Ja probuje dawac wode i herbatke(jak chce przeciagnac karmienie na pozniej), ale moj czasami wypije 20ml, czasami tylko pogryzie smoczek....No chyba ze dwa razy tylko wypij cale 150ml....dziewczyny karmiące piersią:
czy podajecie lub zamierzacie podawać swoim bobasom herbatki owocowe? bo kurcze mój Miki nie krzywi się jak mu wodę podaje i w rezultacie nic nie wypija - a nie chcę mu dzień w dzień podawać herbatki z kopru żeby jelit nie rozregulować
reklama
ionka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2009
- Postów
- 5 109
a moja odmawia sniadań tak jest codziennie
np dzis, jadła o 2:30 ze 170ml i potem o 9 rano nic, o 10 wypiła 20ml i zjadła z 5 łyzek kaszki na mleku z łyzka jabłek.
chyba musze w nocy dawac picie, a nie mleko, zeby rano była głodna...
oj tak
tylko jak juz ci zacznie jesc normalnie, to do obiadu i deseru dawaj picie a nie mleko. bo bedzie strasznie tył kolezanki córka tak ma
u nas ten okres przejciowy trwał z tydzień wiec krótko
np dzis, jadła o 2:30 ze 170ml i potem o 9 rano nic, o 10 wypiła 20ml i zjadła z 5 łyzek kaszki na mleku z łyzka jabłek.
chyba musze w nocy dawac picie, a nie mleko, zeby rano była głodna...
A ja mam plan jak ulozyc karmienia, ale zastanawiam sie czy tak mozna... Moze cos podpowiecie?
Dodam, ze teraz mamy stele pory karmien i jest rewelacyjnie, zarowno dziecku jak i nam to odpowiada.
8 - mleko
12 - obiad + mleko (po jakims kwadransie)
16 - deser + mleko (jw)
20 - mleko
2 - mleko
Wiadomo, ze na poczatek bedzie jadl malo, kilka lyzeczek, wiec mleczko bedzie pil, a pozniej wiecej normalnego jedzenia plus mleko jako dodatek (chodzi o obiad i deser).
Ja nie chce zmieniac tych godzin, do tego on nie jest glodny wczesniej, a boje sie, ze jakbym mu dala mleko, a po 2h obiadek, to chyba nie bylby w stanie tego zjesc...
Ale nie wiem czy tak moze byc...
Boze ide dylematow!!!
oj tak
tylko jak juz ci zacznie jesc normalnie, to do obiadu i deseru dawaj picie a nie mleko. bo bedzie strasznie tył kolezanki córka tak ma
u nas ten okres przejciowy trwał z tydzień wiec krótko
Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
Kurcze to sie nie wyrobimy z iloscia mleka jaka powinien wypijac w ciagu doby bo on nie jest tak czesto glodny teraz...a moja odmawia sniadań tak jest codziennie
np dzis, jadła o 2:30 ze 170ml i potem o 9 rano nic, o 10 wypiła 20ml i zjadła z 5 łyzek kaszki na mleku z łyzka jabłek.
chyba musze w nocy dawac picie, a nie mleko, zeby rano była głodna...
oj tak
tylko jak juz ci zacznie jesc normalnie, to do obiadu i deseru dawaj picie a nie mleko. bo bedzie strasznie tył kolezanki córka tak ma
u nas ten okres przejciowy trwał z tydzień wiec krótko
Wiem, wiem, ze kazde dziecko inne.
Zaraz sobie drukne te jadlospisy i sprobuje ulozyc po swojemu, dostosowujac do mojego dziecka ;-)
A Ol ije mililitrow mleczka pije na dobe? Tak mnie wiecej?
Alez teraz okolo 800ml.
ionka wiem ze ty zamrazalas posilku i taką marcheweczke zmiksowaną z oliwą i wodą zamrazalas czy całą a potem po rozmrozeniu ją miksowałas??
a u nas znowu sie cos poprzestawialo zmienilam malemu mleko na nan active i zjada je ok 19.30-20.00 tak srednio 120-160ml i budzi się okolo 4 na kolejne jedzonko wtedy zjada 100ml , jak zjadal mleko hippa to spal do 7
a u nas znowu sie cos poprzestawialo zmienilam malemu mleko na nan active i zjada je ok 19.30-20.00 tak srednio 120-160ml i budzi się okolo 4 na kolejne jedzonko wtedy zjada 100ml , jak zjadal mleko hippa to spal do 7
ionka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2009
- Postów
- 5 109
hmm
jak ma dobry dzień, to pije około 600ml na dobę mleka
plus obiadki, deserki i herbata
wiec myslę, że jak wprowadzisz żarełko, to może Ci trochę spaść z mleka...
Edit: Katrinka gotowe obiadki/deserki zamrażam, potem tylko wyjmuję, rozmraża się przez noc w lodówce i podaję.
jak ma dobry dzień, to pije około 600ml na dobę mleka
plus obiadki, deserki i herbata
wiec myslę, że jak wprowadzisz żarełko, to może Ci trochę spaść z mleka...
Edit: Katrinka gotowe obiadki/deserki zamrażam, potem tylko wyjmuję, rozmraża się przez noc w lodówce i podaję.
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
To raczej normalneZasypia po 19...potem pobudka o 2,4 i 6.
Nie wiem co mam zarobic :-(
Kupiłam w Rossmannie 2 herbatki żeby wykorzystać te bony zniżkowe - uspokajającą i malinową. Uspokajająca Adasiowi chyba nie posmakowała
moniSkaBe
Fanka BB :)
a ja narazie wstrzymuje sie z nowosciami. Jutro dostanie soczek jablkowy, bo musze go zuzyc, gdyz jest otwarty. Ciekawe co on na to :-)
no.. i przechodze na Bebilon Pepti. Jestem zdecydowana, ale jak pani doktor zachwalala piers... to az czulam sie winna. Ze moze powinnam sie jeszcze pomeczyc na diecie dla dobra dziecka itp.
podobna ta pani doktor jeszcze mnie leczyla. Moja mama tak powiedziala. Ma kobita swoje lata
no.. i przechodze na Bebilon Pepti. Jestem zdecydowana, ale jak pani doktor zachwalala piers... to az czulam sie winna. Ze moze powinnam sie jeszcze pomeczyc na diecie dla dobra dziecka itp.
podobna ta pani doktor jeszcze mnie leczyla. Moja mama tak powiedziala. Ma kobita swoje lata
ionka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2009
- Postów
- 5 109
Monia, żaden lekarz nie powie Ci "jasne, przechodzi pani na butlę, won z cyckiem!" (no moja połozna tak powiedziała, ale to wyjątek )
jak swojej lekarce zakomunikowałam, że chcę karmic butlą, to o mało mnie nie wyklęła...
zrobisz, jak zechcesz, pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
dziś Ol wsunęła 130ml obiadu, czyli o sporo więcej (zawsze jest około 100ml) no ale bez śniadania praktycznie była... potem jeszcze po 2ch godzinach zapiła 100ml mleka i teraz śpi. ależ mi ulżyło, że zjadła!!! przez to nawet się zdążyłam ściąć z M. przez telefon... a tak- super
aaa wczoraj musiałam dac brzoskwinię słoikową, bo pożarła moj deser i chciała jeszcze. ale nic nie wyskoczyło więc dziś bedzie jabłko-gruszka od mamusi i brzoskwinka ze słoika razem
jak swojej lekarce zakomunikowałam, że chcę karmic butlą, to o mało mnie nie wyklęła...
zrobisz, jak zechcesz, pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
dziś Ol wsunęła 130ml obiadu, czyli o sporo więcej (zawsze jest około 100ml) no ale bez śniadania praktycznie była... potem jeszcze po 2ch godzinach zapiła 100ml mleka i teraz śpi. ależ mi ulżyło, że zjadła!!! przez to nawet się zdążyłam ściąć z M. przez telefon... a tak- super
aaa wczoraj musiałam dac brzoskwinię słoikową, bo pożarła moj deser i chciała jeszcze. ale nic nie wyskoczyło więc dziś bedzie jabłko-gruszka od mamusi i brzoskwinka ze słoika razem
reklama
Podziel się: