ojoj dawno mnie nie bylo na głownym z braku czasu, wchodze a tutaj taka niemiła dyskusja.. przeczytalam ale w glowie mi sie nie miesci jak mozna byc tak nie milym dla drugiej osoby. Dziewczyny taka wasza pyskówka nic nie zmieni tylko robi nieprzyjemna atmosfere na forum..
Ja Fabianka karmie piersia i bardzo sie z tego ciesze. Ale rozumiem mamy ktore niestety nie moga karmic piersia a bardzo chca i je calkowicie popieram bo sama bylam w takiej sytuacji. Kiedy karmilamswoja starsza coreczke zrobil mi sie ropien mialam go operacyjnie usuwanego i z tej piersi karmic juz nie moglam. Wiec karmilam zdrowa piersia dokarmiajac MM ale Marika sie zorientowala ze z butelki jej lepiej jesc, zaczelam sciagac ale mleko juz nie bardzo jej smakowalo. Ciagle ja przystawialam bo brdzo chcialam, ale naprawde mimo moich checi nie moglam patrzec jak ona sie meczy, rzuca na tym cycku i schoalam swoja dume w kieszen i stwierdzilam ze nie bede meczyla dziecko dla wlasnego widzimisie.
Ktoras napisala o tym ze karmiac piersia lapie sie wiez z dzieckiem, oczywiscie ze tak ale karmiac butelka tez lapiemy ta wiez. I nie uwarzam zeby mialo jakies znaczenie to czym karmimy. Nasze dzieci i tak nas kochaja, a my jako matki chcemy dla nich jak naljlepiej.
Wiec bez sensu negowanie tego ktora jak karmi wlasne dzieck.
Ja Fabianka karmie piersia i bardzo sie z tego ciesze. Ale rozumiem mamy ktore niestety nie moga karmic piersia a bardzo chca i je calkowicie popieram bo sama bylam w takiej sytuacji. Kiedy karmilamswoja starsza coreczke zrobil mi sie ropien mialam go operacyjnie usuwanego i z tej piersi karmic juz nie moglam. Wiec karmilam zdrowa piersia dokarmiajac MM ale Marika sie zorientowala ze z butelki jej lepiej jesc, zaczelam sciagac ale mleko juz nie bardzo jej smakowalo. Ciagle ja przystawialam bo brdzo chcialam, ale naprawde mimo moich checi nie moglam patrzec jak ona sie meczy, rzuca na tym cycku i schoalam swoja dume w kieszen i stwierdzilam ze nie bede meczyla dziecko dla wlasnego widzimisie.
Ktoras napisala o tym ze karmiac piersia lapie sie wiez z dzieckiem, oczywiscie ze tak ale karmiac butelka tez lapiemy ta wiez. I nie uwarzam zeby mialo jakies znaczenie to czym karmimy. Nasze dzieci i tak nas kochaja, a my jako matki chcemy dla nich jak naljlepiej.
Wiec bez sensu negowanie tego ktora jak karmi wlasne dzieck.