reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jakie witaminy dla dziecka powyżej 3 lat??

u mnie granulki by nie przeszły. Moje dzieciaki strasznie wybrzydzają jeśli chodzi o jakiekolwike witaminy. Zaczelam potem dawac im syrop, ale tez jakos niekoniecznie chcialy lykac i… wypluwaly. Teraz biorą galusie - to są witaminy w zelkach i nareszcie nie musze stac i pilnowac, zeby je wziely.
 
reklama
Witaminek aktualnie nie daję żadnych, ale ostatnio Mały był chory i dawałam Mu pyramidonek i wyczytałam, że ma też właściwości uodparniające (jest na bazie miodu i ziół)
 
W okresie jesienno-zimowym podaję swojej Julce łyżeczkę miodu. Codziennie, przez co nie łapie choróbska. Czasem pociąga nosem, wiadomo, ale nie jest to nigdy przeziębienie, które rozłożyłoby ją na łopatki.
Jeżeli chodzi o gotowe suplementy z witaminami dla dzieci, to ich unikam. Najlepiej "przemycać" witaminy w pożywieniu... Oprócz miodu dostaje często kompociki z owoców, robię też musy warzywne. Jest jeszcze zbyt mała, ale tran też mam w planach :)
 
Ja daję tran i soczki własnej roboty( malinowy, z aronii), nawet sok z czarnego bzu zrobiłam w tym roku, no pszczółką nie jestem, to miodu nie zrobię... ;-) a na poważnie jaki miód dajesz? Ostatnio się nawet zastanawiałam, bo może byśmy piły razem, wiesz taki rozmieszany w wodzie z cytryną, rano przed wyjściem z domu.
 
Ja daję tran i soczki własnej roboty( malinowy, z aronii), nawet sok z czarnego bzu zrobiłam w tym roku, no pszczółką nie jestem, to miodu nie zrobię... ;-) a na poważnie jaki miód dajesz? Ostatnio się nawet zastanawiałam, bo może byśmy piły razem, wiesz taki rozmieszany w wodzie z cytryną, rano przed wyjściem z domu.

Tak, podaje jej miód, ale jest to miód o specjalnych właściwościach zdrowotnych, dokładniej miód z Manuki. Wybrałam taki miód, bo można podawać go małym dzieciom. Dodatkowo trzeba zwracać uwagę na to, jakie badania przeszedł, czy ma odpowiedni certyfikat. Sama zauważyłam natychmiastowe działanie u siebie, idealnie sprawdza się przy bólu gardła, natychmiast łagodzi objawy.
Oczywiście nie odrzucam naszej polskiej lipy, ale mam wrażenie, że ten manukowy smakowo i wyglądowo jest również o wiele bardziej "pełny miodu" :)
 
O nie znałam, tego miodku ( a jaki dawałam, jaki kupiłam, nie zastanawiałam się nad tym) a faktycznie poczytałam o tej Manuce, to ma coś w sobie i to dosłownie,wypróbujemy i ten, teraz jesteśmy po infekcjach pierwszych to się wzmocnić trzeba.
 
Tak, podaje jej miód, ale jest to miód o specjalnych właściwościach zdrowotnych, dokładniej miód z Manuki. Wybrałam taki miód, bo można podawać go małym dzieciom. Dodatkowo trzeba zwracać uwagę na to, jakie badania przeszedł, czy ma odpowiedni certyfikat. Sama zauważyłam natychmiastowe działanie u siebie, idealnie sprawdza się przy bólu gardła, natychmiast łagodzi objawy.
Oczywiście nie odrzucam naszej polskiej lipy, ale mam wrażenie, że ten manukowy smakowo i wyglądowo jest również o wiele bardziej "pełny miodu" :)

Znam bo też używamy tego miodu. :) Czy pomaga? Tak! Zdarzają nam się w domu przeziębienia, ale mam wrażenie, że rzadziej i zauważalnie przechodzą łagodniej. Albo mamy szczęście od dwóch lat, w co wątpię więc stawiam jednak na miód.
 
reklama
Fakt na cyklicznego farta bym nie stawiała, jeśli chodzi o niechorowanie, a wzmacnianie odporności naturalnymi środkami jak miody, soki czy tran - długofalowo daje najlepsze efekty, wiadomo (no i jest smaczne, bo nawet tran może być cytrynowy) u nas do kompletu dołączył też miód manuka.
 
Do góry