doczekałabym do tych 6 miesięcy z karmieniem wyłącznie na cyciu, ale za te 10 dni wracam do pracy i byłoby super, gdyby Staś jeden posiłek miał zupkowy. Zobaczymy jak pójdzie dalej, ale dziś było super. Zdziwiłam się jak sobie dobrze radził z łykaniem. Wciągnął 3 łyżeczki. :-)
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Gratuluje wszystkim jedzącym dzidizusiom!
My dzisiaj startujemy z marchewką ;-) i mam pytanie, jakby go nie uczuliło to jutro spróbowac mu znowu dac z 2 łyżeczki?
My dzisiaj startujemy z marchewką ;-) i mam pytanie, jakby go nie uczuliło to jutro spróbowac mu znowu dac z 2 łyżeczki?
reklama
Marta głuszek specjalistka w dziedzinie zywienia niemowląt odpowie Ci ale mi się wydaje że na poczatku to tak może byc że są niestrawione resztki i to chyba nie jest nic bardzo niepokojacego a luźniejsze kupki to może przez ząbkowanie.
a pocałuj ty mnie w cztery siedzenia, wiesz.....;-);-);-)
Podziel się: