reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych brzdąców piersią i / lub butelką

pije dwa małe czasmi samo sie odgazuje bo nie wypijam od razu a czasami nie;-) młody nie ma kolek mimo gazu i tego ze jem wszystko włacznie z czekolada i cytrusami.. Julke karmiłam 2,5 roku i karmi jej nie zaszkodziło
 
reklama
Madzia a od początku po prostu jadłaś wszystko czy wprowadzałas grupy produktow jakos po koleji?
pytam bo ja wrocilam ze szpitala - tam wiadomo jadlam to co mi dawali czyli zero przypraw i wszystko takie delikatne lekkostrawne, nic smazonego itp itd i boje sie zaczac jesc normalnie...a w sumie trzymam diete i nie mam pojecia czy musze bo byc moze nic by jej nie bylo...tylko jak to sprawdzic...wprowadzac jakos powoli normalne jedzenie czy jakos grupami konkretymi...sama juz nie wiem...
 
Ja właśnie karmię małego Aptamilem Easy Digest, to jest własnie to samo co Bebilon Comfort w Polsce. Musiałam zmienić mu smoczki na o średnim przepływie ze względu na skrobię. Próbowałam nawet na smoczki o szybkim przepływie, ale za bardzo mu leciało. Niestety i tak je ponad godzinę:-(
my mamy sma
mlody narazie ladnei je trawi wiec nie moge narzekac na ulewanie ,albo kupki
co jedzonko to kupka
u mnie karmi nie podzialalo
dzisaj jeszcze upewnialam sie w mojej decyzji bo niby mialby w tych dniach naplynac pokarm . wiec wzielam pompke , wymasowalam cycochy i wyciskajac je wypompowalam no ciezko stwierdzic bo nawet dni sie nie zapelnilo

obiecalam sobei ,ze tym razem mleko i moje cycuchy nie beda powodowaly popadania w depresje , a znowu taks ie zaczyna
 
moja kolezanka wyznaje zasade szczesliwa mama to szczesliwsze dziecko ...i ja mysle ze to swieta prawda wiec miloku jak lepiej jest ci a karmieniem butelka to czemu nie...robisz to nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla swojej dzidzi bo jak tz sie bedziesz lepiej czula to i jej bedzie lepiej.
 
Madzia no to zazdroszczę - nie wszystkie dzieci pozwalają mamusiom wszystko jeść, ja coś zjadłam, sama nie wiem co, bo raczej jem lekkostrawne potrawy, ale młodej cosik zaszkodziło, w brzuszku tak jej bulgotało, że co chwilę sie budziła i płakała, kolka to nie była, bo brzuszek nie był twardy, ale cosik musiało być na rzeczy.... :sorry2: moja jedna kuzynka też wszystko mogła jeść, a jej chłopakom nic a nic nie dolegało, za to druga praktycznie nic nie mogła jeść - i bądź tu mądra :sorry2:

a mam pytanko, jak młoda pije z jednej piersi no i zasypia, ale ja czuję że ta piers jest jeszcze twardawa, to jak młoda sie obudzi po jakiejś godzince, półtora to moge dac jej z tej samej? czy lepiej dać drugą? bo ja już troszke głupieję :confused::sorry2:
 
z laktatorem to u mnie trochę kicha. Więcej pokarmu spuszczam ręcznie niż laktatorem.. Na poczatku jak całkiem sporo spuszczałam mleka przez laktator to szło, a teraz jak go nie używam to nie chce iść.. Fakt, że mam najprostszy, ręczny laktator chico.
Ja też w sumie nie trzymam tak bardzo ścisło diety. Fakt, że nie jem czekolady, smażonego i tego typu wazyw jak kapusta, ale resztę wcinam. Normalne pieczywo, wedlina, słodycze bez czekolady.. Przez pierwszy m-ąc trzymałam dietę ale mleko jadłam od początku nawet jeszcze w szpitalu. Codziennie rano miseczka płatków ryżowych z mlekiem. Mały nie ma skazy białkowej. Po 1 m-ącu zaczęłam jeść coraz więcej i teraz jest spoko. Przynajmniej zdrowo bez smażonego :-))
 
Ja też jem wszystko, już przy drugim dziecku, a karmię wyłącznie piersią. Przykład córki udowodnił mi, że jeśli już ma kolkę (do tej pory kolkowała 3 lub 4 wieczory tylko) to jest to wynik zadmiaru bodźców z dnia a nie mojej diety.
Także zachęcam, dziewczyny, żebyście spróbowały, a nie głodziły się bez pewności, że Wasza dieta ma cokolwiek z kolką wspólnego...
 
No ja zaczelam wracac do jedzenia powoli no i mialam polke druga noc, chociaz dzisiaj niby miesiac od urodzenia mija. Tez karmie tylko piersia wiec nie a alternatywy na gorsze chwile...
 
wlasnie ja mam ochote sprobowac tylko nie wiem czy zaczac jesc normalnie jakos konkretnie np jednego dnia wprowadzic kanapki z wedlina normalna a drugiego wprowadzic do tego ogorka ...po prostu boje sie tak z dnia na dzien zaczac jesc wszytsko normlanie zeby mala jakiegos szoku nie dostala...
mam jeszcze pytanko mala od wczoraj baaaardzo duzo spi w dzien a w nocy nie ma ochoty i wychodzi na to ze w dzien budzi sie co 4-5 godzin a w nocy co 2-3...za kazdym razem jak sie budzi jest przewijana i karmiona (karmie tylko piersia) czy to nie za rzadko (glownie chodzi mi o to jedzenie w dzien)? i druga sprawa w srode wypisano nas ze szpitala jutro przychodzi polozna...jak jest z wizytami u pediatry? nie kupilam jeszcze wagi wiec nie wiem czy mala przybiera na wadze prawidlowo...umre z zamartwiania sie...ehh nie ma to jak pierwsze dziecko, wszytsko mnie niepokoi...je za czesto/je za malo; spi za duzo/spi za malo itp itd
poza tym mam glupie pytanie: jak powinna wygladac prawdlowa kupka noworodka karmionego tylko i wylacznie piersia?
 
reklama
z tym jedzonkiem to tez przesady, ja tam głodzić się nie głodzę, nie jem po prostu wszystkiego i tyle, jem inaczej niż wcześniej - na pewno teraz o wiele zdrowiej :tak: wcześniej uwielbiałam fixy z knorra, średnio raz na dwa tyg coś z tego musiało być, a wiem, że to nie za zdrowe jest - teraz nie jem tego typu rzeczy, poza tym zrezygnowałam z potraw smażonych, tłustych i wzdymających :tak: a produkty mleczne tez jem - czy to serki, czy to zupe mleczną i jest ok ;-)
Emilka - moja znów ma na odwrót - w nocy śpi lepiej niż w dzień :-) a co do kupek, to nasza często robi, praktycznie przy każdym przewinięciu (srednio co trzy godziny) jest kupka, czasem większa czasem mniejsza i jest ona w sumie rzadka, taka żółtawa z białymi grudkami - też nie wiem czy taka powinna być:confused: no i moja mała czesto puszcza bączki - ale to chyba dobrze, no nie? :-)

i jeszcze mam pytanie - moja mała ma biały nalot na języku - to normalne?
 
Ostatnia edycja:
Do góry