reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak zająć głowę, kiedy dziecko jest w szpitalu?

Dlatego nas zapisałam żeby nie było że czegoś nie dopilnowaliśmy 😉
Akurat o zdrowie małej bardzo dbamy.
Myślę że jak pierwsze badanie wyszło ok to jednak później problemów nie będzie.

Po za tym zapisując corke pytali się jaki jest powód i powiedziałam że miałam opryszczke w ciąży na ustach to pani powiedziała coś w stylu że muszą uświadomić x szpital że to nie jest powód wysyłania dziecka na badanie słuchu.

P.s ja nie mówię że nie warto iść na to badanie jak najbardziej warto.
Ale na chwilę obecną nie zauważyliśmy nieprawidlosci u córki.

Tym tokiem można rzec że każde dziecko powinno mieć powtórzone badanie bo w trakcie coś może wyjść.
A jednak nie wysyłają wszystkich dzieciaków na kolejne badania kontrolne słuchu.
absolutnie nie miałam na myśli, że nie dbasz o zdrowie dziecka! 😊 tylko się dzielę, bo sama do tej pory byłam pewna, że skoro badanie przesiewowe było ok i dziecko słyszy jak tylko otworze coś do jedzenia to problemu nie ma 🤭
 
reklama
@Lady Loka dzisiaj masz swieto Mamo ❤️
I wszystkie Mamy ! ❤️

Co tam u naszego Staszka słychać?
Chyba nie masz za złe że napisałam "naszego" 😀 często o Was myśle.
 
@Lady Loka dzisiaj masz swieto Mamo ❤️
I wszystkie Mamy ! ❤️

Co tam u naszego Staszka słychać?
Chyba nie masz za złe że napisałam "naszego" 😀 często o Was myśle.
Staszek jest... absorbujący 😂
Mamy problemy z kolkami wieczorem, a przez dzień najlepiej śpi mu się na mnie. W sumie jak odejdę za daleko od łóżeczka to jest awantura. Nawet do łazienki chodzimy razem - noszę go po mieszkaniu w koszu mojżesza :D
Trochę nam wizyty lekarskie dają w kość, bo Staszek je potem odreagowuje.

No i mój dylemat kp/kpi/mm rozwiązał się sam, w 2 tygodnie z 10 sesji z laktatorem zjechałam do 3-4, bo więvej nie daję rady przy nim. W środę mamy neonatologa to będę pytać o to, jakie mm kupić. Ale będę szczęśluwa jak wywalę laktator przez okno 😂
 
Staszek jest... absorbujący 😂
Mamy problemy z kolkami wieczorem, a przez dzień najlepiej śpi mu się na mnie. W sumie jak odejdę za daleko od łóżeczka to jest awantura. Nawet do łazienki chodzimy razem - noszę go po mieszkaniu w koszu mojżesza :D
Trochę nam wizyty lekarskie dają w kość, bo Staszek je potem odreagowuje.

No i mój dylemat kp/kpi/mm rozwiązał się sam, w 2 tygodnie z 10 sesji z laktatorem zjechałam do 3-4, bo więvej nie daję rady przy nim. W środę mamy neonatologa to będę pytać o to, jakie mm kupić. Ale będę szczęśluwa jak wywalę laktator przez okno 😂
jak ja Cię rozumiem z tym laktatorem 😄 moja mala siedziala 2 mce w szpitalu tez jako wcześniak i ja sciagalam to mleko jak szalona, mialam ochotę rzucac tym laktatorem na lewo i prawo 😆 no ale przydał się niech mu tam bedzie 😀 i tez mieliśmy na poczatku mnóstwo tych wizyt u lekarzy ale pocieszę ze z wiekiem ich ilość maleje na szczescie :) duzo zdrowka dla was! :)
 
reklama
Do góry