reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych bąbelków

Ja też zastanawiam się nad wprowadzeniem zupki i deserku. Moja pediatra zaproponowała zupę o 13, a deser (kaszę z owocami), albo o 10 albo o 16.
Poczekam chyba do urlopu i po powrocie zabiorę się do działania:-)

Martitka mi taki plan naprawdę ułatwił życie, tym bardziej, że ja dość szybko wróciłam do pracy (uroki posiadania własnej firmy:-()
 
reklama
Toska, a co zrobiłaś ze Stasiem, ma nianię czy babcię??
Pytam, bo ja niedługo wracam do pracy, narazie na pół etatu, no ale potem muszę wrócić na cały.Mam dylemat, bo żłobek raczej odpada, a niani też się troche boję, bo nie mamy żadnej z polecenia.
 
Martitka Staś zostaje z moją mama lub teściową (mamy to szczęście, że obie babcie mieszkają niedaleko i są na emeryturze:-))

Co do niani, to kilka moich znajomych korzystało z usług agencji i są naprawdę bardzo zadowoleni z opiekunek.
 
:-D
Wiecie, w swojej naiwności (bo miałam dość umiarkowany kontakt z nieletnimi) sądziłam, że niemowlę to głównie śpi. W domu, na spacerkach (dłuuugich i sympatycznych, ofkors :tak:) - śpi, a w przerwach spania - je. I generalnie dopóki nie zacznie chodzić, spokojnie sobie leży (głównie śpiąć - przypominam :tak:), a w nielicznych przebłyskach aktywności uroczo i radośnie bawi się podaną grzechotką.

:-D:-D:-D:-D To widzę że więcej nas takich mądrych było :-D:-D:-D:-D

A tak poza tym, to mi się w porównaniu z waszymi dziećmi jakiś śpiący model trafił :) W nocy śpi wprawdzie od 20 do 6, ale za to w dzień mam pieknie przewidywalny plan, karmienia i spanie.
O 6 Mam daje cyca, zaczyna zabawy tatuś i bawi się 2h
Drzemka 40-45min
8:40 wstaje mamuśka (vel Melasa), daje cyca i bawi się 2h
Drzemka 40-45min
11:30 Mamuśka dawała cyca, a teraz daje kaszkę, bawi się 2h
Drzemka na spacerze od 1 do 3h
15-16 Mama daje cyca, bawi się 2h
Drzemka 40 min
ok. 19 Mama daje cyca, bawimy się troche, kąpiemy
No i następuje noc

W porównaniu z Waszymi dziciakami- co to przymykają oczy na 15-20 min- to zaczynam uważać się za wybraną przez los ;-) Choć z drugiej strony, u nas te 2h zabaw to wymagają 99% uczestnictwa rodzica. Wcale Ania nie traci czasu na leżenie i podziwianie czegokolwiek ;) Trzeba z nią rozmawiać, zabawiać, potarmosić, ponosić, pocytać ksiązki itp itd. Więc nie wiem czy nie lepiej byłoby gdyby sie tak nie emocjonowała i nie męczyła, tylko sobie spokojnie poleżała przysypana zabawkami i nie zamęczała rodziców :rofl2:

A od poniedziałku Mamuśka (vel Melasa) da cyca o 8:40, ucieknie z domu i wróci dopiero ok. 15-16. Niech się babcia wreszcie wykaże ;-) Wprawdzie praca nie zając i ponoć nie ucieknie, ale kiedyś trzeba wreszcie wakacjowanie zakończyć.
Cieszę się, ale też czuje się jak wyrodna matka z tego powodu...
 
Esia
nie ma jak miło i pozytywnie się rozczarować :-D:-D:-D
Tak właśnie :tak: Tak lubię najbardziej :nerd:
Ale się zawzięłam, dokręciłam śrubkę i się naprawił i mamy piękny rytm dnia
Na Boga! Kobieto! JAK???
Wprawdzie praca nie zając i ponoć nie ucieknie, ale kiedyś trzeba wreszcie wakacjowanie zakończyć.
Żadna ze mnie "Matka Polka", ale za cholerę "wakacjowaniem" bym mojego obecnego życia nie nazwała... ;-)
A Piotruś do zabawy potrzebuje 100% towarzystwa - dokładnie dwa razy udało mi się wmusić mu zabawkę i zajął się nią sam na kilka minut :tak:
 
:-D:-D:-D:-D To widzę że więcej nas takich mądrych było :-D:-D:-D:-D

A tak poza tym, to mi się w porównaniu z waszymi dziećmi jakiś śpiący model trafił :) W nocy śpi wprawdzie od 20 do 6, ale za to w dzień mam pieknie przewidywalny plan, karmienia i spanie.
O 6 Mam daje cyca, zaczyna zabawy tatuś i bawi się 2h
Drzemka 40-45min
8:40 wstaje mamuśka (vel Melasa), daje cyca i bawi się 2h
Drzemka 40-45min
11:30 Mamuśka dawała cyca, a teraz daje kaszkę, bawi się 2h
Drzemka na spacerze od 1 do 3h
15-16 Mama daje cyca, bawi się 2h
Drzemka 40 min
ok. 19 Mama daje cyca, bawimy się troche, kąpiemy
No i następuje noc

W porównaniu z Waszymi dziciakami- co to przymykają oczy na 15-20 min- to zaczynam uważać się za wybraną przez los ;-) Choć z drugiej strony, u nas te 2h zabaw to wymagają 99% uczestnictwa rodzica. Wcale Ania nie traci czasu na leżenie i podziwianie czegokolwiek ;) Trzeba z nią rozmawiać, zabawiać, potarmosić, ponosić, pocytać ksiązki itp itd. Więc nie wiem czy nie lepiej byłoby gdyby sie tak nie emocjonowała i nie męczyła, tylko sobie spokojnie poleżała przysypana zabawkami i nie zamęczała rodziców :rofl2:

A od poniedziałku Mamuśka (vel Melasa) da cyca o 8:40, ucieknie z domu i wróci dopiero ok. 15-16. Niech się babcia wreszcie wykaże ;-) Wprawdzie praca nie zając i ponoć nie ucieknie, ale kiedyś trzeba wreszcie wakacjowanie zakończyć.
Cieszę się, ale też czuje się jak wyrodna matka z tego powodu...

Melasa tylko pozazdrościć tylu drzemek.
Mój Staś , mimo że nie śpi tak dużo, oczekuje od nas 100%
 
:rofl2:

Mam dla Ciebie i pozostałych mam czerwcowych happy news: już wkrótce nasze pociechy bedą czerpać dziką radość z rzucania zabawką którą mama musi podnieś i oddać. Tak jakieś 986896969 razy zanim się znudzi.
Czy to nie wspaniałe ?;-)
oj bardzo
Michał już powoli zaczyna rzucać (na szczęście nie wymaga jeszcze natychmiastowego oddania)
 
reklama
:rofl2:

Mam dla Ciebie i pozostałych mam czerwcowych happy news: już wkrótce nasze pociechy bedą czerpać dziką radość z rzucania zabawką którą mama musi podnieś i oddać. Tak jakieś 986896969 razy zanim się znudzi.
Czy to nie wspaniałe ?;-)

a ja przyczepię gumkę do wszystkich zabawek i przywiążę do rączki:-)
 
Do góry