reklama
A to moje, kolor biały:
MichaśII 120x60-Buk.mat + szufl.Białe.Super cena!! (1510150692) - Aukcje internetowe Allegro
Na plus:
-cena
-głęboka szuflada z pokrywą
-4 szczebelki wyjmowane
Więcej napiszę jak skończymy remont i je rozpakujemy (bo cały czas w kartonie)
MichaśII 120x60-Buk.mat + szufl.Białe.Super cena!! (1510150692) - Aukcje internetowe Allegro
Na plus:
-cena
-głęboka szuflada z pokrywą
-4 szczebelki wyjmowane
Więcej napiszę jak skończymy remont i je rozpakujemy (bo cały czas w kartonie)
kasiawilde
Fanka BB :)
traschka niania elektryczna?!?! wiem wiem przejęzyczenie, ale jakie urocze... już sobie wyobraziłam coś jak takie hmmm, pastuchy (chyba tak się zowie drut kopiący prądem)
traschka
Mama Marysi
traschka elektryczną????ale prądem nie razi dla uspokojenia???
Gosia ja kupiłam łóżeczko z drewexu. Polecić mogę jeszcze drewnostyl. Ale dziewczyny pewnie i z innych firm kupowały. Zależy ile chcesz przeznaczyć na łóżeczko
hehe, to taki nasz żarcik domowy)) Kojarzy nam się z ogrodzeniem pod napięciem dla krówek))
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Ja mam dość makabryczne skojarzenie z elektrycznym pastuchem dla krówek - w mojej dalszej Rodzinie kilkadziesiąt lat temu był przypadek, że młody facet wracając po ciemku z zakrapianej imprezy został potraktowany tym urządzeniem na tyle przykro, że była to jego ostatnia noc w życiu, niestety.... :-(
kasiawilde
Fanka BB :)
o matkoooo to coś ewidentnie z tym pastuchem było nie tak...ale rzeczywiście przykra historiaJa mam dość makabryczne skojarzenie z elektrycznym pastuchem dla krówek - w mojej dalszej Rodzinie kilkadziesiąt lat temu był przypadek, że młody facet wracając po ciemku z zakrapianej imprezy został potraktowany tym urządzeniem na tyle przykro, że była to jego ostatnia noc w życiu, niestety.... :-(
Ironia śliczna ta zieleń na ścianach i bardzo spodobała mi sie lampa Benia. Z pewnością będzie się dobrze czuł w swoim pokoiku. Zazdroszczę, że już wszystko gotowe. My dopiero zamówiliśmy łóżeczko i komodę. Właściwie to z wszystkimi zakupami jestem w ciemn.... ... lesie. Za pokoik jak dobrze pójdzie zabierzemy się za jakieś 2-3 tygodnie, zaczynam łapać stersa, że nie damy rady na czas...
Ja jestem chyba jedyna, której maluch od poczatku bedzie mieszkał w swoim pokoiku. Traschka je elektryczną nianię mam zamiar wysępić od braciszka, bo im już dawno nie jest potrzebna, a mają naprawdę fajną, no i mimo wszystko uparłam się na czujnik bezdechu. Córcia będzie spała u siebie ale ja muszę mieć ten czujnik żebym sama mogła spać.
Ja jestem chyba jedyna, której maluch od poczatku bedzie mieszkał w swoim pokoiku. Traschka je elektryczną nianię mam zamiar wysępić od braciszka, bo im już dawno nie jest potrzebna, a mają naprawdę fajną, no i mimo wszystko uparłam się na czujnik bezdechu. Córcia będzie spała u siebie ale ja muszę mieć ten czujnik żebym sama mogła spać.
Ja jestem chyba jedyna, której maluch od poczatku bedzie mieszkał w swoim pokoiku. Traschka je elektryczną nianię mam zamiar wysępić od braciszka, bo im już dawno nie jest potrzebna, a mają naprawdę fajną, no i mimo wszystko uparłam się na czujnik bezdechu. Córcia będzie spała u siebie ale ja muszę mieć ten czujnik żebym sama mogła spać.
Jeszcze ja! U nas również mała będzie spać od początku w swoim pokoju (+niania elek.). Tak było z Polą, starszą córką, że już pierwszą noc w domu spała w swoim łóżku i pokoju. Jakoś wolę wstawać, nawet co chwila i latać do niej niż mieć ją obok naszego łóżka. Jakieś nie higieniczne mi się to wydaje...
reklama
Polkajka nie żebym chciała ocieplić sobie wizerunek, ale miło wiedzieć, że nie będzie się jedyną "niedobrą" mamą hehehe
Dla mnie w sumie nie ma różnicy jak mam wstawać w nocy karmić i przewinąć, że pójdę do drugiego pokoju, a nie zrobie tego w spypialni. Jak sie budzę, to i tak się budzę... Decyzja, że córcia będzie spała u siebie zosatła podjęta przez nas raczej ze wzgledów na rozwój emocjonalno-psychologiczny. Skoro mamy taka mozliwosc to uważamy, że tak będzie lepiej. Oczywiście już częsć rodziny wyraziła swoje zdanie na ten temat, bynajmniej nie pewłne poparcia...
Dla mnie w sumie nie ma różnicy jak mam wstawać w nocy karmić i przewinąć, że pójdę do drugiego pokoju, a nie zrobie tego w spypialni. Jak sie budzę, to i tak się budzę... Decyzja, że córcia będzie spała u siebie zosatła podjęta przez nas raczej ze wzgledów na rozwój emocjonalno-psychologiczny. Skoro mamy taka mozliwosc to uważamy, że tak będzie lepiej. Oczywiście już częsć rodziny wyraziła swoje zdanie na ten temat, bynajmniej nie pewłne poparcia...
Podziel się: