reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kaciki dla naszych dzidzioli...

współczuję Ci Candy...ja to przed porodem wolałam mieć pokoik skończony i odświeżony bo później to nie będzie mi się chciało wszystkiego przestawiać żeby pomalować ....no ale rodzicom nie przetłumaczysz :sorry::sorry::sorry:
 
reklama
no troche nielogiczne, ale z rodzicami nie wygrasz...

wyobrażam sobie, że muszę 3 miesięczne dziecko ewakuować z pokoju, wszystkie rzeczy dziecka i moje, gdzieś to upchnąć trzeba, gdzies spać trzeba, a potem i tak wietrzenie tym bardziej...

echhh... :zawstydzona/y:
 
no jestem ciekawa gdzie się podzieje jak u nich w pokoju nie ma miejsca:angry:, szlag mnie trafia jak myślę o tym... i jeszcze sie awanturują

..poprostu będę chyba musiała u siebie siedzieć podczas malowania skrępowana no niewiem..


matko tylko nie z takimi marudami mieszkać:no2:
 
Oooo nawet nie wiedziałam, że mamy taki wątek:confused2::confused2:
Jak przygotuje kącik dla mojego Błażejka to pstryknę fotę i wkleję, ale to dopiero w marcu:-)
 
Candy: wg mnie jesli teraz okien byscie nie otwierali to zapach by sie mocno utrzymywal, wiec ten czerwiec moze jest lepszym pomyslem. ja mialam prawie wszystkie pokoje malowane we wrzesniu i pomimo ze farby sa bezzapachowe, to dosc mocno czuc ten zapach i to przez 3-4 dni nawet jak sie wietrzy. Pokoj dziecka mialam malowany takimi specjalnymi dziecinnymi i tez bylo czuc przez pare dni.
 
no zobaczę jak to będzie... , narazie wszystko jest zależne od nich:baffled:


zastanawiam się czy w gotowych dla dzidziolków łóżeczkach ta pościel ,która jest wyłożona nie zakurzy sie do czasu porodu ?? ://
 
Ostatnia edycja:
ja poki co nic nie zakladam na lozeczko, bo wlasnie obawiam sie ze wszystko bedzie w kurzu. wystarczy miec przygotowane i mozna zalozyc na lozeczko jak sie zaczna skurcze albo ktos inny moze to zrobic jak bedziemy w szpitalu. ostatecznie mozna nakryc folia jakas.
 
my mamy złożone łóżeczko i stoi w opdowiednim miejscu, ale materac ciągle jest w folii, a pościele i prześcieradełka poprane i zawinięte w prześcieradło duże i schowane do szuflady łóżeczka ;-)
jak będę w szpitalu, mąż z pewnością zdąży przygotować wszystko do końca :-)
 
reklama
Candy- dziewczyny tutaj miały świetny pomysł na łożeczko bez szuflady :tak:
wsuwają pod spód wiklinowe kosze :tak:
moim zdaniem to bardzo pomysłowe :tak:
 
Do góry