reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie naszych bąbelków

U nas Maks sam się odstawił od cyca :dry: jak już kiedyś pisałam, odmówił konsumcji i tyle. Wieczoram jak mu chciałam dawać do dostawał ataku histerii :baffled:
Ja wiem, że mój biust nie jest najpiękniejszy, ale żeby od razu krzyczeć na jego widok :baffled:;-)
 
reklama
izka witaj, gdzie Ty sie podziewałaś tak długo?
Wiem o jakiej pozycjmi mówisz:sorry2:, ja na szczęście już o niej zapomniałam:tak: Miesiąc temu zakończylismy cyckowanie. Jakoś tak samo wyszło.... tak jak u Joli Stasiek któregoś dnia odmówił cycka. Histerii na szczęści nie było:-D

Ja wiem, że mój biust nie jest najpiękniejszy, ale żeby od razu krzyczeć na jego widok :baffled:;-)
:-D:-D:-D:-D:-D
 
U na spiers dalej kroluje!
Amelka ''je cycka''na dobranoc i po przebudzeniu,wczesnym rankiem :)
Nocki cale przesypia ale tez mialam kryzys jak mala jadla kilka razy w nocy a bylo to stosunkowo nie dawno...polozna doradzila mi abym wiecej dawala jesc w ciagu dnia a w nocy nie dac i koniec.Trzeba sie przygotowac na kilkudniowa histerie ale jesli jestesmy pewne ze dzidza jadla solidnie w ciagu dnia to nie powinna byc glodna w nocy.Ja np. nigdy w nocy nie pilam a moj maz litrami no i tak za kazdym razem jak on otwieral jakis napoj, to to cholerne ppssssyt:baffled::dry: mnie budzilo wiec tez sobie pociagnelam...i tak sie zaczelo,po kilku tygodniech sama juz sie budzilam na piciu.Wnerwialo mne to strasznie:angry:!Musialam sie oduczyc a i mnie nie bylo latwo.Tak wiec nie dziwie sie naszym maluszkom ze z przyzwyczajenia(a nie z glodu czy pragnienia) sie budza i chca pocyckac ale na wlasny i Amelki przykladzie wiem ze sie da!

Niewyspanym zycze powodzenia!!!!:-)
 
Jolka a może po prostu coś zjadłaś co Maksowi nie podpasiło. Więcej czosnku lub co innego... Nie sądzę żeby to widok piersi, mężczyźni chyba mają we krwi upodobanie do biustu:-D
 
izka witaj, gdzie Ty sie podziewałaś tak długo?
Wiem o jakiej pozycjmi mówisz:sorry2:, ja na szczęście już o niej zapomniałam:tak: Miesiąc temu zakończylismy cyckowanie. Jakoś tak samo wyszło.... tak jak u Joli Stasiek któregoś dnia odmówił cycka. Histerii na szczęści nie było


konczylam staz, na szczescie ten etap juz mam za soba. No ale bylam przez pewien czas sama z dzieckiem i praca wiec bylo troszke malo czasu zeby do was zagladac :rofl2: Z tym cyckowaniem to wam zazdroszcze, Alusia wciaz sie rzuca na cyca jak maly dzikus :-D Poki co jeszcze nie oduczalam jej, bo za tydzien wracamy do US no i pomyslalam ze przyda sie jeszcze na podroz, w kryzysowych chwilach podlacze niunie do cyca. No ale jak juz tam bedziemy to musze ja odstawic i wlasnie tak sobie mysle ze moze sie to okazac dobrym momentem, zmiana otoczenia, nowy domek, to moze inaczej bedzie zasypiac a nie tylko na cycu.
 
Dziewczyny zmieniłyście już mleko modyfikowane na to po 9 miesiącu? Bo ja niedawno odkryłam, że jest takie:zawstydzona/y::sorry2:, ale nie wiem czy jeszcze trochę się nie wstrzymać.
 
wiem, że jest wątek o odstawianiu ale pytam tu: np. Jola -> a co robisz z piersiami? Michaś powoli też się odstawia sam, a nie bardzo wiem, co z ewentualną dalszą produkcją pokarmu:sorry2:
 
Kachasku jeśli mogę...
U mnie w zasadzie nie było potrzeby odciągania... Tylko po razie z każdej piersi i to po upływie kilku dni dopiero.Wszystko się tak samo jakoś zrobiło:tak: Naprawdę gładko poszło...​
 
reklama
dzięki dziewczyny:tak: tak myślę, że skoro do tej pory jakoś bez problemu wyrzucaliśmy po posiłku i zostało jedno karmienie, to może z tym też pójdzie gładko. Michał od jakiegoś czasu zdecydowanie woli pełną butlę mleka albo chlebek niż cycka:blink: od jakiegoś tygodnia karmienia nie nazwałabym karmieniem (raczej zabawą cycek-smok-cycek-smok-wstać-odmaszerować na czworakach;-))
raz u mamy gdyby nie czkawka rano, zapomniałabym że mam dać Miśkowi cycka:zawstydzona/y: on się nie upominał, a ja jakoś tak nie pomyślałam. no i podczas porannych śmiechów dopadła go wspomniana czkawka i skojarzyłam, że go nie karmiłam:sorry2:
 
Do góry