Witam, nie będę cytować całości, ale zaintrygowało mnie te 99% montowanych przodem... skąd takie informacje? Bo ja wszystkie foteliki w grupie 0-18 znajduję montowane tyłem w przedziale 0-13 oraz przodem w przedziale 9-18. Skoro więc foteliki w tej grupie są takie złe, to co mam zrobić w sytuacji gdzie syn ma prawie 10 miesięcy, równe 8 kg wagi ale w foteliku "kołysce" przestaje się mieścić na długość? W tej chwili pasy za plecami wychodzą już na wysokości łopatek, więc prawidłowe ich dociągnięcie jest niemożliwe. Natomiast do klasy 9-18 dzieciak jest za mały, mierzyliśmy go "dla zasady" i nie ma takiej opcji. Poza tym, wolałabym by pojeździł jeszcze jak najdłużej tyłem a nie mamy możliwości zamocowania fotelika tylko tyłem do kierunku jazdy w przedziale 9-18. Wynika to z braku isofixa oraz miejsca do przymocowania pasków dodatkowych, które występują w pozostałych fotelikach montowanych tyłem. Czy w tej sytuacji lepsze jest więc postawienie na dobry fotelik z grupy 9-18 montowanego przodem, czy też jednak fotelik 0-18 gdzie mały pojeździ jeszcze długo tyłem? W tej chwili dwa dni temu zakupiliśmy concorda ultimax. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt że już w domu odkryliśmy, że zagłówek tego fotelika zjeżdża w dół przy lekkim naciśnięciu jego bocznej części... gdy mąż zdjął tapicerkę celem sprawdzenia gdzie jest problem dodatkowo okazało się, ze fotelik ma w zagłówku fragment klejonego styropianu. Idzie więc do reklamacji i dylemat polega na tym, czy zdecydować się na wymianę tego fotelika na nowy taki sam czy też na inny w tym przedziale? A może inna propozycja? Co zrobić w sytuacji gdy dziecko wpada w "dziurę" pomiędzy przedziałami fotelików? Dokładnie ten sam problem mamy ze starszą córą (2,5 roku), która właśnie wyrasta z przedziału 9-18 a jest za drobna i za młoda do fotelika 15-36. Taka uroda moich dzieci. Bardzo proszę o poradę jaki fotelik byłby najlepszy dla syna i ewentualne sugestie co do fotelika córki.
Witam,
Bardzo słuszna uwaga, tekst ma sporo czasu i wymaga mocnego odświeżenia bo czasy się ciągle zmieniają... Oczywiście, że większość w 0-18 jest przodem i tyłem, lub tyłem. Rodzynków tylko przodem jest trochę, ale nie jest to oczywiście 99% ;-)...(nie wiem co mi chodziło po głowie, może fakt że 99% to badziew
) Generalnie nadal w 0-18 większość fotelików to totalny szmalc, ale jest już coraz więcej sensownych fotelików na które warto zwrócić uwagę ;-)
Tak więc wracając do meritum pytania to oczywiście, że najlepiej przejść w przypadku syna do next kategorii np 0-18, 9-25 bo tyłem będzie zdecydowanie bezpieczniej w przypadku bezpiecznego produktu, który da się poprawnie zamontować w aucie. Jak się nie uda to dobry 9-18 gdy dziecko spełni kryteria.
Taka sytuacja to coraz większy problem bo dzieci często wyrastają z 0-13 zanim jeszcze są anatomicznie gotowe do jazdy przodem i wtedy najlepiej albo kupić rwfa, albo odczekać i nie jeździć z dzieckiem autem
Odnośnie samej decyzji dla tej sytuacji nie zasugeruję konkretnej bo oczywiście najlepiej wybrać się do dobrego sklepu, przymierzać fotelik do auta, dziecko do fotelika i wtedy dopiero dokonać właściwego wyboru, a dodatkowo jeszcze mieć wydruk z testami adaca. (aby się nim posiłkować w sklepie bo jak widzimy z innych wypowiedzi sprzedawcy często wciskają kity)
Odnośnie ultimaxa to poza usterką mamy jeszcze nie za ciekawą ocenę w testach:
Concord | Ultimax | 0-18 kg | 2 | 3 | 2 | 4 | 3 | 2005 | 890 PLN |
fotelik.info
Ale tu na przykład możemy na obronę dać fakt, że być może mniej bezpieczne będzie posadzenie synka za wcześnie w 9-18 niż jeżdżenie w słabo ocenionym ultimax'ie...
Odnośnie córki to dokładnie tak samo - przydało by się odczekać (anatomia) ale jak ile po co? Nie ma złotej odpowiedzi... Pytałem już Pana Pawła Kurpiewskiego z fotelik.info i kilka razy już w wątku cytowałem odpowiedź.
Wtedy mieliśmy przykład dziecka 18 miesięcy nie mieszczącego się już w 9-18, oto odpowiedź:
Tak długo jak się da (uprzęże), jak się nie da to nie ma wyjścia, trzeba
przesadzać do dobrego 15-36, który wymusza przebieg p. biodrowego
płasko po wierchu ud nie obciążając miednicy.
18 miesięcy - to duży problem, rzeczywiście XXL. Z legalnych produktów
tylko MC-Mobi i Graco Belogic mają pasy do 25 kg. Do sprawdzenia
ojętość dziecka.
Rodzic może sobie poradzić ściągając coś z USA, tam jest więcej
fotelików z uprzężą do 25 a nawet 40 kg. Panu nie wolno ich ściągać i
sprzedawać z powodu braku homologacji,.
Nic więcej niestety tu nie dodam bo w Polsce nie mamy jeszcze nic takiego - na szczęście Romer wprowadzi w tym roku na rynek fotel który umożliwi dziecku podróż w uprzęży aż do 25kg!
Miał pojawić się w marcu ale już słyszałem, że może być niezłe opóźnienie...
Pozdrawiam i liczę na informacje w sprawie rozwiązania problemu