u nas to od roku kaza dzieciom juz podawac normalne mleko takie ze sklepu...modyfikowane to sa najstarsze takie od 9 miesiaca, pozniej juz nie ma nawet innych,tak jak w pl, po 1rz, po 2 itd.....
ja mlodego karmilam wlasnie na zadanie,pierwsze dni byly ciezkie, bo mialam malutko pokarmu po cc,ale wlasnie bylam uparta, chyba 3 pierwsze dni w domu,to mlody non stop na cycu,a jak spal to wtedy ja z laktatorem dalej szalam....kurde,jak sobie przypomne,to masakra....potrafilam przez pol godziny laktator na jednym cycku,a i tak 10 ml sie sciagnelo...ale ja bylam wtedy uparta i moze ze 2-3 dni minely i juz bylo wszystko dobrze,z tym,ze mlodemu nie dalam butli,tylko mlodego ze strzykawki takim wezykiem dokarmialam jak ciagnal cyca.....ale mowie, 2 chya dni i bylo dobrze...
ale nie powiem, teraz jakbym miala tak sama,to nie wiem czy bym miaa tyle samozaparcia,bo jednak wtey moglam poswiecic caly czas malemu, teraz juz bedzie dwojka,wiec nie bedzie tak czasu na siedzenie z cycem na wierzchu