Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zobacz załącznik 493597Zobacz załącznik 493598Zobacz załącznik 493599Zobacz załącznik 493601Zobacz załącznik 493602Zobacz załącznik 493603Zobacz załącznik 493604Zobacz załącznik 493605
Już skończone. Wczoraj o 21 skończyliśmy przyklejać naklejki (ciężko było i ponad 4 godziny nam na to zeszło). Meble robił samodzielnie mój mąż - wyszło dużo taniej niż kupienie w sklepieoby dzieciowi się spodobało.
). Tylko naklejki na ścianach są nowe- hello kitty z chińskiego za 6zł, gwiazdki na suficie, które wiszą też nad łóżeczkiem dzidzi i świecą w nocy-5zł i firanka na oknie to Oliwki prezenty z 4 urodzinek. Zabawki na łóżeczku i pościel są po Oliwce, komplet pocieli zakupiony w lumpeksie heh. A ta sofka w lewym rogu rozkłada się na płasko do spania, Oliwka na niej śpi, kupiliśmy za zwrot podatku na allegro, za nie całe 200zł jest rewelacyjna, bo dziecko nie spadnie, można zdjąć całą tapicerkę do prania i nie posiada w sobie żadnego twardego elementu, sama gąbka. Nie patrzcie na rozłożoną wersalkę bo teraz ja tam śpie i nie chciało mi się składać Cieszę się, że mimo, że mieszkanie jest wynajmowane, już 4 lata to właściceilowi kompletnie nie przeszkadzają żadne dziury w ścianach etc. bo czytałam, że któraś miała z tym problem.
A szczególnie, że zakochana jestem w kolorze zielonym!!! 
Gratuluję kreatywności i zdolnego męża!!! :-)
:-(
