Julinka
Mamy październikowe 2007
Ach nieprzyjemny temat
Mi w ciąży w sumie przybyło 15kg....Przed świętami byłam na kontrolce u gina i sie zważyłam oczywiście i pokazało 56kg czyli 12 kg poszło...i jeszcze 3kg do wagi sprzed ciąży...
Ale kurcze tez te biodra mam szerokie, ze w spodnie sprzed ciąży może i wejdę, ale upięte są z leksza
I matko boska dupsko mam całe w rozstępach... Nie wiem jak się mam tego pozbyć...kupiłam sobie cepan i się tym smaruję...to taka maść na blizny pooperacyjne i takie tam i powinna je rozjaśnić.. ale jak na razie efekt mizerny
No i nad flaczkiem brzuszkowym już od paru dni pracuję...ćwiczę, ale też jeszcze jako takiego efektu nie widać...chociaż czuję się jakos lepiej, bo skóra taka sprężysta sie zrobiła
Staram się teraz słodycze ograniczać, bo normalnie wcinałam je jak wariatka...jeszcze nigdy takiej ochoty na słodycze nie miałam jak teraz
No i kolacja o 18...później nic już nie jem...Zobaczymy czy to coś pomoże.
Mi w ciąży w sumie przybyło 15kg....Przed świętami byłam na kontrolce u gina i sie zważyłam oczywiście i pokazało 56kg czyli 12 kg poszło...i jeszcze 3kg do wagi sprzed ciąży...
Ale kurcze tez te biodra mam szerokie, ze w spodnie sprzed ciąży może i wejdę, ale upięte są z leksza
I matko boska dupsko mam całe w rozstępach... Nie wiem jak się mam tego pozbyć...kupiłam sobie cepan i się tym smaruję...to taka maść na blizny pooperacyjne i takie tam i powinna je rozjaśnić.. ale jak na razie efekt mizerny
No i nad flaczkiem brzuszkowym już od paru dni pracuję...ćwiczę, ale też jeszcze jako takiego efektu nie widać...chociaż czuję się jakos lepiej, bo skóra taka sprężysta sie zrobiła
Staram się teraz słodycze ograniczać, bo normalnie wcinałam je jak wariatka...jeszcze nigdy takiej ochoty na słodycze nie miałam jak teraz
No i kolacja o 18...później nic już nie jem...Zobaczymy czy to coś pomoże.