u nas na szczęscie też nie ma problemu ,jak narazie z piciem mleka.
-Pije około 6 rano flaszkę, wstaje koło 8 rano,
- śniadanie,
- spacer
- koło 11.30 zupę lub samo mięsko gotowane
- koło 12.30 mleko i drzemka
- koło 15 tej obiad z mężem, ale jedzenie w ratach
- po obiedzie owoce i może jakaś przekąska
- koło 18. 30 kolacja
o 20 flaszka i spanko.
Dziś zrobiłam zupkę jarzynową, którą zblendowałam dla odmiany na gładziutki krem i dodałam grzanki. Smakowało jej bardzo.
Moja ciocia co pracuje w przedszkolu na kuchni podpowiedziała mi, że jeśli dziecko nie chce jeść zup to najlepiej robić z warzyw kremy i dodawać grzanki, że to dzieciom bardziej smakuje.;-)
-Pije około 6 rano flaszkę, wstaje koło 8 rano,
- śniadanie,
- spacer
- koło 11.30 zupę lub samo mięsko gotowane
- koło 12.30 mleko i drzemka
- koło 15 tej obiad z mężem, ale jedzenie w ratach
- po obiedzie owoce i może jakaś przekąska
- koło 18. 30 kolacja
o 20 flaszka i spanko.
Dziś zrobiłam zupkę jarzynową, którą zblendowałam dla odmiany na gładziutki krem i dodałam grzanki. Smakowało jej bardzo.
Moja ciocia co pracuje w przedszkolu na kuchni podpowiedziała mi, że jeśli dziecko nie chce jeść zup to najlepiej robić z warzyw kremy i dodawać grzanki, że to dzieciom bardziej smakuje.;-)