reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki wózek, łóżeczko i inne akcesoria wybrac?

reklama
Liczyłyście, ile nas jest? Narazie nie ma żadnej ciąży mnogiej, a w październiku urodziły się trojaczki!
A ja nadal nie mam zielonego pojęcia, jaki wózek (z dużymi kółkami) kupić, żebym miała siłę go taszczyć na czwarte piętro. Na mężą nie mam zbytnio co liczyć, bo najczęściej wraca z pracy ok. 18. Spacer po zmroku nie ma sensu, nie? :-)
 
Ja wózek będę kupować dopiero pod sam koniec, niestety u nas w rodzinie jest taki przesąd (nie chce robić tego mojej mamie) - niestety moja mama kupiła wózek jak była w 6 mc i dwa tyg póżniej urodziła siostrem, która po pół roku zmarła :( . Czasami sobie wyrzuca, że niepotrzebnie kupowała itd :mad: .
Teraz nie chce jej zamartwiać i z zakupem poczekam do końca
 
A ja juz kupiłam wózek bo uznałam że później może nie będę miała sił chodzic po sklepach i szukac odpowiedniego. Kupiłam bardzo duży wózek na pompowanych dużych kołach z amortyzacją. Dla mnie jest prześliczny. Miałam poczatkowo kupic wózek firmy tako, ale uznałam że nie warto przepłacać. kupiłam również wyprawke (tzn podstawowe rzeczy). Wanienke też już mam i przewijak oraz pościel z ochraniaczem i baldachimem. Łóżecczka nie będę kupować bo mam dostać od siostry. Same wiecie jaka przjemność sprawia kupowanie tego wszystkiego ;D
 
Ja miałąm taką grzechotkę i Ania lubiała sobie po niej łapkami machać.
Wózek na pewno kupię na przełomie marca/kwietnia. Ja mam termin na 05 maja ( wg USG dużo wcześniej), wg. mojego wyczucia urodzę pod koniec kwietnia ( więc u mnie maj odpada). Na razie szukam ciekawych modeli i kolorystyki - jak znajdę to kupię.
 
Wiemy, wiemy nadiaw, to jest coś więcej nawet niż przyjemność.
Ja już mam prawie wszytskie ciuszki dla małej. Zamówiłam też pościel z allegro (sławne żyrafki - 6 części + rożek + prześcieradło z falbaną). Na wózek jestem razcej zdecydowana (X-lander XA). Łożeczko też się zdecydowałm - Klupś Radek Ii (śliczne  i nie drogie 130 zł).
Na razie tego nie kupuje bo nie mam gdzie trzymać (pokój dla małej jeszcze mam zagracony). Ale pewnie koło kwietnia juz kupię (rodzę pod konie maja, więc nie ma paniki).
Zostały mi jeszcze do kupienia:
kosmetyki -  ale to na samym końcu (pewnie w maju)
materacyk (raczej kupię kokosowo- gryczany - jest twardy a to dobrze wpływa na kręgosłup maluszka)
przewijak z wanienka w śrdoku (widzialam takie i strasznie mi się to podoba - u mnie tylko coś takiego zda egzamin bo pokój niuni jest malutki) - musze tylk oznaleźć gdzies tańsze bo te widziałm za 250 zł
i muszę dokupić takie bajery jak: jeszcze jeden rożek (chce mieć dwa), kocyk polarowy, jeszcze jedno prześcieradło i masa innych dorbiazgów (typu, foczka do wanienki, mapka nocna, pieluchy, płyn do prania, ręczniczki itp)
Ale to wszystko będe kupowac jak bede już miała meble (ano właśnie i jeszcze meble). Wybrałam sobie takie jasne z Black red white. Naprawdę fajne, niedrogie i perspektywiczne (za pięć elementów - szafa, komoda, regał, dwie połki - zapłace 600 zł).
Tu macie zdjęcia:









a łożeczko wygląda tak:

 
U nas z kupowaniem wózków ludzie są bardzo przesądni - że to przynosi pecha. Wiem, że mąż nie pozwoli mi kupić wózka, lóżeczka ani innych bajerów przed porodem. Jeśli chodzi o wózki to u nas się je rezerwuje - wybiera się w sklepie i przechowują go do miesiąca w magazynie. Potem po porodzie tatuś tylko płaci i odbiera wózeczek. W jednym sklepie można tak zrobić ze wszystkim od łóżeczka po nożyczki do paznokci. Przed porodę robi się zamówienie - szczegółowe włacznie z kolorem np. pościeli. Daje się jakąś zaliczkę, a po porodzie tatuś płaci i wszystko przed naszym powrotem do domku jest już gotowe. Tak chyba zrobimy. Nie zaufałabym na tyle mojemu mężusiowi żeby wszystko sam wybierał. Wiecie jak to jest - takie szczegóły jak wzorek na pościeli nie są ważne. ;)
 
reklama
Głuszek!
Byłam na szkole rodzenia i nie polecali tych komód z wanienką. Mnie się też to podobało, ale położna twierdzi, że te wanienki w tych komodach są bardzo małe - starczają tylko na dwa miesiące i potem i tak trzeba kupić większą wanienkę. Po drugie zastanawiałyśmy się z dzewczynami ze szkoły rodzenia, że to może być trochę niewygodne. Okąpiesz dzidzię i musiałabyś trzymać dziecko jedną
ręką (a jest śliskie po kąpieli), żeby drugą zamknąć wanienkę, bo u góry jest przewijak. No i jeszcze położyć na przewijaku ręcznik zanim położysz dziecko. Oczywiście to w założeniu, że będzieszkąpać dziecko sama. Nie wiem czy możesz mieć pewność, że tatuś zawsze będzie w domu, gdy będziesz kąpać córeczkę. No i będzie coraz cięższe więc będzie Ci trudno trzymać je jedną ręką.
Oczywiście zrobisz co zechcesz, nie chcę się wymądrzać.
 
Do góry