reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kącik urody kwietniówek

ja jeszcze dodam, ze w miesniach spala sie tluszcz i dlatego tak wazne jest by cwiczyc w czasie diety, poza tym im bardziej ma sie rozbudowana muskulature ( bez obaw drogie panie- kulturystka trudno sie stac :-D;-)) tym wyzsza przemiane materii sie ma
i o to chodzi i o to chodzi
 
reklama
No i kurcze problem, bo ja rano mam małe szanse na ćwiczenia. Potrzebuję ok. 1 h na wszystko, więc muszę wstać o 6. Z jednej strony, to taki poranny zastrzyk energii na cały dzień. I myślę, że łatwiej byłoby mi ćwiczyć rano, bo wieczorem myśl o ćwiczeniach przeraża mnie, kiedy jestem zmęczona. No nic spróbuję się przełamać i przestawić trochę swój organizm i swoje przyzwyczajenia.
A co do diety, to ja się nie nadaję.
Jedyne co robię, to odstawiam pieczywo białe i jem na zmianę chrupkie i ciemne. Jem mniej. Jem 5 posiłków i regularnie. i staram się jeść zdrowe rzeczy. Do tego piję dużo wody, zielonej i czerwonej herbaty i melisy (żeby nie zabić jak jestem głodna) i nie jem po 18.
I ćwiczę Weidera, pompki damskie i 40 min na rowerku stacjonarnym. I tyle.
I oczywiście raz na jakiś czas zaliczam wpadki:wściekła/y:
 
Ania czyli stosujesz bardzo mądrą dietę, bo właśnie o to chodzi, żeby odżywiać się zdrowo i regularnie a nie głodzić, wszystkie diety cud tylko pogarszają sytuację. A na wpadki też można sobie pozwolić pod warunkiem, że nie za często. Trzymaj tak dalej, robisz bardzo dużo w bardzo dobrym kierunku.
 
Ania, jest git !!!!!!!!!!!!!
super, unikniesz jojo !!!!!!
a wpadki sie zdarzaja, grunt to sie nie zalamywac, zapomniec i dalej kontynuowac, byle nie "naprawiac" wpadki glodowka, bo to wlasnie jest niedobre :tak:

*************************
[FONT=arial,helvetica,sans-serif] Silniejsze mięśnie spalają więcej kalorii w spoczynku, czyli wtedy gdy nie trenujesz[/FONT]
 
No to się cieszę, że dobrze to sobie pokombinowałam.
Ja już po ćwiczeniach:sick: Nieszczęsny Weider mnie wykańcza. A na rowerku pojeździłam 40 min.
Ale cieszę się, że mam z głowy:-p
 
Aaa i przypomniało mi się, Michał masażysta radził mi żeby nie jeść świeżego pieczywa tylko lekko czerstwe jeśli już mam ochotę na białe, żadnych bułek oczywiście.
 
No i kurcze problem, bo ja rano mam małe szanse na ćwiczenia. Potrzebuję ok. 1 h na wszystko, więc muszę wstać o 6. Z jednej strony, to taki poranny zastrzyk energii na cały dzień. I myślę, że łatwiej byłoby mi ćwiczyć rano, bo wieczorem myśl o ćwiczeniach przeraża mnie, kiedy jestem zmęczona. No nic spróbuję się przełamać i przestawić trochę swój organizm i swoje przyzwyczajenia.
A co do diety, to ja się nie nadaję.
Jedyne co robię, to odstawiam pieczywo białe i jem na zmianę chrupkie i ciemne. Jem mniej. Jem 5 posiłków i regularnie. i staram się jeść zdrowe rzeczy. Do tego piję dużo wody, zielonej i czerwonej herbaty i melisy (żeby nie zabić jak jestem głodna) i nie jem po 18.
I ćwiczę Weidera, pompki damskie i 40 min na rowerku stacjonarnym. I tyle.
I oczywiście raz na jakiś czas zaliczam wpadki:wściekła/y:

Aniu od czasu do czasu pozwól sobie na białe pieczywo, w tej chwili nie pamiętam ale jak sie je tylko ciemne pieczywo to się wypłukuje chyba żelazo, wiem że za bezpieczne to nie jest, czytałam artykuł tylko w tej chwili m. mi gada nad uchem a ja zmeczona i nie moge sobie dokladnie przypomniec ale ja 2 miesiace wogole nie jadlam pieczywa bialego i zaczelam sie zle czuc i jak przeczytalam artykul to skojarzylam ze moze dlatego, teraz bardziej roznorodnie podchodze do tematu i jest lepiej
 
aniu :-)
agask bardzo chetnie pochodzilabym regularnie na basen i nauczyla sie plywac, maz sie zgadza na wydatek, przynajmniej nie zaprotestowal :cool2: :laugh2:
tylko musimy dni ustalic
i dla mnie to raczej po 19 i raczej w tygodniu
jesli chodzi o weekend to pewnie tu juz gorzej z regularnoscia by bylo
 
reklama
z tym pieczywem to mi sie tak na chlopski rozum nie zgadza :confused:
kiedys tylko ciemne jadali i co, to by znaczylo, ze wszyscy by mieli niedobory zelaza nagminnie ?

chyba, ze wspolczesne ciemne jest inne niz kiedys... bo wlasciwie jest inne :dry:
 
Do góry