Karmienie naszych bąbelków

[efilo]

Toska, a nie wiesz jak takie agencyjne nianie kosztowo wychodzą? I czy można z agencji taką nianie na stałe znaleźć?

Co do zabawki na gumce - Zośka już ma zabawke przypiętą do siebie na łańcuszku od smoczka

Jak czytam o tym jak to my mamy nie mamy czasu na nic i w ogóle ledwo czasowo wiążemy koniec z końcem i jak porównam z ilością postów....

Ja nie śpiewam. Od kiedy się okazało że przez to zasypiała godzinę zamiast 5 minut

 

[Esia]

Jak czytam o tym jak to my mamy nie mamy czasu na nic i w ogóle ledwo czasowo wiążemy koniec z końcem i jak porównam z ilością postów....

Brak czasu a ogólne lecenie na pysk to dwie różne sprawy ;-)
Btw właśnie Małż usypia Synka. Moja kolej skończyła się 25 minut temu i zacznie za jakieś 5-10...

 

[jolka111]

Melasa Maksio też przesypia cztery godziny w ciągu dnia i 12 w nocy a do tego jest samodzielnym młodzieńcem (sam się zabawia) także gdyby nie pobudki w nocy i konieczność zabierania wszędzie ze sobą dziecka to czułabym się jak na wakacjach :-)
No ale niestety efektem ubocznym "wakacji" są niedopinające się znowu spodnie (a już myślałam, że to za mną)

Esia tak do końca to sama nie wiem jak to zrobiłam, ale w akie desperacji sięgnęłam po " język niemowląt", co prawda przeczytałam tylko początek, ale i tak podziałało . Wprowadziłam rytm jedzenie-zabawa-spanie :-) i sprawdziło się

Ja też spiewam Maksiowi i on się śmieje (mam wrażenie, że ze mnie)

 

[Esia]

Jola a ja myślałam, że receptę dostanę
Ten system też mamy - bardzo się sprawdza, jednak cykl od karmienia do karmienia to 2h. I baaardzo rzadko coś ponad to

 

[jolka111]

Esia u nas wcześniej było karmienie przed i po spaniu, a teraz jak koniecznie chce coś przed spaniem to dostaje herbatkę lub sok.
Może jak chcesz wydłużyć przerwy to też spróbuj dać herbatki.
No i wcześniej karmiłam jedno karmienie z jednej piersi,a teraz opróżnia od razu obydwie

 

[kachasek]

u nas schemat troszkę zmodyfikowany - karmienie, zabawa, spanie, a jednym ale... nie karmię Michała zaraz jak się obudzi (chyba, że jest bardzo głodny) tylko czekam aż zgłodnieje (czyli max pół godz od wstania); więc w zasadzie mamy zabawa, karmienie, zabawa, spanie
ale przed wieczornym karmieniem robię tak samo jak Jola - podaję czasem herbatkę (i tak za rzadko mu ją podaję bo nie codziennie)

 

[jolka111]

kachasku ja też ostatnio zauważyłam, że jak nie jest bardzo głodny to lepiej chwilę poczekać z karmieniem i pobawić się z Maksiem i rzeczywiście nie zajmuje to nam więcej niż pół godziny

 

[Kotek07]

A ja uważam, że stałam się bardziej zorganizowana osobą, teraz np. potrafię w 3 minuty wziąść prysznic + umyć głowę równocześnie śpiewając Stasiowi polskie przeboje lat 70tych, albo w 30 sekund być gotowa do wyjścia na spacer:-)

A tak przy okazji nie uważacie, że przy dzieciach można się spełnić jako piosenkarkoaktorka

U mnie tak samo, i życie jest przez to łatwiejsze. A spełniam się równiez jako tancerka wywijając z Laurą na parkiecie.

Moj tata opowiadał, że kiedyś usypiał mnie(miałam ok 1,5 roku)śpiewając, wkońcu po pół godzinie podniosłam głowę znad łóżeczka i powiedziałam :tato nie wyj, bo mi się chce spać.
Tylko czekam, aż Kajetanek nauczy się mówić i usłyszę to samo:-)

hihi:-):-)

Dziewczyny wasze dzieci cały czas jedzą co 2 lub 3 godziny? Czy możecie napisać ile ogólnie jedzą w ciągu dnia? Zaczynam sie martwić bo niunia w ciągu dnia potrafi 7 godzin nie jeść, ostatnio wręcz wmuszam w nią cycka a i tak ssie góra jakieś 7 minut. Zaczęłam podawać jej jabłuszko (surowe lub gotowane) ale na razie je niewiele, oprócz tego soczki około 140 ml ale to i tak mało. We wtorek idziemy do pediatry i być może wprowadzimy już obiadki bo obawiam się że niunia je za mało. W nocy je różnie co 2, 3 lub 4 godziny po około 10 -15 minut. Ogólnie wychodzi 5 lub 6 karmien na dobę. Napiszcie proszę jak jest u was.

 

[Melasa_27]

Esia>> A ja jak teraz raz dziennie daję kaszkę Sinlac to mam z karmieniem potem dłuuuugo psokój. Ta kaszka zapycha na dobre 4h więc może czas pomyśleć o wzbogaceniu cyckowej diety? Jak dasz kaszkę to może odetchniesz

 

[Annie]

Maksio też przesypia cztery godziny w ciągu dnia i 12 w nocy

Tomek też śpi ok 4 godzin w ciągu dnia i 12 w nocy. Myślałam, że jestem wyrodną matką tak długo przetrzymywać dziecko w dzień bez spania ale się cieszę, że nie jestem sama.
Tomek wstaje ok. 9, pierwsza drzemka godzinna ok 11, druga 2,5 godz. ok. 14 i potem do wieczora nic, ale wieczorem pada i zasypia sam.