reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak sobie radzicie z samotnością w ciązy??

Własnie nie wiem jeszcze, możliwe że mama bo mąż niedałby rady, zresztą nie wiem czy będzie w Polsce jak będe rodziła bo może będzie musiał znowu wyjechac, zastanawiam sie nad mama własnie. U mnie niestety nie ma ani jednej szkoły rodzenia ;// nikt nie prowadzi takich spotkań a wielka szkoda bo na pewno można sie wielu ciekawych rzeczy dowiedziec i przygotowac odpowiednio do porodu. Mnie czeka jedna wielka niewiadoma ;)) ale to nic... dam rade byleby mała była zdrowa.
 
reklama
Nie zapomnij o tym, żeby często zmieniać pozycje porodowe, żeby znaleźć tą właściwą i oddychaj przeponą :) O tym w skrócie nas uczyli w szkole rodzenia. Poza tym masz prawo chyba rodzić w dogodniej dla siebie pozycji, prawda? :)
 
Nie zapomnij o tym, żeby często zmieniać pozycje porodowe, żeby znaleźć tą właściwą i oddychaj przeponą :) O tym w skrócie nas uczyli w szkole rodzenia. Poza tym masz prawo chyba rodzić w dogodniej dla siebie pozycji, prawda? :)

Nie wiem jak to jest u nas powiem Ci szczerze ;// ale postaram sie nie zapomniec zeby oddychac przepona, zreszta ktos mi chyba bedzie mowil jak oddychac... mam nadzieje bynajmniej ... Jak sie czujesz wogole?? Ja juz bym chciala miec za soba wreszcie i wrocic do domku na swieta z mala ;))
 
Ty już byś mogła wrócić z dzidziusiem na święta- ja jeszcze tak nie za bardzo...Też chciałabym już urodzić, ale chcę donosić ciążę. Coraz trudniej mi usnąć. Nie mogę znaleźć sobie pozycji, ciężko mi się poruszać. Mam taki wielki brzuch jakbym miała bliźniaki (i tak ciągle wszyscy się pytają "tam jest dwójka?" albo "tam jest trójka?"). Wszak przytyłam a 20kg. Ja już chcę mieć SWÓJ DOM. Moja siostra się nie wyprowadza (gdyby się wyprowadzili, mogłabym wkręcić rodziców, żeby mój M. się wprowadził). I tak już postanowiłam, że ja tam nie idę· Zrobimy wszystko, żeby mieć swój dom. Chcemy tworzyć rodzinę OD POCZĄTKU, bo to dla nas bardzo ważne.
 
Raz na wozie- raz pod wozem

No dokładnie!! To bardzo ważne ;)) Ja też myśle że rodzine powinno sie tworzyc od początku... i też mam dobre wieści bo mój mężulek zjechał na stałe do Polski i będziemy już razem. Jeszcze tylko wraca tam zamknąc firme ale to tylko jakiś tydzien rozłaki. Ciesze sie bo bedziemy razem. Tez ryzykujemy troszke zaczynajac tu rozkrecac firme od zera ale zawsze jest ryzyko prawda? .... co do porodu to mam nadzieje ze do świat mała bedzie już z nami w domku ;)) Jestem gotowa by rodzic... psychicznie ;)))
 
Bardzo się cieszę! Widzisz? Wszystko zaczyna się układać :) Zawsze po burzy wychodzi słońce i trzeba sprawić, żeby już cały czas świeciło :)
 
No dokłanie, jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo ;)) Wogóle od wczoraj super pogoda aż odzyskałam energie, dwa dni spacerowałam sobie w takim ciepełku... aż szkoda że niusia jeszcze w brzuszku bo tak cieplutko ;))) no ale już niedługo... mam nadzieje ;))
 
bardzo cieplutko się zrobiło :) aż miło wyjść :) mam nadzieję, że jutro będzie tak samo cieplutko to z M. pójdziemy na spacer :)
 
reklama
No i pada ;//// mój mężulek wyjechał dziś na 4 dni do Hollandii po reszte rzeczy a ja w poniedziałek do gin może się dowiem kiedy rdzimy ;))) Miało tak szybko sie zacząc po ściągnięciu pessara a tu nic... lekkie skurcze mam czasami i nic poza tym... a ja na te porodowe wyczekuje ze zniecierpliwieniem hihi Kurde miałam dzis isc na spacerek znowu a tu taka pogoda ze szok ;////
 
Do góry