Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
U nas odkąd Marcel przeprosił się z łózeczkiem jest OKi. Jestem spokojna ze nie wypadnie bo on bardzo ale to bardzo sie wierci i kręci. Szczeble ma wyjęte wiec jak ma wyjść to i tak wyjdzie.
Chciałam tez kupic łózko duze i go przyzwyczaic do spania samodzielnego ale z drugiej strony Marcel potrafi na śpiąco usiąść i bezwaładnie opaść w jakąś stronę. Przy łózkach duzych sa tez barierki ale nie tak wysokie wiec tu bym sie bała ze i tak mógłby przelecieć
Mam nadzieje ze mu sie łóżeczko nie odwidzi i posłuży nam jeszcze przynajmniej pół roku a pozniej pomyslimy...........
Chciałam tez kupic łózko duze i go przyzwyczaic do spania samodzielnego ale z drugiej strony Marcel potrafi na śpiąco usiąść i bezwaładnie opaść w jakąś stronę. Przy łózkach duzych sa tez barierki ale nie tak wysokie wiec tu bym sie bała ze i tak mógłby przelecieć
Mam nadzieje ze mu sie łóżeczko nie odwidzi i posłuży nam jeszcze przynajmniej pół roku a pozniej pomyslimy...........