A dobrze, dobrze
wczoraj minal miesiąc od kiedy jest w domu, dzisiaj kończy 4 tygodnie wieku korygowanego, rośnie chłopak. Jak przyszedł do domu to na szybko kupowaliśmy ubranka rozmiar 48 i 50, a teraz spokojnie wchodzi w 56. Jeszcze są ciut za duże, ale już nie tak, żeby się w nich topił
Przybiera ładnie, przesypia noce (chyba, że akurat mamy iść następnego dnia do okulisty, wtedy nocka zarwana. Nie wiem skąd on to wie). W przyszłym tygodniu zaczynamy rehabilitację na oddziale w szpitalu, to go rozruszają bardziej profesjonalnie
ja z nin ćwiczę w domu jak fizjo nakazał, ale nie widzę wielkicu efektów.
Szukamy dobrego mm. Neonatolog nam poleciła takie, które mu nie przypasowało, więc teraz będziemy testować Capri Care i zobaczymy