Madziek a próbowałaś o stałej porze go kłaść?? Może on jest już tak zmęczony ze nie może zasnąć.
Ja moją mała przyzwyczaiłam, ze po ok 2 h od wstania idziemy spać tzn ona idzie-klade ja do łózeczka, daje lalke, pieluszke i czekam az zasnie. Zazwyczaj zasypia bez wiekszych problemów, a czasami szaleje az wkoncu sie zmęczy i zasypia. Póżniej ok 15.00 kłade ja znowu na drzemke, śpi ok 1h i dopiero wieczorem po 20.00
Ja moją mała przyzwyczaiłam, ze po ok 2 h od wstania idziemy spać tzn ona idzie-klade ja do łózeczka, daje lalke, pieluszke i czekam az zasnie. Zazwyczaj zasypia bez wiekszych problemów, a czasami szaleje az wkoncu sie zmęczy i zasypia. Póżniej ok 15.00 kłade ja znowu na drzemke, śpi ok 1h i dopiero wieczorem po 20.00