reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak sobie radzicie z brakiem ciazy

Orgazm kobiety np. Pozytywnie wpływa na możliwość zajścia w ciążę, a często kobiety sfocuaowane na ciąży nie czerpią przyjemności z seksu.

Myślę, że wy się wszystkie denerwujecie niepotrzebnie. O odpuszczaniu zazwyczaj mówią osoby, które nie mają problemu z płodnością, tarczyca czy słabym nasieniem.

A jak mam orgazm to już mogę nie odpuszczać.
Zastanawiam się skąd te dzieci z gwałtu. Czyżby ofiary miały wtedy orgazmy życia i pełen luz? 🤔
A co z in vitro. Jak to jest, że para nie luzowala 3 lata, a jak im robią zastrzyki, punkcję, transfery, biopsje endometrium, a później każą badać co chwilę bete i progesteron yo wtedy są tacy strasznie wyluzowani, że wychodzą z tego dzieci?

A jak do kogoś nie przemawia aspekt medyczny to ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości nie powinno się winą za niepowodzenia położnicze obarczać starającej się pary bo to tylko świnia tak robi
 
reklama
Już po kilku nieudanych próbach poczęcia mogą w partnerach pojawić się uczucia takie, jak zwątpienie, wspomniany w poprzedni akapicie spadek poczucia wartości oraz samooceny, smutek, poczucie winy, zniecierpliwienie oraz frustracja. Wszystko to, staje się przyczyną pojawienia ogromnego stresu, który jest jedną z głównych psychologicznych przyczyn niepłodności. Nasz stan emocjonalny ba bardzo duży związek z gospodarką hormonalną, która z kolei ma wpływ na możliwość poczęcia dziecka. Ponadto stres obniża sprawność układu immunologicznego. Osłabiony układ odpornościowy może powodować, że zagnieżdżenie się zarodka w macicy stanie się niemożliwe.( Skopiuje ci zebys nie musiala szukac ) i jak bedziesz u lekarza chocby nawet w klinice nieplosnosci ,ginekolog zapytaj zobaczymy co ci odpowie 🙂

Wiesz jestem pod opieką specjalistów od niepłodności. Mam za sobą lata badań i poronień. I w życiu żaden lekarz mi nie powiedział, że tracę ciążę albo nie mogę w nią zajść bo uprawiam seks z którego liczę na ciążę 💁‍♀️
Ale to może dlatego, że nie czerpią wiedzy z bloga tylko sprowadzają na świat dzieci dzięki nauce😉
A Ty po prostu jak nie umiesz pomóc to chociaż nie rób szkód
 
Już po kilku nieudanych próbach poczęcia mogą w partnerach pojawić się uczucia takie, jak zwątpienie, wspomniany w poprzedni akapicie spadek poczucia wartości oraz samooceny, smutek, poczucie winy, zniecierpliwienie oraz frustracja. Wszystko to, staje się przyczyną pojawienia ogromnego stresu, który jest jedną z głównych psychologicznych przyczyn niepłodności. Nasz stan emocjonalny ba bardzo duży związek z gospodarką hormonalną, która z kolei ma wpływ na możliwość poczęcia dziecka. Ponadto stres obniża sprawność układu immunologicznego. Osłabiony układ odpornościowy może powodować, że zagnieżdżenie się zarodka w macicy stanie się niemożliwe.( Skopiuje ci zebys nie musiala szukac ) i jak bedziesz u lekarza chocby nawet w klinice nieplosnosci ,ginekolog zapytaj zobaczymy co ci odpowie 🙂
A mnie stresuje to jak ktoś mi mówi że przeze mnie nie wychodzi, bo za dużo o tym myślę :(
 
Wiesz jestem pod opieką specjalistów od niepłodności. Mam za sobą lata badań i poronień. I w życiu żaden lekarz mi nie powiedział, że tracę ciążę albo nie mogę w nią zajść bo uprawiam seks z którego liczę na ciążę 💁‍♀️
Ale to może dlatego, że nie czerpią wiedzy z bloga tylko sprowadzają na świat dzieci dzięki nauce😉
A Ty po prostu jak nie umiesz pomóc to chociaż nie rób szkód
O pomocna sie znalazła 😂😂😂 jakas ty potrzebna 🤦🏻‍♀️ i nie pisalam ze traci sie ciaze bo sie uprawia z mysla o dziecku tak jak ty to napisalas 😂😂😂 bo od kiedy "robi sie dziecko będąc w ciąży " ? 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤷🤷
 
O pomocna sie znalazła 😂😂😂 jakas ty potrzebna 🤦🏻‍♀️ i nie pisalam ze traci sie ciaze bo sie uprawia z mysla o dziecku tak jak ty to napisalas 😂😂😂 bo od kiedy "robi sie dziecko będąc w ciąży " ? 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤷🤷

Myślę, że jestem zdecydowanie bardziej pomocna od Ciebie 💁‍♀️ i zakładam że jest tu kilkanaście jak nie kilkadziesiąt dziewczyn, które mogą Ci wytłumaczyć dlaczego.
Napisałaś, że jest się niepłodnym bo się myśli o ciąży za dużo insue stresuje. A poronienia to również część niepłodności zatem w zgodzie z Twoja teoria moje ciążę obumarły bo za bardzo chciałam żeby żyły 💁‍♀️ wybitna specjalistka od niepłodności i psychoterapeuta. Alfa i Omega - Pamela Coelho
 
O pomocna sie znalazła 😂😂😂 jakas ty potrzebna 🤦🏻‍♀️ i nie pisalam ze traci sie ciaze bo sie uprawia z mysla o dziecku tak jak ty to napisalas 😂😂😂 bo od kiedy "robi sie dziecko będąc w ciąży " ? 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤷🤷
czytanie ze zrozumieniem, polecam wykształcenie w sobie tej umiejętności
 
Boże. Czytam te wiadomości i niedowierzam. Te wszystkie komentarze hejtujące, wylewające fale gniewu na dziewczynę, która napisała jedno zdanie. To wszystko obrazuje jak bardzo psychicznie jesteście sfrustrowane starając się o tą upragniona ciążę.
Nie chcąc nikomu przyklaskiwać, z kimś się zgadzać czy też nie. Ale muszę wyrazić swoje zdanie:
Słynne "odpuszczanie" krąży w historii zachodzenia w ciążę od lat i nie może być teoria wyssana z palca bo jest miliony przykładów na to, że "jak ktoś odpuścił to się udało". Oczywiście, nie są to sytuację dla osób, które mają skrajne problemy z płodnością - Mówię o skrajnych. Daleko nie muszę szukać. Moja siostra miała 28 lat kiedy zaczęła się starać o dziecko, im dluzej się nie udawało tym bardziej poziom negatywnych emocji narastał. Zaczęła chodzić na monitoring, dostawała zastrzyki na owulacje. Zdiagnozowany miała POCS, i problemy z tarczyca a szwagier obniżona jakość nasienia.
Długo długo próbowali (trwało to 3 lata), aż w końcu dowiedziała się że ja jestem w ciąży. Była szczęśliwa i smutną zarazem. Zrezygnowała, stwierdzila, że im się już nie uda i "odpuściła". Co mam na myśli? Nie, że przestała uprawiać seks tylko miała w dupie terminy, owulację, monitoring, nie poszła na zastrzyk. Była pewna że w ciąży nie jest.
Piła alkohol, imprezowała, okres jej się spóźniał 3 tyg. Ale była pewna że to od jej standardowych nieregularnych miesiączek. I co? I zaszła.

Dziwnym trafem właśnie wtedy, kiedy wszystko "odpuściła"..
I to nie jest przypadek, że byli zdrowi. Obydwoje mieli problemy a jednak ta "metoda" pomogła.


JA - z naciskiem na "ja" uważam, że psychika ma ogromne znaczenie jeśli chodzi o naturalne procesy zachodzące w organizmie oraz na działanie hormonów.
Drogie kobiety, skoro jesteście takie mądre we wszystkim to jak wytłumaczycie fakt, że KAŻDY lekarz, KAŻDA położna mówi, że sukces porodu zależy od psychiki kobiety? Dlaczego? A dlatego, ze jeśli prawidłowo się wyluzuje to będą działać odpowiednie hormony odpowiadające za prawidłowy przebieg porodu. Jeśli się zaś zestresuje to adrenalina blokuje wydzielanie hormonów sprzyjających przy porodzie i wtedy nastepuje blokada i zatrzymanie całej akcji.
Jest to FAKT.
Potwierdzajacy, że psychika ludzka ma OGROMNY i Niepodważalny wpływ na przebieg procesów w życiu.
Więc skończcie siać ten jad, bo zarówno i Wy macie rację mówiąc o wielu schorzeniach, które trzeba leczyć i psychika nie pomoże, ale również koleżanka, która mówi że psychika ma ogromne znaczenie w procesach zachodzących w ludzkim organizmie bo w końcu psychika to równiez naczynie powiązane całego naszego organizmu i nie wolno o nim zapominać ani z niego szydzic.


Na koniec poruszę jeszcze temat dzieci z gwaltow- o zgrozo jakim trzeba być desperatem, żeby w tej dyskusji przytaczać takie sytuacje. Jak to możliwe, że są? No tak samo jak możliwe, że kobiety panikary jednak rodzą naturalnie dzieci. Tak możliwe, że są organizmy które po prostu nie potrzebuja wszystkich czynników aby zajść w ciążę i udaje się to bez żadnych ceregieli.
Nie każdy organizm jest taki sam. Jeden musi mieć czysyta głowę a inny najebany, a też zajdzie. Noo życie.


Musiałam to napisać, bo nie mogę dalej czytać jak kobieta z kobiety może szydzić uważając że tylko jej racja jest najsluszniejsza. Trochę więcej empatii . Chcecie być matkami a na takim etapie, na zwykłej dyskusji na forum już nerwy siadają.. jak sobie poradzicie z buntem dwulatka. 😃 Gwarantuje, jest cholernie ciężko mieć nerwy na wodzy :)
Pozdrawiam i każdemu życzę zdrowych ciąż.
 
reklama
To o orgazmach mowila nawet Michalina Wisłocka, sprzyjają plemnik w ich ciężkiej drodze :)

40 lat temu. Ale nie zmienia to faktu, że można mieć wspaniałe orazmy (jak na przykład większość staraczek jakie znam) przez lata i w ciąży nie byc. A można też nie mieć orazmy, zostać brutalnie zgwałconą i mimo nosić ciążę mimo silnego stresu pourazowego. Można też zajść w ciążę w trakcie wojny, która niebywale jest silnym stresem, a można nie zajść na Malediwach pod palmami z drinkiem w ręku 💁‍♀️
 
Do góry