reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie i dieta naszych maluszków

reklama
Ja znam jedna babke ktora od 6 miesiaca dawal krowie mleko ,ale to z oszczednosci i to dziecko bylo wiecznie glodne .On jak mial ponad rok to prawie trzy kartony wypijal.
Wydaje mi sie ze te sztuczne sa bardziej sycace.
Chociaz musze przyznac ze ten chlopiec teraz ma juz 5 lat i niezly klocek z niego.
3 kartony dziennie? matko, moj dorosly kolega bedac na diecie bialkowej na przyrost masy wypijal 2 l mleka dziennie
nic dziwnego ze klocek z niego;-)
 
Ja fanem mleka nie jestem i też mi się wydaje, że ono jest bardziej dla cielaków. Może to wynika z tego, że sama za nim nie przepadam. Myślę, że jak ze wszystkim należy po prostu zachować umiar i nie szaleć z ilością tego napoju. Szklanka mleka albo budyń na mleku krowim wydaje się być wystarczającą ilością dla małego dziecka. Ja z racji uczulenia nie dawałam Zosi mleka krowiego i na razie staram się unikać produktów zawierających mleko (ciasta, lody, naleśniki itp.). Na razie jesteśmy na etapie serka białego. Kolejne podejście bo niestety poprzednie kończyły się brzydką kupką i wysypką).

3 kartony mleka ??? łoooo matko. Przecież to jest końska dawka :szok:. Nic dziwnego, że dzieciak klockowaty.
 
do roku karmiłam ją modyfikowanym ale też nie wiem o co biega z tym krowim mlekiem że aż do 3 roku życia każą dzieciom podawać modyfikowane.

Ja karmiłam 2 lata modyfikowanym,
chodzi chyba o to że mleko zwykłe ma za dużo laktozy
która nie jest trawiona nawet przez dorosłych gdzieś czytałam,
za dużo białka i tłuszczów, fakt że jesteśmy ssakami
ale czy właśnie krowa karmi swoje dzieci do końca życia mlekiem ???
niebardzo ... ale ja też nie przepadam za mlekiem,
może dlatego mam takie zdanie, za to jogurt, kefir czy maślanke
czasem wypije ... Milena też je jogurty a na mleku jeszcze pije manne
co wieczór po kolacji a rano płatki z mlekiem jak jest w domu i tyle,
sery za to umiałaby jeść na kilogramy
 
u mnie Milena jak zakończyła karierę z modyfikowanym, krowiego nie tyka, jak poczuję tylko zapach to od razu ma odruch wymiotny ;-)

uważam, że wystarczy dać jogurt albo biały ser :tak: mleko nie jest niezbędne :tak:
 
Moja mleko uwielbia, mleko i wszystko co mleczne, też jej nie rozumiem bo ja nie cierpie :-) ale nigdy jej po nim nic nie było więc dlaczego miałabym jej odmawiać
 
:-)
A ja jestem w mniejszości fanów mleka i przetworów :laugh2:, a już w ciąży to mi mąż zgrzewy całe kupuje, bo nie chce mu się co chwila latać do sklepu. Naleśniki uwielbiam.
 
ja mleka od malego nie lubie :/ jeszcze zimne jakos ujdzie , ale cieple to od razu wlasnie odruch wymiotny , na sam zapach mnie odrzuca blee
za to sery zolte , biale uwielbiam :)
bo juz jogurtow nie trawie :/
kefir , maslanka ok
 
reklama
ja to tez mleko wciagam w ilosciach hurtowych :-Du nas w domu tygodniowo idzie dobre 8-10 litrow mleka,z czego moj tylko do kawy sobie leje, mlody rano 1 kubek kakao,a reszte ja wypijam :-D ale to w ciazy mam tak jakos, z mlodym tez tak chlalam,poznije mi przeszlo troche... a teraz znowu na potege :-D
 
Do góry