reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych bąbelków

reklama
Blanes u nas bardzo podobnie Wiktor zasypia koło 19, tak o 22 daję mu pierś na śpiąco, ssie intensywnie i śpi do 6, cyc i do 8!!!:-) cieszę się, że mam takiego aniołeczka-mam nadzieję, ze to sie nie zmieni bo już sie przyzwyczaiłam!!!:-)
hmmm...swoją drogą nie sądziłam, że dziewczyny macie problemy z karmieniem na spiącego, Ja tylko przykładam pierś do ust Wiktorka i od razu otwiera buźkę

u nas też tak było do 3 miesiąca, a póżniej Staś się .......popsuł:-(

A jak często karmicie w ciągu dnia?
 
U nas Zosia też sie popsula.

I teraz jest jak u Melasy. :baffled:

Ale sami sobie zgotowalismy taki los zabierajac Zosie o 6-tej do lozka zeby sie do nas pouśmiechala :-D To teraz mamy.
 
u nas też tak było do 3 miesiąca, a póżniej Staś się .......popsuł:-(

A jak często karmicie w ciągu dnia?
Michał też się popsuł, siakieś takie psujące się modele nam w tym czerwcu dostarczyli;-)
u nas karmienie co 2, 3 godzinki czyli w ciągu dnia (od ok 8 do 19tej) 5-6, a potem mniej więcej 3 karmienia w nocy
 
No nie zgodzę się - Piotruś się wcale nie popsuł! On od początku był nienaprawiony ;-):-D
Przeszliśmy na wcześniejsze kładzenie spać - kąpiel najpóźniej o 19, potem cyc i spanie (zazwyczaj usypia przed 20). Ostatnio budzi się między północą a 1 na jedzenie, jak dobrze pójdzie to następna pobudka 3-4 (jak źle, to od 1 co 2h...), potem 6-7 (cały czas to pozytywne założenie) i przy dobrych wiatrach koło 7.30 zaśnie na pół h. I już koniec. Potem jedzenie co 2h do wieczornej kąpieli. A śpi jeszcze w dzień max 3 razy - w tym raz (do pół h) na spacerze. Poza tym - full aktywność :rofl2:
 
Ja w ciagu dnia to nie mam bladego pojecia ile. Kiedys zapisywalam ale teraz to juz karmie prawie nieświadomie. :zawstydzona/y:
jo tyż, żeby napisać musiałam się zastanowić;-)
No nie zgodzę się - Piotruś się wcale nie popsuł! On od początku był nienaprawiony ;-):-D
Przeszliśmy na wcześniejsze kładzenie spać - kąpiel najpóźniej o 19, potem cyc i spanie (zazwyczaj usypia przed 20). Ostatnio budzi się między północą a 1 na jedzenie, jak dobrze pójdzie to następna pobudka 3-4 (jak źle, to od 1 co 2h...), potem 6-7 (cały czas to pozytywne założenie) i przy dobrych wiatrach koło 7.30 zaśnie na pół h. I już koniec. Potem jedzenie co 2h do wieczornej kąpieli. A śpi jeszcze w dzień max 3 razy - w tym raz (do pół h) na spacerze. Poza tym - full aktywność :rofl2:
Esiu piszesz o Piotrusiu czy moim Miśku???:-D tyle, że zasypia ok 19:30, jakieś 15 po 20tej krzyk bo smok wypadł, a potem dokładnie tak jak u was (tyle, że drzemki zdarzają się 4 po pół godz)
 
reklama
:-D
Wiecie, w swojej naiwności (bo miałam dość umiarkowany kontakt z nieletnimi) sądziłam, że niemowlę to głównie śpi. W domu, na spacerkach (dłuuugich i sympatycznych, ofkors :tak:) - śpi, a w przerwach spania - je. I generalnie dopóki nie zacznie chodzić, spokojnie sobie leży (głównie śpiąć - przypominam :tak:), a w nielicznych przebłyskach aktywności uroczo i radośnie bawi się podaną grzechotką.
Teraz podsumowanie - buehehehehehehehe... :-D:-D:-D
 
Do góry