trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
No właśnie abryz i dzieci też się wtedy jakoś wychowały 
Te wszystkie nowoczesne rzeczy są tylko dla naszej wygody...
Te wszystkie nowoczesne rzeczy są tylko dla naszej wygody...
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
angie to prawda co mówiła ci położna. Najlepiej w ogóle nie podawać mu ani smoczka ani butelki, bo potem będą problemy ze ssaniem piersi. Ale oczywiście każde dziecko jest indywidualnością i nie można tego tak przesądzić, zwłaszcza jeśli będziemy musiały gdzieś wyjść i ktoś musi nakarmić za nas. Poszukaj o tej strzykawce, bo ja też gdzieś o tym czytałam.
No dzieki ! Poszukam jeszcze info na ten temat. W sumie jak wroce do szkoły to Ali bedzie miał juz prawie 5 mieszkow to juz moze nie bedzie z tym takich problemów ale i tak bym chciała karmic przynajmniej do roku.
Abryz a te butelki z dziubkiem to sie chyba juz dla starszych dzieci nadaja czy sie myle?
Abryz a te butelki z dziubkiem to sie chyba juz dla starszych dzieci nadaja czy sie myle?
Zamiast strzykawki można zastosować kubki niekapki, dzieci piją z nich średnio od 4 miesiąca życia. Oczywiście nie jest przesądzone że nie będzie chciało z butelki i z piersi- to zależy od dziecka.Przecież na rynku są smoczki przypominające kształt sutka. Teraz na rynku są kubki lub butelki treningowe, zawsze można je zastosować zamiast tradycyjnej butelki ze smoczkiem. Strzykawka to nie jest zbyt wygodne rozwiązanie.
Nie zgadzam się z tym. mam wiele koleżanek które używały butelki i nic się nie działo. Trzeba tylko poczekac aż maluch nauczy się dobrze ssac z piersi i można mu dawać butle. ja mam zamiar dopajać dziecko herbatką koperkową albo woda z glukozą. To jest teraz taka nowomoda laktacyjna z tymi strzykawkami - rozmawiałam z tą znajomą połozna i potwierdziła to. Dziwczyny - zastanówcie się!!! jesli nie dacie butelki to dziecko nie nauczy się z niej ssac a potem będzie problem jak będie większe żeby jadło z butelki - chyba ze chcecie jechac tylk ona cycu -ale ztego co pamiętam, większość z was się uczy, pracuje i ma zamair prowadzić normalne życie.
oczywiście ja nikogo nie namawiam do stolowania butelki, to jest moje zdanie i mój punkt widzenia ale rozmawiałm w tej sprawie z mnóstwem osób (młodych mam) - a mam naprawde dużo takich kolezanek - -i wierzcie mi - te kóre nie nauczyły swojego dziecka jeść zarówno z piersi jak i z butelki - bardzo potem tego żałowały!!!!
oczywiście ja nikogo nie namawiam do stolowania butelki, to jest moje zdanie i mój punkt widzenia ale rozmawiałm w tej sprawie z mnóstwem osób (młodych mam) - a mam naprawde dużo takich kolezanek - -i wierzcie mi - te kóre nie nauczyły swojego dziecka jeść zarówno z piersi jak i z butelki - bardzo potem tego żałowały!!!!
Głuszek też wychodzę z takiego założenia, nie mam zamiaru przez pół roku nigdzie się nie ruszać bo dziecko może być głodne. Sama znam mamę, która na noc odciąga mleko do butelku i małą w nocy karmi tata, a ona wtedy odsypia. I nie ma żadnego problemu, czasami jak się spieszy to też karmi z butelki bo wtedy szybciej je, a z cyca to potrafi ciągnąć godzinę i czasem to za mało.
Ale całkiem możliwe że niektóre dzieci sobie nie radzą z butelką i cycem
Ale całkiem możliwe że niektóre dzieci sobie nie radzą z butelką i cycem
reklama
Zgadzam się z Głuszkiem i Ewe. Jednak na początku chciałabym karmić piersią, a póżniej trochę butlą (ze swoim mlekiem), trochę cyckiem.
Ale dopajać nie mam zamiaru, bo nie ma takiej potrzeby. W szkole rodzenia mówili nam, że jak karmisz piersią do 6 m-ca nie ma potrzeby nic innego podawać. Koperek (jeśli jest kolka) mamy mają pić same, a nie dawać dziecku- ja spróbuję się do tego stosować, tymbardziej, że w jakimś programie o karmieniu w TV też tak mówili.
Ale dopajać nie mam zamiaru, bo nie ma takiej potrzeby. W szkole rodzenia mówili nam, że jak karmisz piersią do 6 m-ca nie ma potrzeby nic innego podawać. Koperek (jeśli jest kolka) mamy mają pić same, a nie dawać dziecku- ja spróbuję się do tego stosować, tymbardziej, że w jakimś programie o karmieniu w TV też tak mówili.
