reklama
marmi
Moja Majeczka :*
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2007
- Postów
- 58
Dzięki :-)
Tak w ogóle odnośnie godzin kąpieli to moja koleżanka kąpie swojego synka o 23 i dzięki temu śpią do 10 Tez fajnie :-)
Ja dziś Maję wykąpałam nieco wcześniej bo juz mi usypiała i nie mogłam jej rozbudzić. Mam nadzieję, że prześpi tę noc A ja zgodnie z postanowieniem idę zaraz spać. Życzę wszystkim Mamusiom spokojnej nocki i dłuuuugich snów
Tak w ogóle odnośnie godzin kąpieli to moja koleżanka kąpie swojego synka o 23 i dzięki temu śpią do 10 Tez fajnie :-)
Ja dziś Maję wykąpałam nieco wcześniej bo juz mi usypiała i nie mogłam jej rozbudzić. Mam nadzieję, że prześpi tę noc A ja zgodnie z postanowieniem idę zaraz spać. Życzę wszystkim Mamusiom spokojnej nocki i dłuuuugich snów
honia123
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 37
My mamy rowniez przerabane Nasz wieczor wyglada nastepujaco. O 19 kapiel, tak do 19.30, nastepnie kaszka tylko 100ml, bo wiecej nie chce, krzyczy strasznie, no to daje oczywiscie cyca( bardziej usypia przy cycu jak je). I tak kolo 19.45 klade do łozeczka, ale oczywiscie jest bunt. Biore ja do siebie, poje jeszcze z nami kolacyjke( tak troszke) , kladziemy z powrotem do łozeczka i zasypia tak kolo 20.30. Gdy juz smacznie sobie zasypiam, budzi mnie placz mojej Oli, jest tak kolo 23,30. wstaje, daje znowu kaszke, je tak kolo 70ml i z powrotem spi. Kolo 2 w nocy znowu pobudka, daje smoczka i znowu spi, ale nie dlugo. O 3.30 pobudka, daje cyca i spi tak do 6 rano. Pozniej daje smoczka i spi tak do 7 rano. I niestety pozniej wojuje az do 11 w poludnie. Ja rowniez czasami juz wysiadam, ale co zrobic, chyba pozostaje nam uzbroic sie w cierpliwosc. Dodam jeszcze, ze Ola ma juz skonczone 9 miesiecy.
Honia to rzeczywiście nie jest łatwo. Ale czy Ola budzi sie z głodu, czy raczej na tuli tuli? Moja Zu zasypia po kąpieli sama w łóżeczku, ale jak sie przebudzi w nocy to musi być tuli tuli do cysia. I tak czasem budzi się tylko raz w nocy, a czasem co godzine. I nigdy nie wiem jaka nocka nam się szykuje.
honia123
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 37
Sama juz nie wiem, robie jej wiecej kaszki, ale i tak nie wypija, nie moge zrzucic winy na okres zabkowania, bo w sumie to rytm jej snu wyglada tak od malego. Jak pytalam sie pediatry to powiedziala , ze to calkiem cos normalnego. Ale ja mmartwie sie, ze tak spi, bo siostra ma starsza od mojej Oli coreczke o 2 miesiace i ona od 3 miesiecy przesypia pieknie noce. Idzie spac o 22 , a budzi sie o 9 rano. Tacy to pozyja....
marmi
Moja Majeczka :*
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2007
- Postów
- 58
Honia123 może spróbujesz kłaść córeczkę później spać? Z tego co widzę i słysze przesunięcie pory kapania i karmienia naprawdę działa
U nas znowu dzieki późniejszej porze "zabiegów" nocka była przespana. Maja spała dziś ponad 5 godzin bez karmienia, później też chętnie zasypiała tylko około 6 rano męczyły ja gazy... Tak sobie myślę, że jak podrośnie i skończą się problemy z brzuszkiem to już w ogóle będzie super :-)
Mam nadzieję, że nie zapeszę tym chwaleniem córci
U nas znowu dzieki późniejszej porze "zabiegów" nocka była przespana. Maja spała dziś ponad 5 godzin bez karmienia, później też chętnie zasypiała tylko około 6 rano męczyły ja gazy... Tak sobie myślę, że jak podrośnie i skończą się problemy z brzuszkiem to już w ogóle będzie super :-)
Mam nadzieję, że nie zapeszę tym chwaleniem córci
zielono_mi
Fanka BB :)
my kapiemy co drugi dzien o 17, najpozniej o 18, pozniej chlopcy sa tak zmeczeni, ze kapiel to tragedia, jest tylko krzyk i placz. Ale jesli sa zmeczeni reaguja tak na wszytsko. Po kapieli butelka kaszki, zazwyczaj zasypiaja juz w trakcie jedzenia, przenosimy ich do lozeczek, spiewamy nasza piosenke na dobranoc i chlopcy spia do rana
O której budzi się Twoja Olusia? Jeżeli kładzenie póżniej spac nie pomogło to może taki już ma swój rytm. Przecież każdy jest inny. Niektórzy lubia spac do południa, a inni to ranne ptaszki.
A nocne pobudki... No cóż... Sama nie umiem ich wyeliminowac. Nie potrafie odmówić mojej Zu tulasków-przytulasków. I tak to wstaję w nocy kilka razy, żeby dac jej cyca, do którego sie przytula.
A nocne pobudki... No cóż... Sama nie umiem ich wyeliminowac. Nie potrafie odmówić mojej Zu tulasków-przytulasków. I tak to wstaję w nocy kilka razy, żeby dac jej cyca, do którego sie przytula.
reklama
honia123
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 37
Moja Ola wstaje o 6.20, czasami o 7.00. Tez mi wydaje sie, ze juz ma taki rytm. W dzien narazie spi, t.j. o 11 idzie spac, a wstaje o 12, pozniej rojbuje , no i o 16 drzemka do 17, czasami 17.30, zalezy. W nocy wstaje do niej z reguly co 3 godzinki, czasami bywa, ze co 2 . Wtedy daje cyca , pociumka troszke i dalej idzie spac. Czasami musze ja pobujac zeby usnela, ale czasami od razu zasypia...
Podziel się: