reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych bąbelków

Żadna ze mnie "Matka Polka", ale za cholerę "wakacjowaniem" bym mojego obecnego życia nie nazwała... ;-)

Och, ja też nie- zanim nie przeczytałam np. o Twoim synku terroryście ;-) Moje życie z kilkoma drzemkami po min. 40 min i długim spacerem (na który wypycham babcię!) wydało mi się niesamowicie relaksujące :-p Choc przez chwilę uwierzyłam że to były wakacje :-D

A tak swoją drogą, jak czytam sobie że młode mamy to "najbardziej zorganizowane osoby na świecie", to zastanawiam się kto sobie z kogo żarty robi ;-) Bo u nas do czasu gdy babcia nie przyjdzie w odwiedziny to ogólny bałagan, niepoprane (a jak wyprane to lezy w pralce), śmieci w kuchni sie piętrzą itp. Tylko dziecko czyste, najedzone i wyspane ;-)
 
reklama
a ja przyczepię gumkę do wszystkich zabawek i przywiążę do rączki:-)
Mam dokładnie taki sam plan :tak:

Melasa do tego się wszystko sprowadza - ja rozczochrana, w wytartych spadających z tyłka (już wszystko ze mnie spada) dżinsach, z lekkim obłędem w oku bo jest 12-ta a w ustach nic nie miałam, a jeść trzeba bo pokarm stracę :szok: - a Smoku pięknie ubrany, zadowolony, mleczko spod noska wytarte i po wielu już ekscytujacych zabawach oczekuje na możliwość powrzeszczenia na świeżym powietrzu :tak::-D
A zawsze chciałam mieć 3-kę dzieci... Chwilowo mam w tym temacie jaskrę analną :-D
 
A tak swoją drogą, jak czytam sobie że młode mamy to "najbardziej zorganizowane osoby na świecie", to zastanawiam się kto sobie z kogo żarty robi ;-)

A ja uważam, że stałam się bardziej zorganizowana osobą, teraz np. potrafię w 3 minuty wziąść prysznic + umyć głowę równocześnie śpiewając Stasiowi polskie przeboje lat 70tych, albo w 30 sekund być gotowa do wyjścia na spacer:-)

A tak przy okazji nie uważacie, że przy dzieciach można się spełnić jako piosenkarkoaktorka:-D:-D:-D
 
A tak swoją drogą, jak czytam sobie że młode mamy to "najbardziej zorganizowane osoby na świecie", to zastanawiam się kto sobie z kogo żarty robi ;-) Bo u nas do czasu gdy babcia nie przyjdzie w odwiedziny to ogólny bałagan, niepoprane (a jak wyprane to lezy w pralce), śmieci w kuchni sie piętrzą itp. Tylko dziecko czyste, najedzone i wyspane ;-)
u nas to samo - DOKŁADNIE
Melasa do tego się wszystko sprowadza - ja rozczochrana, w wytartych spadających z tyłka (już wszystko ze mnie spada) dżinsach
ze mnie nadal nie chce:no:

A tak przy okazji nie uważacie, że przy dzieciach można się spełnić jako piosenkarkoaktorka:-D:-D:-D
oj tak, tylko dobrze, że dzieci tego nie pamiętają:-D
 
A ja uważam, że stałam się bardziej zorganizowana osobą, teraz np. potrafię w 3 minuty wziąść prysznic + umyć głowę równocześnie śpiewając Stasiowi polskie przeboje lat 70tych, albo w 30 sekund być gotowa do wyjścia na spacer:-)

A tak przy okazji nie uważacie, że przy dzieciach można się spełnić jako piosenkarkoaktorka:-D:-D:-D

Moj tata opowiadał, że kiedyś usypiał mnie(miałam ok 1,5 roku)śpiewając, wkońcu po pół godzinie podniosłam głowę znad łóżeczka i powiedziałam :tato nie wyj, bo mi się chce spać.
Tylko czekam, aż Kajetanek nauczy się mówić i usłyszę to samo:-)
 
reklama
Moj tata opowiadał, że kiedyś usypiał mnie(miałam ok 1,5 roku)śpiewając, wkońcu po pół godzinie podniosłam głowę znad łóżeczka i powiedziałam :tato nie wyj, bo mi się chce spać.
Tylko czekam, aż Kajetanek nauczy się mówić i usłyszę to samo:-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D

obawiam się, że u mnie też się może tak skończyć:-D
ale póki co śpiewam:tak:
 
Do góry