reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

u nas chyba całe życie butla będzie robiła furorę...
trudno, na wakacjach nie będę się denerwować, niech ma jak chce
 
reklama
NAT na siłę Pudzianka nie "przestawisz" przecież;) moim zdaniem dzieci same do zmiany sposobu picia/ jedzenia musza dorosnąć. Bo najważniejsze jest to, żeby się napiły/ najadły a nie fakt, że powinno się już tego czy tamtego używać.
ALICJA u nas słomka też jest the best ale ta cieńka z soczków bobovity
 
MAKUC ale nie chodzi tylko o picie z butelki, ale i o to, że najlepiej to by tylko mleko z butli cały dzień pił. robię z 240ml wody i nie pamiętam już takiej sytuacji, żeby choć trochę zostawił.
 
Oliwka dziś zakumała jak się ciągnie przez rurkę i piła soczek z kartonu, ze zwykłego kubka wodę pije ale połowa jest na razie na jej dekolcie, poza tym woda z sokiem zwykle w zwykłej butelce ze smokiem na spacerach, w domu też stoi w zasięgu jej ręki, żeby mogła sobie wziąć i się napić, niekapek nie zdał egzaminu:-( zastanawiam się nad tym kubkiem Lovi treningowym co pije się z niego jak ze zwykłego a się nie wylewa z niego (podobno) czy ktoś ma i potwierdzić może???
 
ja mam. mały go gryzie zamiast zassaćbrzeg, a to jest mega kapek, a nie niekapek,. leci z niego wieć sama nie wiem niby fajny, ale zobaczymy czy mój koleś załapie. On woli butlę ssanie to dla niego uspokajacz i usypiacz. smoka nie chce, ale butlę uwielbia ssać:confused2:
 
kania my mamy też ten kapek treningowy, ma miękki ustnik, ale Natalia się nim krztusiła - za szybko leci, więc mamy niekapek z Aventu, ale pije bardzo okazyjnie, woli zwykła butlę.
 
reklama
Jabłkowe placuszki

(posiłek dla całej rodziny)


(któraś z mamuś prosiła, zapomniałam która :zawstydzona/y:)

ciasto jak na naleśniki, czyli:




  • niecała szklanka mąki (podobno może ją zastąpić sinlac)
  • 1 łyżeczka cukru (ja daje cukier puder - lepiej sie rozpuszcza ;-) )
  • 1 jajko (całe)
  • ok 180-200 ml mm (mniej więcej, tak żeby wyszło odpowiedniej gęstości ciasto)
  • szczypta soli
  • 1 utarte jabłuszko
  • trochę masła (do smażenia)

mieszamy jajko, mąkę i mleko (mm wlewam powoli, lepiej mniej go wlać bo jabłka też są dość soczyste) do tego cukier, sól i utarte jabłko. Wlewamy na patelnie niewielkie ilości żeby utworzyły sie małe placuszki.

nasza młoda sie zajada, nic sie jej nie dzieje więc może i któryś z Waszych dzieciów zasmakuje ;-)

 
Do góry