reklama
adas ja karmię piersia i dzisiaj jak zozmawiałam z koleżanka, to powiedziała mi, ze moze też mala źle się przystawia do piersi i za duzo powietrza łyk, faktycznie ja tego nie sprawdzam, ssie, to ssie i dzisiaj jak ja przystawiłam tak porzadnie, to possała prawie 10 min., odbiła i pojechała do dziadków, więc nie wiem, co z ulewanie, powie mi M jak wróci:-)
lunia mozliwe, ze to kolejny kryzys, który pojawia się właśnie gdzieś tak w 3 miesiącu, dasz radę, tyle juz przeszłaś takich kryzysów, ze jeszcze jeden i powinno być dobrze, ja przestałam sprawdzać ile tego pokarmu jest, koniec z odciaganiem, jak na razie nie widzę takiej potrzeby, będę odciagać tylko w szczególnych wypadkach jak mała będzie z kimś dłuzej zostawać, ale raczej takich sytuacji na razie nie będzie.
aga ja małą waże tak co 2-3 tyg. na domowej wadze, najpierw wchodzi tata z dzieckiem, a później sam i liczymy:-)
Ja, jak wczoraj M pojechał z małą do dziadków, to po 2 godzinach, co usłyszałam jadącą windę, to juz warowałam jak ten pies przy drzwiach, czy to nie wracaja moje szkraby:-). Dzisiaj znów pojechali, ale biorę się za sprzatanie, bo i tak nie zasnę i zwariuję sama:-)
lunia mozliwe, ze to kolejny kryzys, który pojawia się właśnie gdzieś tak w 3 miesiącu, dasz radę, tyle juz przeszłaś takich kryzysów, ze jeszcze jeden i powinno być dobrze, ja przestałam sprawdzać ile tego pokarmu jest, koniec z odciaganiem, jak na razie nie widzę takiej potrzeby, będę odciagać tylko w szczególnych wypadkach jak mała będzie z kimś dłuzej zostawać, ale raczej takich sytuacji na razie nie będzie.
aga ja małą waże tak co 2-3 tyg. na domowej wadze, najpierw wchodzi tata z dzieckiem, a później sam i liczymy:-)
Ja, jak wczoraj M pojechał z małą do dziadków, to po 2 godzinach, co usłyszałam jadącą windę, to juz warowałam jak ten pies przy drzwiach, czy to nie wracaja moje szkraby:-). Dzisiaj znów pojechali, ale biorę się za sprzatanie, bo i tak nie zasnę i zwariuję sama:-)
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Buzi@k, ładnie Ci Synuś urósł... 15 cm?? Piotrek chyba tylko z 5 - jeśli dobrze Go w szpitalu pomierzyli. No, ale wagowo to już prawie 7 kilo ma i jest baaaaardzoooo ciężki. Te butle jednak ładnie tuczą
Hanus jak czesto i ile mleczka wypija twoj szkrabek??
Clue u mnie podobnie, ja nosze tylko podczas zabawy, samoloty, i spacer po domu nie chce przyzwyczaic ze caly dzien u mamy na rekach,i jakos maly dobrze to znosi bo juz przyzwyczajaony ze mama to jedza a jak zbliza sie pora ze tatus ma przyjsc z pracy zaczyna sie lament i tatus musi ponosic
Buzi@k suuper ze Szymonek tak przybral, a te cm to poprostu Widocznie maly sie przestraszyl butli i zaczol ladnie jesc musisz czesciej go tak straszyc
Clue u mnie podobnie, ja nosze tylko podczas zabawy, samoloty, i spacer po domu nie chce przyzwyczaic ze caly dzien u mamy na rekach,i jakos maly dobrze to znosi bo juz przyzwyczajaony ze mama to jedza a jak zbliza sie pora ze tatus ma przyjsc z pracy zaczyna sie lament i tatus musi ponosic
Buzi@k suuper ze Szymonek tak przybral, a te cm to poprostu Widocznie maly sie przestraszyl butli i zaczol ladnie jesc musisz czesciej go tak straszyc
Buziak Dużo mały przybrał.
Clue jak wy to robicie że nie nosicie?? Zazdroszczę. U mnie jak jest lament to się w końcu poddaje. A sił cooraz mniej, a ja coraz chudsza. Niestety mój M jakoś nie potrafi znieść płaczu dziecka i dlatego nawet wieczorem muszę czasem go podźwigać.
Gabi i jak tak ważycie to nie ma błędu??? My z M też tak robiliśmy i wychodziło nam po tyle samo, czyli niby dobrze. Ale jak zważyliśmy u pediatry to okazało się, że waży mniej o 800 gram.
A my dalej karmimy piersią. Czasem mam dość diety i marzy mi się butla. Ale skoro mały alrgik to trzeba się dla niego pomęczyć.
Clue jak wy to robicie że nie nosicie?? Zazdroszczę. U mnie jak jest lament to się w końcu poddaje. A sił cooraz mniej, a ja coraz chudsza. Niestety mój M jakoś nie potrafi znieść płaczu dziecka i dlatego nawet wieczorem muszę czasem go podźwigać.
Gabi i jak tak ważycie to nie ma błędu??? My z M też tak robiliśmy i wychodziło nam po tyle samo, czyli niby dobrze. Ale jak zważyliśmy u pediatry to okazało się, że waży mniej o 800 gram.
A my dalej karmimy piersią. Czasem mam dość diety i marzy mi się butla. Ale skoro mały alrgik to trzeba się dla niego pomęczyć.
aga my tak ważyliśmy i później jak była wizyta u pediatry, to wyszło tak samo, więc nasze ważenie się sprawdziło, a 800 gram różnicy, to sporo
U nas co raz mniej noszenia na rękach, kupiliśmy matę edukacyjna i większość czasu mała spędza na niej, na początku był protest i nie chciała za każdym razem w niej leżeć, ale zobaczyła, ze jej krzyki nie odnoszą skutku i teraz leży i się edukuje:-). Leżaczek odstawiliśmy na bok, jak nam rehabilitantka powiedziała, ze, to nie zbyt dobre dla dziecka ruchowo.
Tata się wziął za małego lenia i codziennie ćwiczenia, za pierwszym razem był przeraźliwy krzyk, aż się popłakałam w kuchni, a teraz też jest protest, ale co raz mniejszy:-)
Powiedzcie mi, czy ta dieta, to tak przez cały okres karmienia piersią i nie można sobie zjeść pączka w tłusty czwartek, ani jednego:-(
U nas co raz mniej noszenia na rękach, kupiliśmy matę edukacyjna i większość czasu mała spędza na niej, na początku był protest i nie chciała za każdym razem w niej leżeć, ale zobaczyła, ze jej krzyki nie odnoszą skutku i teraz leży i się edukuje:-). Leżaczek odstawiliśmy na bok, jak nam rehabilitantka powiedziała, ze, to nie zbyt dobre dla dziecka ruchowo.
Tata się wziął za małego lenia i codziennie ćwiczenia, za pierwszym razem był przeraźliwy krzyk, aż się popłakałam w kuchni, a teraz też jest protest, ale co raz mniejszy:-)
Powiedzcie mi, czy ta dieta, to tak przez cały okres karmienia piersią i nie można sobie zjeść pączka w tłusty czwartek, ani jednego:-(
reklama
madzik1388
Mój Skarb 12.11.08
U nas jakis kryzys z cycem, mala popada w histerie jak ja przystawiam, a jak odciagnelam do butli to myslalam ze smoczek wciagnie razem z mlekiem, tylko nie moglam duzo odciagnac, i musialam jej sztuczne podac, nie wiem jak to pozniej bedzie
A co do noszenia to mala lezy duzo w lezaczku lub na lozku, na wieczor zaczyna sie marudzenie wiec trzeba nosic na rekach
A co do noszenia to mala lezy duzo w lezaczku lub na lozku, na wieczor zaczyna sie marudzenie wiec trzeba nosic na rekach
Podziel się: