reklama
Zdarza się że ostatnio mój mąż więcej czasu spędza z Zojką niż ja:-(
A to za sprawą mojej pracy. Znów czekają mnie wyjazdy a mój dzielny mąż wcale sie nie boi zostać np przez 3 dni sam z Zosią......A ja nie boje sie ich zostawić razem
Zreszta równo ze mną zajmuje się mała także w nocy
Jako tata mój mąż okazał sie fantastyczny:-)
A to za sprawą mojej pracy. Znów czekają mnie wyjazdy a mój dzielny mąż wcale sie nie boi zostać np przez 3 dni sam z Zosią......A ja nie boje sie ich zostawić razem
Zreszta równo ze mną zajmuje się mała także w nocy
Jako tata mój mąż okazał sie fantastyczny:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Co do opieki nad Noemi to Adam spisuje sie na wielka piatke z plusem...Bylo tak juz od samego poczatku....Sa tylko dwie osoby ktorym powierzylabym niunie i sa nimi Adam i moja mama....Wiem ze zadna krzywda jej sie nie stanie....:-)
stokrotki
czerwcowa mamuśka (2006)
Pati wkoncu się odzywasz :-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
:-):-):-):-):-);-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dziekuje kochane:-)
Dziewczyny to ja tak wracam z pracy jak wasi tatusiowie i mały mnie nie spuszcza z oczu i piszczy na mój widok.. Tomasz siedzi z nim przez całe dnie i świetnie daje sobie radę jako "mamusia" a ja ja tatuś wracam z pracy bawię się wygłupiam i kąpię małego.. trochę się u nas poprzewracało :-) a przyznam szczerze ze jak ide do pracy to nie myyślę nawet czy sobie da radę czy nie bo nie mam podstaw do tego aby myślec że coś nie tak TATA NA 100% , tylko się śmieje maż że z 2 to w domu siedzieć nie chce :-) więc do pełnych pochwał mu tego punktu brakuje _ BO JA CHCE DWÓJKĘ :-)
ps tak szczerze to nie myślałam ze sobie tak świetnie da radę :-)
ps tak szczerze to nie myślałam ze sobie tak świetnie da radę :-)
u nas tatuś też spisuje sie na medal, niestety z racji swojej pracy jest w domu rzadko bo tylko 1 tydzień w miesiącu, ale jak przyjeżdza do domku to niania dostaje wolne i on sie zajmuje Izunią,i dogadują sie wpaniale, :-):-)
reklama
stokrotki
czerwcowa mamuśka (2006)
Fusiku jestem naprawde pełna podziwu dla Twojego Tomka . Mój raczej by nie wysiedzaił z Zosią całych dni , wsumie to może tata by wysiedział ale gorzej było by z Zosią ;-):-) ( chociaż daje sobie świetnie rade we wszysrkich czynnościach zwiazanych z córką ) . Bardzo mi się podoba wasz "model":-) też u nas tak miało być jakbyśmy zostali w Polsce bo ja zarabiałam roszku wiecej od mojego Wiesia
Podziel się: