reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie - czyli nasze potyczki z cycuchami u butelkami:)

Fazerkamm-ze smokiem u takich maluszków to trzeba pomóc żeby zassały,bo one instynktownie ssą wypychając język do przodu i smoczek im wtedy wypada.Jak włożysz smoka to musisz go przytrzymać chwilę przyciśniętego do buźki maluszka, on najpierw będzie go wypychać ale po chwili zassie poprawnie.
 
reklama
Fazerkamm-ze smokiem u takich maluszków to trzeba pomóc żeby zassały,bo one instynktownie ssą wypychając język do przodu i smoczek im wtedy wypada.Jak włożysz smoka to musisz go przytrzymać chwilę przyciśniętego do buźki maluszka, on najpierw będzie go wypychać ale po chwili zassie poprawnie.

Absolutnie się zgadzam z Nice-girl :) U takiego malucha najważniejsze żeby on zobaczył o co "kaman" ze smoczkiem. Bo tak to wiadomo, że coś zimnego gumowego to zawsze pierwszy odruch jest, żeby sie tego pozbyć z buźki. Jak już "zajarzy" to będzie lepiej, bo jak się naje, to puści pierś i ewentualnie się upomni o smoka... :-);-)
 
Dziewczyny czy Wam też tak mocno leci mleko że wkładki laktacyjne przeciekają ??? mi się tak leje że bez stanika i wkładek ani rusz :-p stanik w dzień stanik w nocy! matko :szok: długo to tak będzie ???

kup sobie koszulki do karmienia. ja mam z h&m z działu ciążowego takie topy z odpinaną górą i całkiem nieźle się to sprawdza do spania bo trzyma wkładki bez zarzutu:)
 
Fazerka u mnie też wisi sobie na piersi. To straszne ssaki, dobrze im tak. Słyszą bicie serduszka mamusi i czują się bezpieczne. Ale ja daję trochę smoka a jak zasypia zabieram. Moje piersi są strasznie małe teraz i miękkie jakoś. Źle jak za duże i dużo mleka i źle jak za małe i mleka mało:baffled:Powiem Wam, że ciężkie są te potyczki z cycuchami. Mój dziś od 5 rano coś sobie kwękał z zamkniętymi oczami i się strasznie wyginał. Jak go wzięłam na ręce to czułam lekkie pruknięcie. Chyba ma biedaczek problem z gazami. Myślicie, że można mu dać ten Bobotic lub espumisan, bo się boję czy nie jest za mały. Podobno Bobotic od 28 dnia można dawać. Hmmm
 
Alice mój maluszek też dzisiaj od 5 do 6 miał problem z gazami... też się prężył biedaczek.. pomasowałam brzuszek, zdjęłam pieluszkę i kupcia poszła :-) i poszedł dalej spać mój Książe :-p

Nice, Magdalena.. przytrzymywałam mu smoka dość długo ale On dalej nie czai :szok: to samo z butelką... :szok: będę próbowała do skutku.. nie ma innego wyjścia..
 
A tak w ogóle to polecam wam dziewczyny książkę "Pierwszy rok życia dziecka" Heidi Murkoff - bardzo duzo cennych rad, praktycznie odpowiedź na kazde pytanie dotyczące maluszka. Naprawde warto. Ja miałam ją przy sobie cały rok bez przerwy przy pierwszym dziecku. Inaczej bym zwariowala z zamartwiania, albo non stop szukała czegoś w necie, a tu wiadomo też nie zawsze rzetelne informacje. Wstęp do książki i kosultacja naukowa z prof. Krawczyńskim z Akademii Medycznej w Poznaniu, więc macie pewność, że nie nie tylko tłumacz, ale takze lekarz dbał o rzetelny przekład na jęz. polski. Dodatkowo są opisy polskiego konsutanta, jeśli np. w naszym kraju są inne metody badań, czy postępowania w szpitalu/przychodni. Na pewno warto zainwestować :tak:
 
Właśnie przeczytałam w piśmie (takie tam aptekarskie) że "prawidłowe' karmienie powinno cycem trwać 15-20 minut ok 8 razy na dobe:confused:. To chyba jakiś chodzący ideał czy jak?
 
Właśnie przeczytałam w piśmie (takie tam aptekarskie) że "prawidłowe' karmienie powinno cycem trwać 15-20 minut ok 8 razy na dobe:confused:. To chyba jakiś chodzący ideał czy jak?

nie, to raczej norma, tyle ze maluszki oprocz funkcji jedzenie wykorzystuja piersi tez do innych celów;-) a czy mu mama pozwala na to, czy nie, to juz inna kwestia ;-)
 
No mój ideał sysa tak ok. 15 minut ale czasem za pół godziny domaga się drugiego cycocha :-D i za kolejne pół znów. A czasem 1 cyc starcza na 4 godziny więc nie wiem od czego to zależy.
Pozdrawiam
 
reklama
Asiuk to prawda 8 razy na dobę-mam na wypisie napisane. Ale każde inaczej ssie i na więcej lub mniej im starcza. W szpitalu to jedna pielęgniarka powiedziała, że najważniejsze w ciągu dnia przystawiać a w nocy jak chcemy odpocząć, to dać butlę.
Mi dziś z jednego cycka to chyba sama glukoza leci-woda słodka, załamię się normalnie a wczoraj mleko było.
 
Do góry