reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jakie imię dla Dzidzi ?

Hee Lena i Igor bardzo ładnie, ale już zbyt popularne.
Zrezygnowaliśmy z tego powodu z Lenki, ale Basia lub Ewa zostanie:)
Gdyby zdarzyła się pomyłka z płcią, to chciałam Igora:) ale pewnie będzie Borys;)

Wybór imienia to ciężka sprawa:D
 
reklama
Anja to masz te same imiona, które mi się podobają, u nas padło na Pawła Jakuba (kolejność imion ustaliliśmy po porodzie) i tak zostało. Teraz rozważałam Patryka i Mateusza. A z dziewczynką mamy klops, bo juz kompletnie nie wiem. Lidia też mi się podoba, ale mężowi chyba nie bardzo. A wy do porodu nie znacie płci dziecka?

tez nam sie abrdzo podobajo tylko problem w tymz e wszedzie w rodzine sa a Pawel to moj brat daltego ciezko nam sie zdecydowac

Jesli chodzi o plec to tak czekamy do porodu.
Wy tez nie chcecie wiedziec?
 
Nie, u nas podobno ma być córeczka, ale te typy męskie to zostały z wcześniejszych czasów. No i kurcze ie wiem jak wołać do mojego brzuszka, bo za dużo różnych typów. Jak sie dowiedziałam o płci i o wadzie, to zaczęłam nazywać malutką Madzia, zanim się dowiedzieliśmy o ciąży miała być Agusia, a teraz sami nie wiemy.
 
Nie, u nas podobno ma być córeczka, ale te typy męskie to zostały z wcześniejszych czasów. No i kurcze ie wiem jak wołać do mojego brzuszka, bo za dużo różnych typów. Jak sie dowiedziałam o płci i o wadzie, to zaczęłam nazywać malutką Madzia, zanim się dowiedzieliśmy o ciąży miała być Agusia, a teraz sami nie wiemy.

I jedno i drugie ladne.

Ja to nawet nie mysle i do brzuszka mowie bejbik. Wiekszoc w szoku ze nie che wiedziec a mi to kompletnie nie przeszkadza, a ze raczej juz nie bede miala USG to juz nie kusi i mam spokoj. Ciezko jest wybrac imie, ja nie wiem co ja zrobie jak bedzie dziewczynka, chyba zostawie wybor dla M bo ja (jak nigdy) jestem kompletnie nie zdecydowana.
 
a moja babcia jak się dowiedziała, że chcemy dać synkowi na imię Maciek powiedziała, że to brzydkie i dziwne imię :-( :wściekła/y: i że będą na niego mówić "gruby Maciek"- nie wiem dlaczego tak. Ale zrobiło mi się przykro, że nie chce uszanować naszego wyboru i wszystko krytykuje :-( Chciałaby żebyśmy dali synkowi na imię Tomasz, ale my na pewno już zdania nie zmienimy!
 
to jest straszne jak sie rodzina wtraca, wybor imienia to bardzo indywidualna sprawa, jest ich tak wiele, każdemu podoba sie inne, ludziom roznie kojarza sie imiona, i dlatego wybor nalezy do rodzicow, u nas na szczescie pomimo marudzenia mojej mamy maz powiedzial ze bedzie Paulinka i bez gadania :) i juz sie wszystkim podoba - chyba nie maja wyjscia :D
 
u nas też nie mają wyjścia ;p A babcia pewnie myśli, ze jej ulegniemy tak jak kuzynka. Ona chciała Bartosza, a babcia Bartłomieja i tak im gadała, aż w końcu kuzynka uległa i jest Bartłomiej.. Ale mój mąż już jej dał do zrozumienia, że u nas tak nie będzie i że to nasza decyzja. Zresztą ja już od dawna mówię do brzuszka po imieniu i nie wyobrażam sobie teraz, że mogłabym mówic inaczej..

a Paulinka to też ładne imię :) nam też się podobało, ale już za dużo u nas jest Paulin w rodzinie. Dlatego jakby była dziewczynka to będzie Martynka :)
 
u nas też nie mają wyjścia ;p A babcia pewnie myśli, ze jej ulegniemy tak jak kuzynka. Ona chciała Bartosza, a babcia Bartłomieja i tak im gadała, aż w końcu kuzynka uległa i jest Bartłomiej.. Ale mój mąż już jej dał do zrozumienia, że u nas tak nie będzie i że to nasza decyzja. Zresztą ja już od dawna mówię do brzuszka po imieniu i nie wyobrażam sobie teraz, że mogłabym mówic inaczej..

a Paulinka to też ładne imię :) nam też się podobało, ale już za dużo u nas jest Paulin w rodzinie. Dlatego jakby była dziewczynka to będzie Martynka :)
A ja mam w brzuchu właśnie Martynkę :D
 
Jeśli chodzi o gadanie to dokładnie wiem o co chodzi... Ja niestety bardzo biorę zdanie innych do siebie i może dlatego do tej pory nie zdecydowałam się na imię. Od samego początku, jeszcze nie znając płci chłopiec miał być Aleksander... nikomu się to nie podobało poza mną i moim N. Jak zaczęły się konkretne pytania o chłopca dotknęło mnie, że niemal nikt nie poparł tego pomysłu i zaczęliśmy myśleć nad innym... Do żadnego innego nie jestem tak przekonana jak byłam do Aleksandra... i może dlatego zmienia mi się co tydz. N. jest bardziej zdecydowany i jest w stanie przyzwyczaić się do niemal każdego ale teraz mamy nie mały problem bo do pojawienia się Maluszka coraz mniej czasu. Obecnie przekonuję się do Kubusia...
 
reklama
Ja mam wybrane imiona już dawno dla chłopca Kubuś a dla dziewczynki Martynka tylko muszę płeć poznać w końcu, ale mam nadzieję, że to nastąpi już 10 grudnia w końcu a najpewniej przy porodzie :-)
 
Do góry