karmienie czyli barakudy i mimozy

[pieszczoszka1988]

Mi nie cieknie ale mojemu S tak

 

[kugela]

pieszczoszka - Seba ma mleko????

andav - na ile jako miastowa moge miec pojecie o krowach, to one w czasie orgazmu mleka nie daja (w czasie laktacji nie sa plodne a jak nie sa plodne to sie nie daja bykowi, ba - byk ma je wtedy tez gleboko w chrapach ) A tak na serio to ja u siebie tego zjawiska nie zaobserwowalam

 

[pieszczoszka1988]

kugela powiedzmy ale nie w cycach

a tak serio jak karmiłam jeszcze to przy podnieceniu ciekło mi mleko z piersi

 

[anik.]

andav - co prawda u mnie tego pokarmu było tyle, co kot napłakał i laktacja skończyła się szybciej, niż ja o seksie pomyślałam, ale - ale, w momencie delikatnych pieszczot też mi się wydawało, że jakoś więcej mi cieknie z piersi. teraz widzę, że to nawet możliwe.

 

[andav]

hmmm no to ja pasuje pod ten opis krowy....tylko moj byczek cos nie ;-)
a tak swoja droga mega mnie to zaskoczylo

 

[Mysiochomis]

Ja tylko czuje mrowienie przy podnieceniu, jeszcze nigdy nie ciekłam po krowiemu

 

[annte]

Hehehe, ale mnie rozbawiłyście, u mnie nie ma tego zjawiska,może dlatego, że orgazmy rzadko się zdarzają

 

[pieszczoszka1988]

annte ja zaczynam zapominać co to orgazm

 

[Katasza]

Sprawa jest bardzo- przy orgazmie następuje duży wyrzut oksytocyny a ta pobudza wytwarzanie mleka

 

[annte]

Dziewczyny, czujecie jeszcze mrowienie podczas karmienia??? Ja tylko przez chwilę właśnie przy wyrzucie oksytocyny,ale coś mnie ostatnio sutki bolą podczas karmienia.