reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych brzdąców piersią i / lub butelką

-ja daję smoka chociaz mój mały nie do konca chce go ssać...ale ponoć można dawać mi połozna tak powiedziała ponoć dobre są tommee tippee.

-co do jedzenia ja jem prawie wszystko synuś ma prawie miesiąc i odpukac jest okay.

-a czy któreś z Was mieszają swój pokarm ze sztucznym?

 
reklama
Celinka jak ja karmię piersią to mała spi mi max 1h - 1,5h ale po sztucznym jakoś ją zapycha chyba i przesypia 3h bez problemu tylko wiesz, też nie chce jej tak tuczyć sztucznym i daje jej raz dziennie jak już wiem że nie mam swojego a ona się domaga :-p
jak nie będziesz dawać rady to też tak spróbuj. W aptekach są juz gotowe buteleczki ze sztucznym Nanem albo Bebiko - na próbę możesz dać żeby zaraz całej puszki nie kupować no i zeby odpocząć choć na chwilkę i zregenerować siły :sorry2:
 
Co 2 godziny do obu piersi.Teraz tez najpierw jest jedna piers a potem jeszcze ja dopajam z drugiej.Piłam herbatki laktacyjne z herbapolu(małą po nich bolał brzuszek wiec odstawiłyśmy w 5 dniu),masowałam piersi przed kazdym karmieniem i zawsze na poczatku starałam sie sciagnac troszke pokarmu.U mnie zadziałało.
 
Ja juz mialam mysli o przejsciu na sztuczny pokarm po nocy kiedy karmilam co20-30 min...ale to Moja Malenka jest taka spryciula i po prostu chciala aby moje piersi wiecej produkowaly mleczka.Teraz jest ok 2-3 h ale zdarzaja sie wyjatki i czasem karmie czesciej...balam sie ze nie bede miala swojego pokarmu ale juz mam pelniusie cycusie:cool2:
 
ja tez walcze nad zwiekszeniem pokarmu..nie wiem jednak co robie nie tak..jakos cieko mi idzie sciaganie laktatorem..nie chce leciec a jak odstawie i nacisne piers to mleko leci..pani z poradni laktacyjnej radziła mi po karmieniu cycem sciagac jescze w sttemie 7 min 5min i 3 mi naprzemian ..jutro mam u niej wizyte..bardzo chce karmic piersia..moja mallutka pociagnie troche i zasypie i za nic w swiecie nie moge jej dobudzic..
 
Czesc, ja trzeci dzien na nogach od 3 nad ranem. Troche mam dosc. Maly ma problem z brzuszkiem i nie moze sie wyproznic. Dzisiaj jest waraiacja na maksa ciagle wisi na cycku. Juz wczoraj zglupialam i scignelam mleko i dalam butelka bo chcialam sprawdzic ile zje. Albo zasypia przy cycku albo ciagle go szuka. Puknelam sie w leb jak zaczelam go w wozku lulac...
 
A ja wczoraj przechwalilam Malnka Naszą...że spi i je co 2-3 h...od 23:00 do 6.30 mielismy z męzem zajecie...no niby nie wolala cyca i nie jest taka placzliwa ale ona po prostu nie chciala spac i zeby ja zabawiac-oj sie naspiewalam:dry::dry::dry:
Darek do samej 6.30 nie spal mi dal odpoczac i wczesniej odpadlam....Zauwazylam ze Ona ma tak co drugi dzien wiec potencjalnie dzisiaj powinien byc spokoj...masakra:szok:
 
ja tez walcze nad zwiekszeniem pokarmu..nie wiem jednak co robie nie tak..jakos cieko mi idzie sciaganie laktatorem..nie chce leciec a jak odstawie i nacisne piers to mleko leci..pani z poradni laktacyjnej radziła mi po karmieniu cycem sciagac jescze w sttemie 7 min 5min i 3 mi naprzemian ..jutro mam u niej wizyte..bardzo chce karmic piersia..moja mallutka pociagnie troche i zasypie i za nic w swiecie nie moge jej dobudzic..

Marcia ja już po kilka herbatek laktacyjnych dziennie piję i nic - małą przystawiam co chwila ale mam podobnie jak Ty. Mała się nie najada i płacze, jak próbuję odessać laktatorem resztkę mleka to nic nie leci albo kilka kropel z wielkim trudem a jak nacisnę brodawkę to wciąż pojawiają się kropelki mleka :szok: już nic z tego nie rozumiem .... Marcia jak dowiesz się czegoś ciekawego od tej pani z poradni laktacyjnej to proszę Cię daj znać :-( ja też chcę karmić małą piersią ale widzę ze z dnia na dzień coraz mniej mam pokarmu :wściekła/y:

A dla wszystkich mam które maja problem z kupkami to wklejam link do bardzo fajnego masażyku

Masaż dziecka - artykuł

Po 2 dniach zaparć i nierobienia kupki już nie mogłam patrzeć na wijącą się z bólu moją córcie, początkowo strasznie nie lubiła tego masażyku ale po 2 dniach baaardzo polubiła (szczególnie potrząsanie nóżkami) Kupka jest super - po 3-4 x dziennie, skończyły się kolki i boleści brzuszkowe gdy kupka przechodziła przez jelitka. :tak: Robię ten masażyk po 3 x dziennie przy zmianie pieluszki i jak dzidzia nie chce spać - dobry sposób na relaks malucha i późniejsze szybsze ululanie do snu :sorry:
 
reklama
Ja nakupowanie pije herbatkę koperkową-pomaga.Natalcia wypróżnia sie raczej przepisowo tak co 3-4h.kupka jest coraz ładniejsza i już tak sie nie wije nie marszczy jakby jej to ból sprawiało
 
Do góry