reklama
Wózek super. Łóżeczko tez fajowe 
Gratuluje zakupów. Śliczne kolorki
My już kończymy pokój dla Marysi
Chyba też nie kupię tej pościeli to wózka bo mam dużo kocyków a na poczatku i tak dzidzia jeździ bez podusi. Kurcze wszytsko tak w skepach kusi ze człowik by tylko kupował i kupował.
Dzieki dziweczyny za wasze zdanie
Gratuluje zakupów. Śliczne kolorkiMy już kończymy pokój dla Marysi
Chyba też nie kupię tej pościeli to wózka bo mam dużo kocyków a na poczatku i tak dzidzia jeździ bez podusi. Kurcze wszytsko tak w skepach kusi ze człowik by tylko kupował i kupował.
Dzieki dziweczyny za wasze zdanie
W naszej realowej gazetce tego nie ma, zreszta i tak bym nie kupowala, bo nie potrzebuje tych rzeczy, ale swoja droga ciekawe, ze w roznych miejscach w Polsce sa rozne promocje w tym samym sklepie. Myslalam, ze to jest zgrane w czasie.
T
Tamarunia
Gość
Gluszku ja nie znam tej firmy, ale to chyba jakas fajna ta promocja, popatrz czy tam wchodza duze butelki, bo jak male to tak sobie, chyba, ze bedziesz uzywala malych tylko, to co to szkodzi?a jesli chodzi o sterylizator to, wiecie co?kupilsmy garnek z mezem, tzn maz kupil i zaplacil tyle co za sterylizator!no i nie rozpakujemy tego garnka tylko oddamy do sklepu(nie ma problemu)i kupujemy sterylizator ten do mikrofalowki z awentu chyba, natomiast jesli chodzi o laktator, to ja kupilam, bo reka moze sie nie naucze, czy cos, a w razie czego bedzie.
Własnie nie wiem czy jest sens kupowac. Bo boję się że to się okaże szajsem...
Torbę mam, termometr tez mi nie jest potrzebny (bo mam zwykła ale w smoczku mógły się przydać), Podgrzewacz by się przydał (ale zawsze możen asobie poradzić bez niego szczególnie póki nie pójde do pracy sporadczynie będe jej dawać odciągniete mleko - a przeciez można wsadzić do ciepłej wody i też się podgrzeje), streylizator to jest fajna rzecz - bo oszczedza twój czas - mozna tam wyparzac przecież wszytsko - nie tylk osmoczki czy butelki. Ale bez steryliztora też można się obejśc (tak jak pisała Tamarunia - garnek i wrzątek wystarczą). A niania nie jest mi potrzebna (mam nieduze mieszkanie 48 m).
W sumie fajnie jest mieć każda z tych rzeczy - zawsze się znajdzie zastowowanie... Ale zastanawiam sie czy to nie jest kupowanie dla samego kupowania.
i kompletnie jest to nieznana firma i podejrzanie to wszytsko tanie.... bo np. sam streryziator Aventu kosztuje 200 zł .....
Torbę mam, termometr tez mi nie jest potrzebny (bo mam zwykła ale w smoczku mógły się przydać), Podgrzewacz by się przydał (ale zawsze możen asobie poradzić bez niego szczególnie póki nie pójde do pracy sporadczynie będe jej dawać odciągniete mleko - a przeciez można wsadzić do ciepłej wody i też się podgrzeje), streylizator to jest fajna rzecz - bo oszczedza twój czas - mozna tam wyparzac przecież wszytsko - nie tylk osmoczki czy butelki. Ale bez steryliztora też można się obejśc (tak jak pisała Tamarunia - garnek i wrzątek wystarczą). A niania nie jest mi potrzebna (mam nieduze mieszkanie 48 m).
W sumie fajnie jest mieć każda z tych rzeczy - zawsze się znajdzie zastowowanie... Ale zastanawiam sie czy to nie jest kupowanie dla samego kupowania.
i kompletnie jest to nieznana firma i podejrzanie to wszytsko tanie.... bo np. sam streryziator Aventu kosztuje 200 zł .....
reklama
T
Tamarunia
Gość
Maxin fajna ta skorkawlasnie miesiac temu widzialam pokrowiec na fotelik, ktory po nalozeniu wyglada jakby dziecko lodzia plynelo!!!hehe,ciekawe gdzie mozna takie cuda kupic?chociaz wlasnie tak to jest ze takie rzezczy to nie sa niezbedniki, i w sumie kupuje sie je, bo sa, bo sie chce zrobic przyjemnosc sobie i otoczeniu, tak muysle.ale przyjemnosc jest fajanaaaaa
wlasnie miesiac temu widzialam pokrowiec na fotelik, ktory po nalozeniu wyglada jakby dziecko lodzia plynelo!!!hehe,ciekawe gdzie mozna takie cuda kupic?chociaz wlasnie tak to jest ze takie rzezczy to nie sa niezbedniki, i w sumie kupuje sie je, bo sa, bo sie chce zrobic przyjemnosc sobie i otoczeniu, tak muysle.ale przyjemnosc jest fajanaaaaa 
