reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Chyba już nie zmienie zdania jeżeli chodzi o tego x-landera... tylko mój maż ma troche opory ...chodzi mu głównie o cene...ale to tylko dlatego,ze widzieliśmy bardzo podoby wózeczek do tego x-landera i jakby nie było o kilka stówek tanszy...dla niego nie ma znaczącej róznicy, a ja jestem małostkowa i róznice widzę...najbardziej przeszkadza mi ogromna ilość nitów i łączeń na tym wózeczku...Na zdjęciu nie rzuciło mi się to w oczy, ale na zywo niekorzystnie wygladają latajace luźno srubki
Same możecie zobaczyć...
Baby Design C
Chodzi mi o model atlantic. Poza tym to wózeczek jest ok.Technicznie spełnia wszystkie funkcje co x-lander, nawet na plus wpływa wielkość gondolki, jest trochę wieksza od tej w xlanderze...
Wiem,że jak będe chciała to i tak kupimy xlandera, ale to nie o to chodzi...chce,zeby mój kochany też chciał
Same możecie zobaczyć...
Baby Design C
Chodzi mi o model atlantic. Poza tym to wózeczek jest ok.Technicznie spełnia wszystkie funkcje co x-lander, nawet na plus wpływa wielkość gondolki, jest trochę wieksza od tej w xlanderze...
Wiem,że jak będe chciała to i tak kupimy xlandera, ale to nie o to chodzi...chce,zeby mój kochany też chciał
we wszystkich artykułach na temat wózków apelują aby kupić w miarę mozliwosci najlepszy na jaki nas stac. bo potem bedzie go po prostu latwiej sprzedac i odzyskac czesc pieniedzy.
a tak serio to co do podobnych modeli: ja swego czasu bylam oczarowana Volantem 3 Implasta. I znalazlam jego tanszy odpowiednik tzn. Mikado Oxford. I faktycznie, poza drobna roznica w jakosci materialu (mikado mial bardziej "swiecacy") wydawalo sie ze nie ma znacznych roznic. ale... jak przyszlo do skladania wozeczka (tu moze nie bylo jeszcze tak zle) i montowania adeapterow do fotelika, montowania gondoli. no coz... rozwiazania bardzo sie miedzy soba roznily (jak zegarek na baterie i z nakrecanym mechanizmem). wiec jakbym miala sie szarpac z jakimis sprezynami zeby adapter do fotelika zamontowac czy zdemontowac gondole to chyba bym umarla. wiec chyba warto dolozyc te pare stowek zeby mieć "komfort" skladania wozka i rozkladania. bo to o czym piszesz, widoczne srubki itp to wedlug mnie istotne szczegoly. Z tym ze moja wypowiedz jest czysto teoretyczna jak na razie...
w przyszlym tygodniu juz bede miala wozek w domu to moze bede mogla cos wiecej powiedziec:-)
a tak serio to co do podobnych modeli: ja swego czasu bylam oczarowana Volantem 3 Implasta. I znalazlam jego tanszy odpowiednik tzn. Mikado Oxford. I faktycznie, poza drobna roznica w jakosci materialu (mikado mial bardziej "swiecacy") wydawalo sie ze nie ma znacznych roznic. ale... jak przyszlo do skladania wozeczka (tu moze nie bylo jeszcze tak zle) i montowania adeapterow do fotelika, montowania gondoli. no coz... rozwiazania bardzo sie miedzy soba roznily (jak zegarek na baterie i z nakrecanym mechanizmem). wiec jakbym miala sie szarpac z jakimis sprezynami zeby adapter do fotelika zamontowac czy zdemontowac gondole to chyba bym umarla. wiec chyba warto dolozyc te pare stowek zeby mieć "komfort" skladania wozka i rozkladania. bo to o czym piszesz, widoczne srubki itp to wedlug mnie istotne szczegoly. Z tym ze moja wypowiedz jest czysto teoretyczna jak na razie...
w przyszlym tygodniu juz bede miala wozek w domu to moze bede mogla cos wiecej powiedziec:-)
No, może w sobotę kupimy wózek. Tak najpierw zamierzaliśmy w styczniu, ale teraz się zastanawiamy, że może lepiej wcześniej, żeby już był i czekał. A jeszcze mikołaj nam przyniósł w prezencie sporą część funduszy z zastrzeżeniem, że to na pierwsze 4 kółka dla wnusia :-). Jak kupimy, to się pochwalę
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
czekamy chwal sie;-)
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
U nas też sponsorem wózeczka ma być mój tato, ale niestety on nie orientuje się,ze wózeczki to spory wydatek i pewnie dostaniemy połowe tego co nam potrzebne... ale lepszy rydz niż nic
Planuje kupić wózio koło połowy stycznia,co i tak jest wielkim błedem według mojej rodzinki..moja babcia jak wczoraj usłyszała (przez prypadek sie wygadałam, bo nie chciałam jej denerwować),ze chce tak wcześnie wszystko mieć to prawie zemdlała....wszelkimi sposobami próbowała mnie przekonać,że tak nie mozna......ale dlaczego??? Nie słucham jużnikogo bo bym goła i wesoła ze szpitala z malcem wyszła
Planuje kupić wózio koło połowy stycznia,co i tak jest wielkim błedem według mojej rodzinki..moja babcia jak wczoraj usłyszała (przez prypadek sie wygadałam, bo nie chciałam jej denerwować),ze chce tak wcześnie wszystko mieć to prawie zemdlała....wszelkimi sposobami próbowała mnie przekonać,że tak nie mozna......ale dlaczego??? Nie słucham jużnikogo bo bym goła i wesoła ze szpitala z malcem wyszła
mysia23, powiem ci ze pierwszy raz spotykam sie z takim uprzedzeniem do zakupow (oczywiscie chodzi mi o twoja rodzinke).
u mnie tez na poczatku mowili zeby sie nie spieszyc bo wszystko jest w sklepach itp. ale teraz, kiedy naprawde juz w kazdej chwili maluch moze sie urodzic to wrecz mnie poganiaja. b przeciez to wszystko trzeba wyprac, wyprasoac, lozeczko trzeba przewietrzyc, fotelik do samochodu jak nie da sie wyprac to lepiej tez...
a moja babcia jak dzis ze mna przez telefon rozmawiala to powiedziala zebym sobie kupowala jaki tlko chce a ona pokrywa koszty az sie zdziwila ze ona wogole wie co to jest
w kazdym razie nie sluchalabym rodzinki tylko kompletowala co najpotrzebniejsze bo potem to bedzie z tym dodatkowy stres. a tak ty bedziesz spac spokojnie i dzidzius tez na pewno bedzie szczesliwy ze jego mam jest wyluzowana;-)
u mnie tez na poczatku mowili zeby sie nie spieszyc bo wszystko jest w sklepach itp. ale teraz, kiedy naprawde juz w kazdej chwili maluch moze sie urodzic to wrecz mnie poganiaja. b przeciez to wszystko trzeba wyprac, wyprasoac, lozeczko trzeba przewietrzyc, fotelik do samochodu jak nie da sie wyprac to lepiej tez...
a moja babcia jak dzis ze mna przez telefon rozmawiala to powiedziala zebym sobie kupowala jaki tlko chce a ona pokrywa koszty az sie zdziwila ze ona wogole wie co to jest
w kazdym razie nie sluchalabym rodzinki tylko kompletowala co najpotrzebniejsze bo potem to bedzie z tym dodatkowy stres. a tak ty bedziesz spac spokojnie i dzidzius tez na pewno bedzie szczesliwy ze jego mam jest wyluzowana;-)
reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Wiem, wiem lil kate...
Nie zamierzam się ociagać z tymi zakupami, niech sobie mówią co chcą...
Babcia porostu jest starej daty i wydaje jej sie,że jest wielkim nietaktem wyposazyć dzidzię we wszystko przed porodem...Nawet była zdziwiona,ze do szpitala trzeba mieć swoje ubranka i rożek dla malucha...No to sama pomyśl.... Mówiła,ze teraz wszystko można kupić od ręki, wiec nie mam sie co martwić...za to moj mąż nie chciałby za żadne skarby sam kupować tych cudeniek!!!
Jeżeli chodzi o rodziców to chyba zmiękli trochę...szczególnie po tym jak kupiliśmy pierwsze ubranka i strasznie im się spodobały...ale sami nie kwapią się do kupna czegoś od tak dla swojego wnuczka...
Natomiast z meżem w przyszłym tygodniu wybieramy się tym razem na grubsze zakupy, łóżeczko,pościel, ubranka i inne duperelki... póki jeszcze daję rade chodzić...bo coraz trudniej mi sie poruszac...
Nie zamierzam się ociagać z tymi zakupami, niech sobie mówią co chcą...
Babcia porostu jest starej daty i wydaje jej sie,że jest wielkim nietaktem wyposazyć dzidzię we wszystko przed porodem...Nawet była zdziwiona,ze do szpitala trzeba mieć swoje ubranka i rożek dla malucha...No to sama pomyśl.... Mówiła,ze teraz wszystko można kupić od ręki, wiec nie mam sie co martwić...za to moj mąż nie chciałby za żadne skarby sam kupować tych cudeniek!!!
Jeżeli chodzi o rodziców to chyba zmiękli trochę...szczególnie po tym jak kupiliśmy pierwsze ubranka i strasznie im się spodobały...ale sami nie kwapią się do kupna czegoś od tak dla swojego wnuczka...
Natomiast z meżem w przyszłym tygodniu wybieramy się tym razem na grubsze zakupy, łóżeczko,pościel, ubranka i inne duperelki... póki jeszcze daję rade chodzić...bo coraz trudniej mi sie poruszac...
Podziel się: