reklama
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
neverend i jak Twoje wyniki??
ja jutro odbieram swoje
ja jutro odbieram swoje
neverend i jak Twoje wyniki??
ja jutro odbieram swoje
No hemoglobina nadal słabo, mam niedokrwistość od 2 m-cy.
11,5 a granica od 12.
Dużo leukocytów, mało erytrocytów i niski hematokryt,
czyli wiadomo, że mam chore nerki i niedokrwistość.
Natomiast mocz się poprawił, nie ma fosforanów ani nic niepokojącego.
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
kochana 11,5! o takiej to ja marze ja przed szpitalem miałam 9,5 a w szpitalu jak robili badania to wyszło 10,3. ciekawe jak teraz bedzie...
kochana 11,5! o takiej to ja marze ja przed szpitalem miałam 9,5 a w szpitalu jak robili badania to wyszło 10,3. ciekawe jak teraz bedzie...
O! To nieźle Ci skoczyła.
Ja jem Sorbifer od jakiś 2 m-cy i cały czas 11,5.
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
no ja juz biore 3 żelazo najpierw był tardyferon, ale po nim miałam problemy z wypróżnianiem, w szpitalu stwierdzili ze wcale nie mam anemi wiec nic nie brałam, a poniewaz chodze do 2 ginów(panstwowo i prywatnie) to panstwowy po szpitalu zalecił biofer folik(brałam go 1,5 tyg.) a mój prywatny gin stwierdził ze on ma słabe działanie i mi kazał brac ferrum lek do zucia(tez biore 1,5 tyg.), niedobre to jak nie wiem co no ale zobaczymy jakie beda wyniczki
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
no tak...tego można było sie spodziewać:-(...a juz się cieszyłam bo ostatnio miałam jak to mój gin powiedział jak na mnie to idealny wynik moczu a teraz znów kicha:-(...liczne bakterie, leukocytoza, białko sie podniosło...ahhh szkoda gadać...dobrze ze chociaz hemoglobina nie spadła(10,2)
Oj, jaka cisza...
Wczoraj miałam wizytę u gina...
Cholewcia - znów zapalenie w pochwie i ten okropny Marcimor...
Jakież to niepraktyczne globulasy! Dobrze, że chociaż pomagają.
I w dodatku najgorsza ciążowa dolegliwość w postaci chemoroidów...
Jestem zatkana z każdej strony...
No cóż...Teraz czekać do wtorku na USG małej...Ciekawe co u niej?
A u Was?
Nic nie słychać...
Wczoraj miałam wizytę u gina...
Cholewcia - znów zapalenie w pochwie i ten okropny Marcimor...
Jakież to niepraktyczne globulasy! Dobrze, że chociaż pomagają.
I w dodatku najgorsza ciążowa dolegliwość w postaci chemoroidów...
Jestem zatkana z każdej strony...
No cóż...Teraz czekać do wtorku na USG małej...Ciekawe co u niej?
A u Was?
Nic nie słychać...
reklama
moja panna wczoraj chyba jakis kickboxing uskuteczniala...
mam wrazenie ze sie ulozyla poprzecznie... ale na sierpniowkach dzieczyny pisza ze tez tak wczoraj mialy wiec moze nasze dzieciaczki sie poumawialy ;-)
jak wczoraj podliczylam to malo wypilam, maly sikalam a nie bolalo ;-) chyba ze tak sie skupilam na tym co robi mala ze nie zwrocilam uwagi na nereczke :-)
mam wrazenie ze sie ulozyla poprzecznie... ale na sierpniowkach dzieczyny pisza ze tez tak wczoraj mialy wiec moze nasze dzieciaczki sie poumawialy ;-)
jak wczoraj podliczylam to malo wypilam, maly sikalam a nie bolalo ;-) chyba ze tak sie skupilam na tym co robi mala ze nie zwrocilam uwagi na nereczke :-)
Podziel się: