Grabarzenka
Fanka BB :)
Haha, gdybym tak uważała to miała bym taką opinię o samej sobie, ponieważ urodziłam córkę poprzez cesarskie cięcie po 3 dniach nieskutecznego wywoływania porodu. Absolutnie tak nie uważam i nie winię kobiet po CCTy chyba bardzo nienawidzisz kobiet.
Dziewczyny ktore miału ciężki poród, albo cc według Ciebie są same sobie winne bo się źle nastawiły?
Nie mówiąc, że głupszego porównania nie słyszałam. W porodzie kluczowowa jest oksytocyna - w trakcie zachodzenia w ciążę nie
To Twój komentarz właśnie pokazuje, jak każdy jeden przykład splycasz i odnosisz do każdego przypadku a tak po prostu nie wolno.
Poprawka, ja nie dałam żadnego porównania tylko przykład w którym lekarze i medycyna na której tutaj się tak bardzo opieracie mówi otwarcie, że podczas porodu glowa robi największą robotę. Przykład który obrazuje, że psychika ma ogromne znaczenie w procesach, które zachodzą w życiu.
Ale nie podałam tego przykładu po to, żeby uogólniać. Trochę zapominacie w tym wszystkim, że organizm Każdego człowieka jest inny, niezależny i funkcjonuje całkowicie inaczej. Dlatego jednemu pomoże po prostu zluzowanie w tym, żeby odblokować głowę, zapewnić prawidłowe procesy wydzielania hormonów aby organizm umożliwił zajście w ciążę, a innemu to nie wystarczy.
Moja ingerencja w ta dyskusje była tylko po to, aby zatrzymać Wasz jad płynący w kierunku jednej dziewczyny. I tyle.