martolinka
Mama i nie tylko :-)
Antek tez sie czesto budzi ostatnio , trzeba go polozyc w pozycji wyjsciowej i spi dalej:-)
Uleńka zobaczysz kryzys minie![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Uleńka zobaczysz kryzys minie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziewczyny powiedzcie mi czy wasze dzieci tez tak lataja po lozeczku w nocy ?? klade spac normalnie w nocy słysze płacz ... wstaje.... patrze dzicka nie maa on w poprzek w na drugim końcu łózeczka
i tak 2-3 razy ;o pozniej okolo 3.30 mały przebudzil sie nakarmilam i płakał troche przez sen i przewracal sie na boki i zobaczylam ze on przewracaniem coraz bardziej i bardziej przechyla sie na 1 strone i schodzi w dol :| czy wasze dzieci tez sie wybieraja na wędrówki w nocy ?
ja klade Pawła spac w spiworku bo kopał kołdrę i spal rozkryty a teraz chociaz cieplej mu ;PAla od urodzenia strasznie wierzga nóżkami i zauważyłam, że budzi się w nocy jak od tego wierzgania zaplączą jej się nogi w kocyk. Czasem uprzedzę fakty i ją wyplątuję jak jeszcze nie jest za późno, ale nie zawsze. Może powinnam kupić śpiworek?
Mój Synek ostatnio wystawia mamusię na próbę nerwów. Od około 3,5 msc do 6 msc Synek zasypiał SAM, w ciągu dnia zasypiał co 2h SAM w kołysce, widziałam, ze śpiący odkłądałam do kołyski on kocyk w rączki, na boczek i spi. Po kąpieli tak samo - do łóżeczka i spi. A teraz......................w dzien spiący, marudny odkładam do kołyski, łóżeczka a on na brzuch i wierzga nogami i rękami - wygłupia się do nieprzytomności. Po kąpieli odkładam do łóżeczka a ten bryka, na brzuch siup i lata po łóżeczku, przekręca się o 360 stopni, raz w jedną, raz w drugą, daję mu tak poszaleć a gdy on już z senności płacze w koncu biorę na ręce i usypia w sekundę. Dziś w dzien miałam to samo, marudny, ziewający odłożyłam do kołyski a on na brzuch i pędzi, w łóżeczku to samo...wzięłam na ręce i śpi.......tylko 20 minut
W nocy w łóżeczku przez sen przekręca mi się na brzuch...a potem pojękuje ze mu źle po jakimś czasie. Maszerując przez sen jeszcze nie..ale Kasiiula każde dziecko inne.
Ja tak tęsknię do odkładania małego i wychodzenia z pokoju...myślę, ze to mini kryzys i mu przejdzie ;D
Kasiula - mój Bartek też wędruje po całym łóżeczku w nocy. Znajdujemy go w różnych pozycjach, czasami w poprzek, czasami obróconego o 180 stopni. Tak w ogóle odkąd nauczył się obracać na brzuch, to rzadko śpi na wznak. Jak go kładziemy, to od razu przewraca się na brzuszek i tak zasypia. Na początku jak chciał zmienić pozycję, to jęczał, więc trzeba było wstać i go obrócić, ale teraz sam już się obraca przez sen, jak mu już w jakiejś pozycji niewygodnie. No, ale skutek taki, że biega przez sen po całym łóżeczku. Czasami tylko jęczy jak się zaklinuje w poprzek.
Dziecka w innym pokoju nie położyłabym bo sama bym ze stresu nie spała.
dziewczyny powiedzcie mi czy wasze dzieci tez tak lataja po lozeczku w nocy ?? klade spac normalnie w nocy słysze płacz ... wstaje.... patrze dzicka nie maa on w poprzek w na drugim końcu łózeczka
i tak 2-3 razy ;o pozniej okolo 3.30 mały przebudzil sie nakarmilam i płakał troche przez sen i przewracal sie na boki i zobaczylam ze on przewracaniem coraz bardziej i bardziej przechyla sie na 1 strone i schodzi w dol :| czy wasze dzieci tez sie wybieraja na wędrówki w nocy ?
Mój Synek ostatnio wystawia mamusię na próbę nerwów. Od około 3,5 msc do 6 msc Synek zasypiał SAM, w ciągu dnia zasypiał co 2h SAM w kołysce, widziałam, ze śpiący odkłądałam do kołyski on kocyk w rączki, na boczek i spi. Po kąpieli tak samo - do łóżeczka i spi. A teraz......................w dzien spiący, marudny odkładam do kołyski, łóżeczka a on na brzuch i wierzga nogami i rękami - wygłupia się do nieprzytomności. Po kąpieli odkładam do łóżeczka a ten bryka, na brzuch siup i lata po łóżeczku, przekręca się o 360 stopni, raz w jedną, raz w drugą, daję mu tak poszaleć a gdy on już z senności płacze w koncu biorę na ręce i usypia w sekundę. Dziś w dzien miałam to samo, marudny, ziewający odłożyłam do kołyski a on na brzuch i pędzi, w łóżeczku to samo...wzięłam na ręce i śpi.......tylko 20 minut
W nocy w łóżeczku przez sen przekręca mi się na brzuch...a potem pojękuje ze mu źle po jakimś czasie. Maszerując przez sen jeszcze nie..ale Kasiiula każde dziecko inne.
Ja tak tęsknię do odkładania małego i wychodzenia z pokoju...myślę, ze to mini kryzys i mu przejdzie ;D