reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kącik/pokój dla Maluszka :)

A ja cały czas zastanawiam się jak rozwiązać nasze spanie. Teraz mamy salon, w którym siedzimy sobie w dzień, oraz sypialnie, która jest przedłużeniem pokoiku Jasia. Nie wiem gdzie zrobić kącik Ani. W salonie jak zrobię to będę musiała przenieśc się tam ze spaniem , a mąż i syn zostaną w sypialni.Ani to dobre dla synka bo będzie czuł się odrzucony i dla męża też nie dobrze, bo tak samo jak ja powinien wstawać w nicy do malutkiej.
Jak zostanę w sypialni to będziemy wszyscy na kupie, Ania będzie budziła Jasia w nocy , mąż też się nie wyśpi, i w końcu wylądujemy w 4 osoby w jednym łóżku bo Jasio często przychodzi do naszego łózka spać nad ranem.
I co ja mam zrobić?
 
reklama
właśnie przyszło łóżeczko dla Tymcia ale jest piękne, synkowi tez się chyba bardzo podoba bo niemiłosiernie zaczął mnie kopać :-)
mam tylko maly problem ze złożeniem, aż wstyd się przyznać ale te turystyczne łóżeczka mają taką blokadę i chyba poczekam z tym na mojego M...:zawstydzona/y:
 
wczoraj to pol dnia chodziłam z moim M po sklepach w gdańsku, kupiliśmy wcześniej wypatrzone panele podłogowe, drzwi wejsciowe i wanne narożną do naszego mieszkanka, do 23 byl rozładunek a ja siedziałam w samochodzie i pilnowalam by go i naszych zakupów nikt nie ukradl, nie bylo nawet mowy o zajęciu sie łóżeczkiem - dopiero dzisiaj sie nim zajmiemy, ale powiem szczerze - mgordon - że w duchu też mi to przeszlo przez mysl, ze moze jakies felerne te łóżeczko, że rozlożyć się nie chce :zawstydzona/y:
mam nadzieje ze dziś sie uda :-)
 
Cinamon a nie możecie przenieść się do salonu razem z mężem?

Oczywiście że możemy i pewnie tak będzie, tyle że koniec końców i tak Jasiek do nas będzie przychodził i zamiast spać wszyscy na wielkim łóżu sypialnianym , będziemy spać wszyscy na kanapie :-D
 
Polkajka mam takie samo łóżeczko :) z tym, że to jeszcze moje z czasów niemowlęcich :) Identyczne :) Niezniszczalne, ma 26 lat :) i teraz będzie mojej córeczce służyc :)
 
reklama
Do góry