Rysica bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat bo na pewno większość ciężarnych nie ma o tym zielonego pojęcia, tak jak ja dopóki nie trafiłam na Twój opis.
Muszę przyznać, że mam dobrego lekarza, bo na usg połówkowym powiedział na koniec ,,to zbadamy jeszcze pępowinkę'' - pomyślałam, po co? Teraz wiem...
Trzeba być świadomym i w razie czego wiedzieć, że coś takiego może się przytrafić, ale życzę Wam, aby to omijało nas z daleka. Udanych ciąż, szczęśliwych porodów, zdrowych bobasków!
Pozdrawiam
Muszę przyznać, że mam dobrego lekarza, bo na usg połówkowym powiedział na koniec ,,to zbadamy jeszcze pępowinkę'' - pomyślałam, po co? Teraz wiem...
Trzeba być świadomym i w razie czego wiedzieć, że coś takiego może się przytrafić, ale życzę Wam, aby to omijało nas z daleka. Udanych ciąż, szczęśliwych porodów, zdrowych bobasków!
Pozdrawiam