reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych Maluszkow

Icedal dziękuję, nie wiem czy mój misiek kupi kolejne mleczko :baffled: za każdym razem gdy daje butelkę pada pytanie: a nie masz swojego mleka? Jakbym specjalnie nie chciała karmic ;/
oj Ci faceci
 
reklama
Clue ja też bym ci radziła całkowicie odstawić produkty mleczne. Pamietam jak kiedyś napisałaś że synek jest uczulony na ser żółty i chyba to trochę dziwne. Mój Iguś jest uczulony na białko krowie i nie może jest nic z tym. A ser żółty jest po prostu najbardziej alergizujący. Zjadłam w tamtym tygodniu zupę ze śmietaną i już malego wysypało. Nie wiele mu trzeba.
Icedal dzięki. Nie wiedziałam że mogę kupić bebilon pepeti bez recepty. Ale i tak na razie nie kupuję.

Dostałam dzisiaj poradnik żywienia dzieci wydany przez bebiko i bobowita. Dołłączyli też zupkę , deserek i próbkę mleczka i kaszki:happy:.
 
clue u nas bylo to samo, to M namawial na cycka, chodzil za mna jak cien z malym na rekach i wolal "cycka,mama cycka!!!!" No i jak tu odmowic dwom facetom :-D ach milo powspominac :-(
 
Dziewczyny na pocieszenie napisze że alergia na mleko mija ! moja Julka wyrosła z niej na szczescie. Zaczełam podawac jej produkty mleczne jak miała około 1,5 roku, powolutku , powolutku i teaz już wsuwa serki, jogurty i czekoladę ;-):tak:
 
a mój adzio nie chce ode mnie butelki. od babci tak a ode mnie nie i koniec! dwa razy udało mi się go trochę oszukać a reszta... do zlewu. A pokarmu coraz mniej. chciałam utrzymać mimo szkoły ale 3 wyjazdy do niej już się odbiły na ilości pokarmu....
 
Adas wielkie dzięki.:-)
U nas wyglądało to inaczej i nie było aż tak czerwone.
Co do alergii to u nas już znikła wystarczyło 1,5 tyg. na diecie. Wszystkie plamki znikły została tylko jeszcze szorstka skórka na nóżkach.
Byłam u alergolog i stwierdziła, że to alergia na mleko i powinnam je wyeliminować a mi się wydaje że za bardzo pofolgowałam sobie z jogurtami, mandarynkami i miodem i dlatego go wysypało.
U nas alergia i nie przybieranie na wadze to dwa różne problemy z jednym na szczęście się już uporałam pozostaje jeszcze drugi.
Była u mnie kobieta z poradni laktacyjnej i stwierdziła, że nie ma żadnego problemu to tylko ja przesadzam Szymon ładnie je, ja go dobrze przystawiam, jak tylko przestaje łykać mam go pobudzać lub przystawiać do drugiej piersi później jeszcze raz do trzeciej i jak jeszcze chce to do czwartej, mój Książe już po minucie jest najedzony i tu tkwi problem on po prostu nie chce ssać.
We wtorek mam go zważyć i wtedy zobaczymy co dalej.
Wypożyczyłam sobie też laktator żeby pobudzić laktacje ale już szczerze mam dość.
Cały dzień (dosłownie dzień w nocy już nie mam sił) albo karmię albo dokarmiam albo się odciągam, jak nakarmię Szymonka to daję mu mleko które wcześniej udoiłam później odciągam 30min jak odciągnę to już prawie mija 2 godz. od karmienia i znowu karmię.
Jutro Szymon kończy 3 miesiące i chyba dam sobie spokój i tak cudem udało mi się karmić tak długo.
Powoli dojrzewam do tego by karmić go butlą.
Mimo tego że mam mleko Szymonek po prostu nie chce ssać albo udaje że ssie bo albo przysypia albo ma sutka w buziaku i tylko ssie i nie łyka.
Bardzo często jest tak że niby jest najedzony nie chce już piersi, nie płacze i ładnie się bawi a jak dam mu butle to z chęcią wypije.
On nie domaga się jedzenia ja muszę mu proponować i zachęcać by jadł czasami też jak daje mu butlę to widzę jak udaje że je niby ssie a z butli nie ubywa.
Do tego robi sobie zbyt długie przerwy nocne i muszę go budzić na jedzenie.
Tak wiec mimo szczerych chęci nie każdemu jest pisanie karmie piersią i szczeże powiem karmienie butlą jest o wiele miej stresujące i bardzo przyjemne a najlepsze jest to że i tatuś może nakarmić a mamusia może w końcu odpocząć.
 
Ostatnia edycja:
buzi@k naprawde niech mezus bedzie z Ciebie baaardzo dumny :-) Wiem ze kilka takich dni z laktaotrem i czujesz sie jak krowa dojna, albo sie doisz albo ciebie doja :-D no i caly dzien to jedne wielkie DOJENIE :baffled: Ciesze sie ze alergia znika no i ze powoli idziecie do przodu rowniez z waga :tak: nie ma nic przyjemniejszego jak patrzyc na wlasne dziecko jak nabiera tluszczyku :yes: A Szymonek to straszny leniuszek i cfaniaczek z tym udawaniem ze je.
A na pocieszenie dodam ze po 3miesiacu powino sie wszystko unormowac i z iloscia pokarmu i z wszelkimi dolegliwosciami dziecka.
 
Ostatnia edycja:
buzi@k nic na siłę, jak mały woli ciągnać butlę, to nic nie poradzisz i tak wytrwałaś długo, ja bym w takiej sytuacji nie wytrzymała tyle, także gratulacje, a jak karmienie piersia ma być taką męczarnią, to faktycznie butla i przy najmniej mama zrelaksowana i dziecko będzie bardziej radośniejsze i rosnąć jak na drożdżach i tato też ma mozliwośc karmienia:)adaś normuje się po 3 miesiacach, to fakt, tylko gazy nadal bywaja problemem, choć to juz nie to samo co wcześniej, także idzie ku lepszemu, boję się tylko tych ząbków, bo ja mam to szczęście, ze to na pewno będzie kolejna męczarnia:(u nas z tym karmieniem, to jest różnie, standardowo co dwie godziny cycek, ale nawet jak odbije, to i tak ulewa i nie wiem, czy się tym martwić, czy poczekać do kolejnej wizyty u pediatry, która jest za dwa tygodnie i to jej 5 minutowe jedzenie, a niby powinno dziecko jeść przynajmniej 20min, u mnie, to nie przejdzie, a i tak przybiera na wadze i wygląda jak chomik:)a w nocy od jakiegoś czasu sajgon, budzenie co 2-3 godziny i nie da się oszukać smokiem, musi być cyc, porażka, a jak nawet M mi ja wywiezie do dziadków, żebym mogła odpocząć, to nie potrafię zasnąć i najchętniej bym się wzięła za porzadki, ale mam zakaz sprzatania tylko odpoczywać!
 
Gabi jezeli to ulewanie to moze trawc nawet do roku :szok: znajomej coreczka ma juz 7 miesiecy (od poczatku na butli) i nadal dosc mocno ulewa, ale to chyba dlatego ze strasznie duuuuuzo je, i wyglada jak tlusty chomik :-D
Z tym odpoczeciem od dziecka to nie takie latwem, sama sie czasami bardziej mecze bez Adasia niz z nim :tak: ale skoro karmisz cycuszkiem to wypoczywaj jak najwiecej to bedzie "chomiczek" mial jeszcze pyszniejsze mleczko :-)
 
reklama
U nas masakra z karmieniem piersią. Nie wiem czy to jakiś kryzys czy co ale prawie nie mam pokarmu. Mała potrafi cyckać pierś przez 40 min ( i nie śpi wtedy) a za 30 min znowu płacz. Jak daję butlę to ładnie zjada prawie 150 ml i jest spokojna...Przystawiam ją jak najczęściej i zobaczymy co będzie dalej:tak:
Gabi - u mnie z tym "wolnym" od małej tak sama - nie potrafię sobie wtedy miejsca znaleźć. Takie już z nas mamuśki;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry