reklama
agrafka80
Fanka BB :)
U nas jest to samo, nic nie pomoze tylko cyc. Nasze dzieciaczki potrzebuja wiecej czasu i mysle, ze dopiero jak skonczymy karmic to sie zmieni...
Też tak myślę, ale w tej chwili nawet nie mogę sobie wyobrazić tego, że przestaję karmić. Nie wiem czym mogłabym jej zastąpić pierś.
Teraz jak już je deserki i obiadki to zdarza się, że odmawia cyca bo nie jest głodna, ale często bardzo chce go sobie pociumkać na uspokojenie czy po prostu dla relaksu, albo żeby się zdrzemnąć...
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Jak tak czytam o waszych dzieciaczkach ktore sa tak bardzo przywiazane do cycusia to nie wiem czy zdecyduje sie karmic piersia 2 dziecko hehe :-) podziwiam was za wytrwalosc. ja jezeli sie zdecyduje na karmienie piersia to napewno od poczatku bede tez przyzwyczajac do butli i czasami odciagac pokarm zeby pozniej bylo latwiej odstawic od piersi.
ja za to ostatnio mam problem z Olim... mlody juz kilka miesiecy temu zalapal ze posiada uszy i teraz gdy zasypia ciagle sie za nie ciagnie albo opanowal do perfekcji grzebanie i krecenie paluszkiem w srodku ucha. gdy byl chory to lekarz mu zagladal do uszek czy nie ma jakiegos zapalenia ale wszystko wygladalo idealnie. problem jest o tyle ze maly nie potrafi ostatnio spokojnie zasnac i ma cale czerwone uszka od tego wiecznego drapania. uspakaja sie dopiero gdy wezme paleczke i delikatnie mu krece w uszku... ehhhhhh dzieci to maja wymagania...
ja za to ostatnio mam problem z Olim... mlody juz kilka miesiecy temu zalapal ze posiada uszy i teraz gdy zasypia ciagle sie za nie ciagnie albo opanowal do perfekcji grzebanie i krecenie paluszkiem w srodku ucha. gdy byl chory to lekarz mu zagladal do uszek czy nie ma jakiegos zapalenia ale wszystko wygladalo idealnie. problem jest o tyle ze maly nie potrafi ostatnio spokojnie zasnac i ma cale czerwone uszka od tego wiecznego drapania. uspakaja sie dopiero gdy wezme paleczke i delikatnie mu krece w uszku... ehhhhhh dzieci to maja wymagania...
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
moja tez sie za uszka targa
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
moja tez sie za uszka targa
Oli juz sie tak wsumie nie targa jak drapie sie w srodku heheh.... ta jego precyzja przy tym mnie rozbraja hehehe
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
chciałabm to widzieć....Oli juz sie tak wsumie nie targa jak drapie sie w srodku heheh.... ta jego precyzja przy tym mnie rozbraja hehehe
Vi sobie pomaca od góry do dołu i koniec w sumie.. hehe
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Jak tak czytam o waszych dzieciaczkach ktore sa tak bardzo przywiazane do cycusia to nie wiem czy zdecyduje sie karmic piersia 2 dziecko hehe :-) podziwiam was za wytrwalosc. ja jezeli sie zdecyduje na karmienie piersia to napewno od poczatku bede tez przyzwyczajac do butli i czasami odciagac pokarm zeby pozniej bylo latwiej odstawic od piersi.
ja za to ostatnio mam problem z Olim... mlody juz kilka miesiecy temu zalapal ze posiada uszy i teraz gdy zasypia ciagle sie za nie ciagnie albo opanowal do perfekcji grzebanie i krecenie paluszkiem w srodku ucha. gdy byl chory to lekarz mu zagladal do uszek czy nie ma jakiegos zapalenia ale wszystko wygladalo idealnie. problem jest o tyle ze maly nie potrafi ostatnio spokojnie zasnac i ma cale czerwone uszka od tego wiecznego drapania. uspakaja sie dopiero gdy wezme paleczke i delikatnie mu krece w uszku... ehhhhhh dzieci to maja wymagania...
Klaudzia troszkę się uśmiałam, jakiego masz kochanego Synusia Koleżanki Synek podczas zasypiania kręcił jej paluszkami we włosach i to go uspokajało, a ta zeby szybciej usnął pozwalała mu na to czasami aż piszczała w środku z bólu.
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Ulenka mnie wcale nie bawi stanie nad lozeczkiem z paleczka do uszu co wieczor a i tak sam w efekcie musi wsadzic palucha do ucha heheheh
AniaSm
Fanka BB :)
o tym samym dzisiaj mówiłam do mojego D , że z jednej strony się cieszę że nie karmię piersią , chociaż są też tego minusyJak tak czytam o waszych dzieciaczkach ktore sa tak bardzo przywiazane do cycusia to nie wiem czy zdecyduje sie karmic piersia 2 dziecko hehe :-) podziwiam was za wytrwalosc. ja jezeli sie zdecyduje na karmienie piersia to napewno od poczatku bede tez przyzwyczajac do butli i czasami odciagac pokarm zeby pozniej bylo latwiej odstawic od piersi.
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
js jakoś nie widzę w tym problemu
kładę się z małą na łóżku, daję jej cyca... je, uypia, poleżę jeszcze chwilę z nią i prznoszę do łóżka, nie muszę żadnej formuły przygotwywać, wstawać , iść do kuchni it itd;-)
a wdzień to samo... wyciągamtylk cyc i spokój nie wiem czemu ale dla mnie takie karmienie jest wygodniejsze....
kładę się z małą na łóżku, daję jej cyca... je, uypia, poleżę jeszcze chwilę z nią i prznoszę do łóżka, nie muszę żadnej formuły przygotwywać, wstawać , iść do kuchni it itd;-)
a wdzień to samo... wyciągamtylk cyc i spokój nie wiem czemu ale dla mnie takie karmienie jest wygodniejsze....
Podziel się: