Y
yra245
Gość
zgadzam się polusia z tobą w 100%, jasiu dostaje też już nasze obiadki, na szczęście słoiczki też nadal je, deserki to tylko już mój M mu robi sam owoce, bo niestety ale słoiczkowe są drogie, jak mam kupić jabłuszko z biszkoptem za 5-6 zł duży słoiczek bo jasiu tyle zjada to śmiech na sali więc tu sami robimy. i odpukać nic mu nie jest, jogurtów dla dzieci nie je już wcale, tylko takie zwykłe dla nas, kaszki hmmm no cóż, jasiu je lubi, zjada ze smakiem, nie uniknę całe życie cukru, a jednak jest to żywność dla dzieci więc mogą je dzieci jeść co nie. ja nie uniknę pewnych rzeczy, ale szanuję każde zdanie, i to że gotujecie specjalnie dla maluszków jedzenie itp.