reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

ELUSIA, MONA rozgrzewam mleko [dosłownie 2 łyżeczki] na patelni [daję zwykłe mleko ale wiem, że mm tyż można]. Rozbijam jaJko, przelewan je w skorupkach tak, żeby tylko żółtko zostało i dodaję do mleka. Smażę na patelni aż się dobrze zetnie i gotowe ;-)
 
reklama
jajecznica na śmietanie / mleku modyfikowanym
wg. Happy & Makuc

rozgrzewam mleko [dosłownie 2 łyżeczki] na patelni [daję zwykłe mleko ale wiem, że mm tyż można]. Rozbijam jaJko, przelewan je w skorupkach tak, żeby tylko żółtko zostało i dodaję do mleka. Smażę na patelni aż się dobrze zetnie i gotowe
wink2.gif
 
daaaaawno tu nie byłam
u nas standardem było do niedawna że obiadek był pochłaniany w minut max 10 ze smakiem i w ogóle, a tu coś sie porobiło i teraz jest beeee... w ogóle w ciągu dnia to tylko mleka trochę popije, jakbym nie dała to chyba by głodna od porannej butli do wieczornej chodziła... zaryzykowałam ostatnio i zrobiłam jej na obiad ziemniaczki z kurczakiem i sosem pieczeniowym plus mafefka i jadła aż sie uszy trzęsły... po jajecznicy odbijało jej się strasznie jedzonkiem aż do wieczora, nie wiem o co biega...
kanapki je razem ze mna więc muszę uważać z czym sobie robię bo oszukać się kanapką z czymś bezpiecznym nie da jak mama je coś innego:) daję jej po kawałeczku do paszczy, bo sama robi miazgę między palcami i tyle z jedzenia...
co tam jeszcze....
aha, kaszki u nas są w 99% na nie... jak zrobię na 150ml wody to córcia zostawia mi jakieś 140 cobym głodna nie chodziła;)

a z ciekawostek to u nas hiciorem do picia herbatki okazał sie bidonik po Kubusiowej wodzie!!! jest na zasadzie niekapka, młoda w moment załapała jak z niego ciągnąć i teraz wszelkie inne sprzęty mogą sie schować. a rewelka jest jak słucha jak butelka bąbelki powietrza puszcza:)))
 
ELUSIA wafelek ryżowy do jajecznicy? na to nie wpadłam. Nastepnym razem spróbuje Twojego patentu ;-)
IDA bidonik po kbusiowej wodzie? przybliż sprawę please. Bo u nas np. picie ze słomki jest okejos a kupilam taki bidon dla dzieci ze slomka i to już jest beee, fuj i mina pt "ale co ty matka mi dajesz?"
 
ida, ja też poprosze cosik więcej na temat tej kubusiowej wody :tak:

makuc, a słomke to jaką Alutce dawałaś do picia ? taką zwykłą cienką czy jakąś dla dzieciów :confused: Mój uwielbia pić ze szklanki no ale wiadomo dziurawa broda i połowa picia ląduje na nim :dry:
 
ROXI kiedys zapomniałam zabrać ze sobą na spacer wody dla Alicjusza i kupilam w sklepie soczek w kartoniku z bobovity bodajże po 9. miesiącu i tam takie zwykłe cieńkie słomki do picia są. Miałam obawy co do tego, czy sobie oMłoda poradzi ale od razu załapala o co kaman i wytrąbiła sok cały. No ta ja podjarana nastepnego dnia po bidon pojszlam i co? i doopa. Ta słomka bidonowa jest grubsza i może stąd ten bunt?
 
reklama
Do góry