C
Cleo1981
Gość
Igor dziś spał uwaga PIERWSZY RAZ NA BRZUSZKU!!!W nocy zaczął przekręcanie,myślałam że chce sobie ćwiczyć chodzenie o tej porze,a on fik i śpi .SZOKKK.Nigdy nie chciał spać ,a leżeć zaczął pozno na brzuszku.
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
a dla mnie śpiworek to już jak kocyk czy kołderka, tyle ze dziecko się z niego nie odkopie
D
dziunka24.
Gość
Działają , działają. Jeszcze tak niedawno twierdzono że dziecko powinno być zawsze grubiej ubrane od rodzica - i tu się zgadzam jeśli chodzi o leżenie w wózku małego niemowlęcia które prawie się nie rusza, a my idziemy i pchamy wózek. Tu wiadomo, nam jest ciepło bo jesteśmy w ruchu, a maluch nie, więc nalezy mu założyc np. sweterek czy okryć kocykiem. Ale jesli jest nam ciepło podczas snu to maluchowi tak samo
Poza tym najważniejsza jest nasza intuicja i to czy malec ma ciepłe plecy i kark - jeśli tak to ok, jeśli chłodne czy zimne to znaczy że marznie.
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
aha zapomniałam napisać..
dzisaj moja mała przespała pierwszą noc w swoim pokoiku
przy 1 podejściu jak ją położyłam do łóżeczka smacznie spała, ale kiedy D wrócił z pracy i poszedł zobaczyć czy wszystko wporządku to się obudziła i zaczęła się rozglądać więc musiałam ją uśpić ponownie ;-)
a później już się nie obudziła,
za to ja spałam jak zabita
bo nie czuwałam przy każdym jej ruchu choć niania była aktywna;-)
no i nie słyszałam nawet kiedy niunia się rano obudziła na cyca i D mi ją przyniósł do pokoju
dopiero jak mnie obudził to byłam w szoku że już rano... hehe a mała pojadła i obudziła się o 9 jak zawsze się budzi(nio prawie zawsze)
dzisaj moja mała przespała pierwszą noc w swoim pokoiku
przy 1 podejściu jak ją położyłam do łóżeczka smacznie spała, ale kiedy D wrócił z pracy i poszedł zobaczyć czy wszystko wporządku to się obudziła i zaczęła się rozglądać więc musiałam ją uśpić ponownie ;-)
a później już się nie obudziła,
za to ja spałam jak zabita
bo nie czuwałam przy każdym jej ruchu choć niania była aktywna;-)no i nie słyszałam nawet kiedy niunia się rano obudziła na cyca i D mi ją przyniósł do pokoju
dopiero jak mnie obudził to byłam w szoku że już rano... hehe a mała pojadła i obudziła się o 9 jak zawsze się budzi
(nio prawie zawsze)
amelce spanie w lozeczku w swoim pokoju tez wyraznie sluzy. zwykle jej pierwsza drzemka trwala okolo 30-40 min,a dzis 2h i spalaby dluzej, gdybym nie upuscila talerza na ziemie 
i taka dzis wesola, jak aniolek, sama sie bawi....
moj wysunal teorie,ze to lozeczko jest bardziej przewiewne od kolyski i wieksze i dlatego lepiej spi, ciekawe...
i taka dzis wesola, jak aniolek, sama sie bawi....moj wysunal teorie,ze to lozeczko jest bardziej przewiewne od kolyski i wieksze i dlatego lepiej spi, ciekawe...
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
wiesz moja zawsze spała w swoim łóżeczku, ale w naszej sypialni, a teraz ją przeprowadziłamamelce spanie w lozeczku w swoim pokoju tez wyraznie sluzy. zwykle jej pierwsza drzemka trwala okolo 30-40 min,a dzis 2h i spalaby dluzej, gdybym nie upuscila talerza na ziemie
moj wysunal teorie,ze to lozeczko jest bardziej przewiewne od kolyski i wieksze i dlatego lepiej spi, ciekawe...
a ztego co pamiętam Amelka spała z wmi w łóżku??
moja nie spała z nami wgóle , kilka nocy czasem na początku jak się urodziła
w nocy dalej spi ze mna,bo jestem tak padnieta,ze nie mam sily wstawac na karmienie. poza tym, jakby ze mna nie spala, to pewnie szybko przestalaby jesc w nocy, bo juz tak bylo,a ona cyca ciagnie tylko w nocy, wiec produkcja by zanikla, a ja nie chce jeszcze zakonczyc karmienia.
na razie klade ja tam w dzien na drzemki i zasypia tam na noc, a jak ide spac o polnocy, to biore ja ze soba
na razie klade ja tam w dzien na drzemki i zasypia tam na noc, a jak ide spac o polnocy, to biore ja ze soba
D
dziunka24.
Gość
Moja to jak śpi w łóżeczku - czasem ją kładziemy jak zaśnie niespodziewanie na ręku wieczorem - budzi sie juz o 2 w nocy na cycka. Jak śpi z nami to dopiero o 6 na cycka i śpi do 9-10.
reklama
Działają , działają. Jeszcze tak niedawno twierdzono że dziecko powinno być zawsze grubiej ubrane od rodzica - i tu się zgadzam jeśli chodzi o leżenie w wózku małego niemowlęcia które prawie się nie rusza, a my idziemy i pchamy wózek. Tu wiadomo, nam jest ciepło bo jesteśmy w ruchu, a maluch nie, więc nalezy mu założyc np. sweterek czy okryć kocykiem. Ale jesli jest nam ciepło podczas snu to maluchowi tak samo
no fakt, calkiem logiczne to co piszesz
a ja dzisiaj w nocy budze sie 2.30 i taka zdziwiona ze ignas dopiero teraz budzi sie na jedzenie (normalnie co 3h) i zadowolona ze no, hohoho bede w koncu spac w nocy, po czym patrze na krzeslo a tam lezy juz oprozniona butla:/ a ja kurde nie pamietam zebym go karmila:/ robie to juz mechanicznie i we snie