B
BBP
Gość
Po prostu przyznaj, że rozpowszechniana farmazony i skończ zamiast brnąć w ten gąszcz bredni.Gdzie napisałam ze idealnie po 12 miesiącach? skoro wcześniej wspomniałam, że łącznie starali się 3 lat, a po 2 poszła do ginekologa. Żeby Cię usatysfakcjonować dopytałam, uregulowała po 6 miesiącach w ubiegłym roku w styczniu, w lutym kolejna nieudana próba i ostatnia. Zakończyli starania, w maju zaskoczyło, zajęli się firmą, i innymi zajęciami, a plany związane z dzieckiem poszły w odstawkę. A widzisz jeszcze ma w endometriozę 2 stopnia o tym nie wiedziałam bo nie zaglądałam jej w macice. Wybacz miałam przy bezpłodności dopisać również niepłodność, żebyś się nie czepiała i nie pluła jadem tak jak to zwykle czynisz. Więc nie udawaj, że pozjadałaś wszystkie rozumy, bo podałam przykład osoby z wysoka prolaktyna i endometriozą, o której nie wiedziałam. Pomijane są w niektórych przypadkach psychologiczne przyczyny, które wywołują, stres i blokadę psychiczna, które nie pomagają w zajściu w ciąże. Nie zaglądam innym kobietą w macicę i nie robię wywiadu, która ma jaki dogłębny problem związany z zajściem w ciąże. Następnym razem wyjmij kij z dupy, nie udawaj osoby wszechwiedzącej. Zostaw swoje „mądrości” dla siebie. Nie będę z Tobą dłużej polemizować bo nie ma to najmniejszego sensu i tak przecież wiesz wszystko najlepiej, pewnie wszystkim zaglądasz do łóżka, wyników I kwestie medyczne z planowaniem ciąży masz przecież w małym palcu. PS życzę Ci mniej jadu na przyszłość
Nie ma czegoś takiego jak blokada psychiczna.
Stres i problemy psychologiczne są wtórne do niepłodności a nie odwrotnie.
A jeśli masz dowody (potwierdzone a nie brednie być może wyimaginowanej koleżanki) to pisz do magazynu Lancet. Wróżę nagrody i publikacje o szerokim zasięgu.