Agate próbowaliśmy i tamale rogi lóżeczka są zaokrąglone i karuzela nie przylega dokładnie i cała się kołysze no i ta śruba też przeszkadza a bez niej to jużnic się nie trzyma.
Czasami mam ochotę zrobić dziurę na wylot w materiale ale boję się, że mimo wszystko nie będzie to stabilne bo materiał łóżeczka jest miękki i się wygnie. Tata mówił że coś wymyśli ale narazie nie ma czasu:-(. Pozostaje chyba tylko przywiercić drewniany uchwyt do ściany i do tego uchwytu umocować.
Chodzilo mi o umocowanie przed tym zaokraglonym naroznikiem-plastikiem, pomiedzy naroznikiem a materialem, w tej dziurze, tylko nie wiem, czy tak sie da i czy nie lapie tego naroznika, bo jak lapie ten naroznik, no to nie bedzie dobrze sie trzymac na tych zaokragleniach raczej. Bo jak nie no to trzeba chyba jakies deski mocowac tak jak dziewczyny pisaly, czy do lozeczka, czy tak jak ty myslalas do sciany. Mysle, ze cos faceci wykombinuja z tym, bo dziura w materiale to ryzykowne, tzn. gdyby byla pewnosc, ze w taki sposob bedzie sie dobrze trzymac to o.k., ale jak nie bedzie i zostanie ci tylko ta dziura, to szkoda by bylo.